czy sa jeszcze faceci, ktorzy chca czekac do slubu?

znacie takich?

znamy kafeteryjni prawiczkowie :)

nie, nikt nie lubi kupowac kota w worku

znam jednego znajomego. Koleżanka ma właśnie takiego chłopaka

znam_a, możesz coś wiecej o tym powiedziec? :) co myslicie o sytuacji, gdy jedna osoba chce czekac ale druga sobie tego nawet nie wyobraża? czy myslicie że to musi zakończyc sie rozstaniem?

wg mnie tak

czesto spotykam sie z tym, że kobiety chcą, a facet nie. a jak jakis chce to wyglada i zachowuje sie jak kompletny dziwak :/

zaden normalny nie bedzie kupowal kota w worku

pewnie że się rozstaną a jak po ślubie pójdą do łóżka i się nie dogadają w sferze seksu to rozwód murowany sex to podstawa udanego związku

ja mogę czekać jeśli kobieta też będzie chciała czekać ;]

sporo facetów, którzy mają za mało hormonu męskiego i po ślubie ciągle przemęczeni pracą :)

Ja jestem z Chlopakiem ktory chce czekac do slubu ......... jestesmy juz ze soba 5 lat a rocznikowo mamy 24 ...........

Meleńka, i jak wam idzie? :)

no a co ma zrobic kobieta, która chce czekać, a trafi na powiedzmy porządnego faceta którego pokocha, ale który będzie mieć swoje potrzeby?

No ja sie zaczelam masturbowac bo nie wyrabiam ........... noo glupia sprawa ale ta jest............. ja mam chyba wieksze potrzeby niz on..........

Meleńka, ale ty chesz a on nie? to wynika z jego przekonań religijnych czy jak?

hmhmmmhmmmm - no niby chcemy razem czekac do slubu aczkolwiek ja bym chciala juz to zrobic i wiem ze on tez, ale sie powstrzymujemy .... i czekamy ;p Nigdy bym nie pomyslala ze bede miala 24 lata i bede dziewica ............

ale wiem ze to ten JEDEYNY I WARTO CZEKAC:)

dzieki Meleńka :) podejrzewam że musi wam byc trudno ale miejmy nadzieje ze sie opłaci :) a co skłania cie do czekania do ślubu??? macie może w swoim otoczeniu takie pary, w których jedna strona chce czekać do ślubu??

znałam takiego faceta. upierał się wiele lat, że seks po ślubie. sytuacja zmieniła się gdy na prawdę fest się zakochał - porzucił te mrzonki i miłość nabrała także fizycznego wymiaru :) nadal oczywiście jest z tą kobieta i ślub planuje ale nie wytrwał w postanowieniu, ze po ślubie i nie ubolewa nad tym - teraz uważa, że to byłoby zupełnie bez sensu czekać do ślubu :)

na pewno są tacy, nie każdy jest szmatą. po prostu mussiz poszukac kogos o podobnych poglądach. jak ludzie kochają się prawdziwą miloscią to wtedy nie ma takich debilnych tekstow o kupowaniu kota w worku, chyba tylko uposledzenie emocjonalnie ludzie "bydlęta" tak na to patrzą, związek to przede wszystkim uczucia, milosc, a dla wiekszosci ludzie zwiazek zaczyna i konczy sie na DU PIE ale to wtedy nie jest milosc i takie związki konczą sie rozwodem.

Zwyczaj seksu po ślubie pochodzi z dawnych czasów kiedy to jeszcze młodzi poznawani byli przez rodziców. Ślub ustalano zwykle na 2-3miesiące po poznaniu i seks był pieczęcią małżeńską. Jeśli dzisiaj nadal ktoś uważa, że z seksem należy czekać do ślubu to jest idiotą chociażby ze względu na to, że dzisiaj ślub następuje po 2-5latach wspólnego życia. Seks jest ważnym elementem i pozwala się do siebie jeszcze bardziej zbliżyć (hormony). Poza tym jest to ważna strefa życia i partnerzy powinni wiedzieć czy do siebie pasują. Jeśli facet ma wysokie libido a kobieta nie lubi seksu to takie małżeństwo się rozpadnie.

ja moge poczekac ale uwazam ze 2-5 lat to przegiecie max hmm pol roku albo ludzie umieja sie dogadac albo nie

do śluby wyzywają tych co nie chcą od bydląt? do czego im to potrzebne? bardzo silna potrzeba powiedzenia ja jestem wartościowa a ty szmata

Nie nazywajmy osoby która może się wstrzymać z czynnością fizjologiczną pół roku kimś wartościowym. Taka osoba to zwykły dziwak lub ktoś aseksualny czyli dziewice i prawiki. Słabo się kochają skoro nie mają ochoty na siebie. W normalnym związku partnerzy powinni się na siebie rzucać.

Ale nie popadajmy w skrajności :) to, ze czekanie z seksem do ślubu nie ma sensu jest dość oczywiste, nie ma na to logicznych argumentów. Ale czekanie aż będzie się gotowym oddać drugiej osobie to już druga sprawa - i może to trwać nawet i pół roku, wszystko zależy od danej pary (można znać się pół roku i widzieć raz na 2 tygodnie, a można ze sobą mieszkać i widzieć się dzień w dzień). W każdym razie to prawda, ze osoby upierające się przy czekaniu do ślubu mają się za lepsze i wyzywają tych, którzy zwyczajnie nie widzą w tym najmniejszego sensu...

Mężczyzna, który potrafi czekać z seksem do ślubu to prawdziwy Skarb! Cieszę się, że Pan Bóg dał mi tak wielki dar, jakim jest mój narzeczony, który czeka i nie wstydzi się tego! Chwała Panu! :)