Ktoś z Was kupuje jajka ze wsi od hodowcy?

Ja kupuję. Takie typowe wiejskie kurki biegające swobodnie po trawce :) Jajka pyszne i duże. Jakby ktoś chciał mogę przywieźć do Warszawy bo sama sobie też przywożę raz na tydzień. Mleko od krowy też mogę wam przywieźć.

Kiedyś takie panie kursowały regularnie miedzy wsią i miastem. nazywało się to "baba z jajami" :)

Kupuję świeże jaja na targu, niedaleko mojego osiedla. Ceny wahają się 60-70 groszy. Produkty o wiele lepsze niż ze sklepu. Mam sprawdzonego dostawcę :)

Ci Państwo mają całkiem fajne jajka - http://www.smacznejaja.pl - można odebrać na Pradze, jak ktoś ma blisko

ruman simialek mo najlepsze kóry na swiecie a jajka to inny siwiat

Nie łudźcie się, że jak kupujecie droższe jajka kur z wolnego wybiegu prosto od hodowcy , to te jajka są na pewno zdrowe. Hodowcy stosują sztuczki aby te kury znosiły jajka częściej niż matka natura na to pozwala i np. dokarmiają je specjalnymi paszami. A co te pasze zawierają to już sami wygoglujcie.

Ja dostaje od siostry,ma30kurek.jajka sa pyszne,zolciutkie,zdarzaja sie po 2zoltka w jednym.

Dziękuję za jaja ze wsi. W mojej lodówce od lata są tylko te z pieczątką. Wiem, ze to nie to samo, ale.....latem kupiłam na ryneczku. I moja dwuletnia córka zachorowała na salmonellę. Zrobiłam jej jajecznicę. Szpital, a pożniej 3 miesiące leczenia, nerwów. Ile się moja dziecko wycierpiało. Do dziś wspomina jaką miała gunkę czytaj biegunkę a i jak to Anię bolał brzuszek. Nie dziękuję nigdy więcej.

potrzebuje ktos jaja ? rodzice mieszkają na wsi i chcą sprzedac 70 gr sztuka

u mnie w domu od zawsze jajka pochodziły włącznie "ze wsi" od gospodarza, który miał kury tylko na swoje potrzeby z niewielkim naddatkiem od kiedy mieszkam we własnym domu również kupuję jajka od znajomego gospodarza u mnie w domu nigdy nikt przez to nie zachorował, ale zawsze bardzo starannie jajka myję, pod bieżącą gorącą wodą i z płynem do mycia jak zdarzy mi się kupić jajka w sklepie, bo na przykład na święta potrzebuję większej ilości, to od razu czuję różnicę w smaku, te sklepowe są milion razy gorsze

Jeśli ktoś nie ma zmysłu smaku to nie będzie widział różnicy, jeśli jednak ktoś takowy posiada, a zakładam, że większość posiada to wyczuje te oszukane, po prostu nie ma porównania w smaku jak i konsystencji, tak tak, te marketowe 3PL rozpadają sie prawie w palcach po ugotowaniu. Spróbujcie zetrzeć na tarce jajko takie wiejskie a takie marketowe jak ja je nazywam to zobaczycie roznicę.

Aby zobaczyc roznice jajka od kury wolno chodzacej ,a z chowu fermowego wystarczy ugotowac te dwa jajka ,lekko ostudzic ,obrac ze skorupki i ..powachac.

Ja mam kilkadziesiat kur,maja wybieg z 800m2,kupuje im tylko zboze od rolnikow (okolicznych) a reszta (okopowe,warzywa,zielonka),to z warzywniaka.Nic z paszy przemyałowej.Dostaja suszona pokrzywe i inne zielonki zaszuszone,teraz ,a w sezonie codziennie 3 taczki zieleniny.Jarmuz,kapusta,burak,marchew,piertuszka i inne.Jajka niosa ,albo i nie a jesc chca,a za takie jajko 0,60 gr.Co zarobie idzie na zboze a mnie zostaje wyrzucanie gnoju z kurnika.Na calym swiecie ekologiczne towary sa drozsze od masowki ale nie w moim miescie.Tu chca dobre,duze i tanie.No tak sie nie da.Nie chce dawac paszy dla kur niosek (z soja modyfikowana czyli GMO),bo chce jesc zdrowe jajka i wychodze na tym jak ,,Zablocki na mydle''.Gdy te wyniosa sie to tylkodla siebie z 10 kur i basta.Jak ludzie nie rozumieja sie na dobrym jedzeniu to niech jedza fermowe ,bo duze i tanie.

coraz częsciej można spotkać sie z opinia, że jajka 3 jakościowo wcale nie są gorsze od jajek O... ( http://mozgi.pl/czy-warto-kupowac-jajka-z-wolnego-wybiegu-lub-ekologiczne-D143 )

Sprzedam jajka wiejskie -1600szt. tygodniowo,cena 0,50gr za sztuke kontakt-784 332 521

Ja mieszkam na Warszawskich Bielanach i od kilku miesięcy kupuję od znajomego rolnika. Ma wiejskie kury i bardzo smaczne jajka. Kontakt na stronie http://swojskiejaja.pl - polecam.

Ja kupuję praktycznie tylko jajka albo od starszych osób ze wsi albo od fermy brychcy (www.fermabrychcy.pl). Przynajmniej mam pewność, że jajka są świeże i smaczne.

Ludzie mam 150 kur w ekologicznym Wschowie zero pasz kury produkują około 50 jajejek dziennie to mało bo nie daje im za dniem paszy przemysłowej jaja sprzedaje po 50 gorszy mniejsze a po 60 większe nie mogę się od klientów ogonie .m

wiejskie jajka i ekologiczne jajka sa bardzo dobre sama kupuje w smaku sa duzo lepsze i przede wszystkim zdrowsze nie maja chemii polepszaczy kury sobie zyja na wolnym wybiegu, sa drozsze wiadomo ale warto, fermowe sa 2 - 3 razy tansze ale sa 2 razy mniejsze i niedobre. Na organicmarket pl sa teraz w promocji jajka ekologiczne mozna tanio kupic

ja akurat mam swoje własne ;) około 3 dziennie, roboty przy kurach mało a jajeczka są pyszne i mają super właściwości zdrowotne https://www.stolicazdrowia.pl/1381/jajka-jajka-sa-niezdrowe-obalamy-czesto-powielany-mit/

dobre wiejskie jajka są jaśniejsze i troche wieksze, ale to zalezy od wieku kury, ja kupuje zerówki, sa najlepsze, zamawiam przez internet z organic24 pl ze sklepu z eko zywnoscia bo przy okazji robie wieksze zakupy dla calej rodziny

Jajka kupowane od zaufanego hodowcy, to najlepsza opcja dla wszystkich wielbicieli ekologicznego jedzenia. Mogę potwierdzić, również jako hodowca, że kury są przechowane w bardzo dobrych warunkach. Z mężem dodatkowo dbamy o prawidłową bioasekurację kurników z firmą http://avitech.info. Polecam takie rozwiązania! :)

Jajka uwielbiam od lat. Ciężko pracuję, czasami po 16 godzin, więc o zdrowie dba muszę. O cenę się nigdy nie martwię, ale z jakością jest czasami fatalnie, szczególnie podstawowych produktów spożywczych. Moim zdaniem http://grotekbracia.com w ogóle zmieniają układ w branży gastronomicznej. Jeżeli jadam w lepszych restauracjach to już tylko te jajka wykorzystują.

Ja zamawiam jajka wyłącznie od sprawdzonych producentów. Najczęściej spore ilości jaj moja firm zamawia z www.jajolux.com.pl. Gwarantują bardzo dobrą jakość i przystępne ceny.

Mam takie szczęscie ze mieszkam w okolicy gdzie ludzie hodują kury wiec mam od razu gdzie kupić. Bo w sklepie to różnie z tym bywa

jak ktos ma dla siebie trzy albo pięć kurek to może powiedzieć że ma zdrowe jajka ,a ten co kupuje od hodowcy albo gospodarza i się tym chwali to jest frajerem bo wiejski hodowca który ma 80- 120 kur (moja siora tak ma) karmi kury paszą i na stałe antybiotykami bez tego stado zaraza weźmie. A chodzenie kurki po trawce to tylko w bajce o reksiu gdzie dwie kurki skubią trawkę, jak się wypuści stado np.60 kur to po trzech dniach po trawniku śladu nie ma tylko pustynia w koło, takie jajka są nie badane i bez kontroli salmonelli,która utrzymuje się na skorupie a kupne jajka są poddawane obróbce gdzie salmonella ginie .tyle.