Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość whitelightining

Moja szwagierka mnie nienawidzi, bo zaszłam pierwsza w ciążę

Polecane posty

Gość whitelightining

Czy ktoś z Was ma podobną sytuację? Jak można zazdrościć komuś ciąży? Brat męża i jego żona od kilku lat bezskutecznie starają się o dziecko (są w okolicach trzydziestki). My jesteśmy trochę ponad rok po ślubie i jestem w 3 miesiącu ciąży (mam 26 lat). Szwagierka zawsze mi zazdrościła, że nam się lepiej układa niż im a teraz ta moja ciąża to gwóźdź do trumny, ona nie daje mi żyć i próbuje "dosrać" na każdym kroku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whitelightining
halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whitelightining
Waszym zdaniem to normalne? Zazdrościć innym zamiast cieszyć się z ich szczęscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne. Ludzie są zazdrośni o każdą pierdołę. A jak komuś się lepiej powodzi to już w ogóle. Zapomnij o tym, że ktoś będzie się cieszył Twoim szczęściem. Nieszczęściem a i owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nienormalne
To nie jest normalne, a masz mozliwosc nie wydywac sie z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whitelightining
To jest żona jedynego brata mojego męża więc nie mam możliwości się z nią nie widywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nienormalne
Ja bym jej unikala, jak maz chce to niech widuje sie z bratem, ale dopoki ona bedzie tak sie zachowywala w stosunku do ciebie to nie widze sensu zmuszania sie do spotkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muammar
baby to jednak są głupie haha:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niczym się nie przejmuj. To ona ma problem a nie ty. Żyjcie swoim życiem i starajcie się jak najmniej z nimi kontaktować. Po co się denerwować niepotrzebnie. Tak już jest że ludzie zazdroszczą wszystkiego ale pamiętaj to oni mają problem a nie wy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nienormalne
nie glupsze od facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Akurat kilkuletnie, bezskuteczne staranie się o dziecko może nieźle siąść na psychikę i doprowadzić wręcz do depresji. A Ty pewnie szczęśliwa (jak większośc kobiet w ciązy) non stop gadasz o ciązy, więc okaż dziewczynie trochę zrozumienia i empatii. Moja przyjaciółka od 6 lat nie może zajść w ciąże i widać, jaką jej przykrośc sprawia, jak ktokolwiek wspomni o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
I po prostu ogranicz kontakty. Wyobraź sobie, że któraś Twoja przyjaciółka rozstała się właśnie z facetem i cierpi, a Ty przychodzisz i opowiadasz jej, jaka jesteś szczęśliwa w nowym związku. Albo inna straciła pracę i nie ma kasy nawet na jedzenie, a Ty przychodzisz i informujesz, ze dostałaś podwyżkę i teraz lecisz na wakacje na Karaiby. Trochę bez wyczucia, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nienormalne
To, ze szwagierka autorki nie moze zajsc w ciaze nie znaczy, ze autorka ma sie umartwiac. Jak mozna nienawidzic kogos kto jest w ciazy, z zazdrosci o dziecko? To taki typ czlowieka, jak bedzie miala swoje dziecko to bedzie zazdrosna o to, ze Twoje dziecko autorko ma lepszy samochodzik/lalke od jej dziecka, bez przasady. Ja bym ograniczyla kontakty. Wytlumaczylabym mezowi, ze Ty mu nie zabraniasz kontaktow z bratem, ale kontakty z bratowa nie sa dobre dla Ciebie, jej stosunek do Ciebie itp. Po co masz sie meczyc, denerwowac? Jestes w ciazy, powinnas sie cieszyc , a nie smucic i denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Kleszcz
nieprawda - to nie ludzie zazdroszczą innym wszystkiego LECZ BABY innym babom dziękuję Ci Boże że urodziłem się mężczyzną (dziś zagraliśmy z kolegami meczyk z zupełnie obcymi facetami,a po meczu grzecznie sobie podziękowaliśmy jak starzy znajomi... - no ale to trzeba być facetem!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whitelightining
Na pewno nie gadam non stop o ciąży, ja nie z tych kobiet, dla których zajście w ciążę to główny cel życia :P Jestem szczęsliwa, ale gadam o tym tylko wtedy, gdy ktoś pyta :) Z jednej strony szkoda mi jej, że nie może mieć dziecka, ale z drugiej strony to nie moja wina i przecież nie zaszłam w ciąże, żeby zrobić jej na złość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whitelightining
Brat męża jest bardzo w porządku, on nigdy niczego nie zazdrości i cieszy się, że zostanie wujkiem. Niestety ona zawsze miała do mnie jakieś "ale".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Pewnie, że nie Twoja, ale tak działa ludzka psychika. Poczytaj na forach poświęconych niepłodności co piszą tamte kobiety, może zrozumiesz. Niestety, ale ja nie widzę dalszych kontaktów, po prostu trzeba je ograniczyć do minimum, zwłaszcza, jak się dziecko urodzi, bo ta kobieta ewidentnie ledwo radzi sobie z własną niepłodnością, a co dopiero z Twoją ciążą. I tak, to jest jej problem, dlatego Ty po prostu to olej, ciesz się ciążą i macierzyństwem, a ze szwagierką rozluźnij kontakt. A jeśli jest wredna i Ci dogryza, to pogadaj, powiedz, ze sobie nie życzysz, ale tak jak wspomniałaś, to nie jest Twoja wina, że zaszłaś. I co najwyżej możesz ograniczyć kontakty, bo widzisz, że Twoja ciąża sprawia jej ból, ale nie pozwól na obrażanie Cię czy docinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sikoreczka z pudełeczka
Skoro ona dosrywa Ci na kazdym kroku i daje odczuc ze nie darzy sie super wspanialymi uczuciai, i skoro czujesz ze jest zazdrosna o ciąze, to przestan urzymywac z nia kontakty. Po prostu nie spotykaj się z osobą ktora dla Ciebie nic nie znaczy i Cie wk..wia i to ze to jest zona jedynego brata Twojego meza to nie jest zaden argument. Mowisz męzowi ze ona Cię wku..rwia i nie chcesz sie z nia spotkac. Nie wszystkich trzeba kochac. Z reszta Twoj mąz nie moze od Ciebie wymagac ze bedziesz z jego rodzina miec wspaniale stosunki tylko dlatego ze jestes jego zona! To jest obca baba, i niech spada a Ty sie nie przejmuj nia absolutnie!!! Ciesz się dzidzią która nosisz pod sercem i tym ze to TY zostaniesz niedlugo mamusia. A innym WARA!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sikoreczka z pudełeczka
aa i zapomniala bym dodac, ze jak przytyjesz i bedziesz miec opuchniete stopy to ona pewnie będzie miec z tego satysfakcje, a jak urodzisz a ona dalej nie bedzie mogla zajsc w ciaze i jej odwali totalnie , to moze byc zazdrosna o Twoje dziecko, krytykowac je itd. Odsuń ją od waszej rodziny najdalej jak to mozliwe puki sie babie w glowie nie pouklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest podobna sytuacja. Zacznę od początku. Rok temu w styczniu zaszłam w ciążę i szwagierke jakby szlag trafił. Ciążę straciłam nawet słowa współczuję nie usłyszałam. Staram się ponownie o ciążę już rok. Ona jest zazdrosna, nerwowa i nawet się odsunęła odemnie. Żeby było śmieszniej, to sama jest mama, ma 10 letnia córkę, która ma gdzieś i opiekuje się młoda babcia. A szwagierce marzy się noworodek a jak się znudzi to babcia wychowa. Nie rozmawiam z nią już na temat starań itp szkoda mi nerwów. Jej facet nie chce mieć z nią dziecka, bo on widzi jak ona się zajmuje córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku to ja zaszłam w upragnioną ciąże, po długim staraniu się o dziecko. Wszyscy bardzo się cieszyli. Dziewczyna tak nie mogła tego znieść, że po 2 miesiącach też zaszła w ciąże. Przez cały czas nigdy nie usłyszałam, że ma takie plany. Przeciwnie, mówiła że nie chce dziecka. Niestety ja poroniłam w 4 mies, ona urodziła. Życzę z całego serca temu dziecku jak najlepiej! Moja szwagierka była na tyle podła, że dała takie same imię jakie ja wybrałam dla swojego. Twierdząc przy tym, że powinnam jej zazdrościć a to imię i tak mi się już nie przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endometka
Jestem w podobnej sytuacji do Twojej szwagierki (niepłodność pierwotna, miesiące leczenia i oczekiwanie na możliwość kolejnych starań), tyle że bratowa męża urodziła dziecko kilka miesięcy temu, a teraz moją siostra jest w ciąży... Wiesz, też zazdroszczę... Zwyczajnie po ludzku, bo sama bardzo chciałabym być już mamą... W myślach zadaję sobie pytanie dlaczego jedne kobiety zachodzą w ciążę od razu a inne maja tak wielkie problemy... Boli mnie to, że sama nie mogę jeszcze cieszyć się oczekiwaniem na dziecko czy mieć je przy sobie... Z tego powodu mam czasem wyrzuty sumienia, choć nigdy żadnej z Nich nie życzyłam źle, staram się cieszyć razem z Nimi i pomagać jak mogę, wspierać emocjonalnie, a jeśli będzie trzeba stanę po Ich stronie... Dzieciaki obu uwielbiam i nigdy nie potrafiła bym w wyżywać się na Nich z powodu własnych problemów... Nie są temu przecież winne... Przykro mi czytać, że zachowanie kilku kobiet borykających się z problemem niepłodności tak mocno definiuje nas wszystkie... Zazdrość potrafi być konstruktywna, gorzej z zawiścią... Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobną sytuację. Moja szwagierka zawsze starala się utrudnic nam życie bo uważała że wszystko jej się należy. Tyle że ja miałam sygnał ostrzegawczy już wcześniej. W podobny jak opisalas sposób zachowala się do swojej młodszej siostry " ja jestem najstarsza z rodzenstwa to jakim prawem moja siostra pierwszą zaszła w ciążę " do tego stopnia była zazdrosna że ze swoją matka zniszczyły małżeństwo siostry potem matka jej czuła się winna o ona... Zero wyrzutów. Jak siostra urodzila... Zlożyła jej kondolencje. Dodam że przez całą ciążę siostry udawala że ona też jest w ciąży nawet raz w kłótni powiedziala że mam jej nie denerwowac bo jej dzidzia się stresuje. Ja leczylam się od 16 roku życia żeby móc kiedyś mieć dziecko i się udało. Po prostu ukryłam ten fakt aż do narodzin dziecka ( na szczęście mogliśmy bo mieszkamy daleko) . ucierpieli na tym niestety inni bliscy którzy również się nie dowiedzieli przy okazji - żeby nie wypaplali. Zwyczajnie bałam się swinstw jakie może mi robić żebym się denerwowala i poroniła. Zdrowie ważniejsze niż informowanie rodziny. To w końcu WASZE szczęście i nie musicie nikomu się tłumaczyć. Tworzycie nową rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w ridzinei wszyscy mają dzieci, nawet po kilkoro, a my nie mamy i nigdy nie chcieliśmy mieć, po prostu nie lubimy dzieci, też nam wmawiali wielką zazdrosc, nie ogarniam jak można zazdrościć dziecka, cudzego dziecka dodam?Przecież to jest chore.Teraz też wpcyhają nam te dzieci, ale umiejętnie lawirujemy, aby dzieciom nie było przykro.Ludzie sa jednak walnięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy z jaką zazdrością mamy do czynienia... Jeżeli ktoś z zazdrości popada w urojoną ciążę to nie jest to na pewno zdrowa sytuacja dla nikogo! Nawet dla samej szwagierki to znaczy że powinna się leczyć bo nie umie sobie radzić z emocjami. Taka frustracja z zazdrości może sprawić że posunie się do gorszych czynów np. upusci złośliwie Twoje dziecko itp. To niezdrowa zazdrość. Co innego jak zazdrość nie bierze góry nad kimś a co innego jeśli ktoś zazdrości ale nie wini innych za swój los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrość jest straszna choroba, przez zazdrość niczego się nie dorobimy, bym jej powiedziała wylecz się ze zazdrości, bo niczego nie zmienisz w swoim życiu, a życie to sinusoida, może za parę lat ona będzie coś miała np samochód a ty nie, z kad wiesz, wytłumacz to jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×