Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani Czkawka

Pomożecie mi napisać rozmowe do byłego ? :)

Polecane posty

Planuje za jakiś czas (pod koniec maja albo w sierpniu) za pośrednictwem mojej kumpeli z mojego komputera ona do niego sie odezwie i teraz pytanie, jak ma wygladac rozmowa? :) "hej, co słychać?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipka jak listeczek rabarbaru
Wypierdalaj w półprzysiadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja jebe
a po chooy pisać do byłego? :D jak mój były do mnie pisze to nóż mi się w kieszeni otwiera. chyba jednak ciągle siedzi Ci w głowie, skoro planujesz tę rozmowę z takim wyprzedzeniem :o współczuję, ale życzę powodzenia, bez względu na to co planujesz zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie to z tym pólprzysiadem? :O mam takie zakwasy,że niestety nie mogę wypiedalać :O :( co ma na celu - ludzie którzy tu zwykle bywali wiedzieli o co chodzi w sprawie... w skrocie -chcę odnowić z nim relacje (mogąbyc kolezenskie) oddać mu rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedzi mi w glowie oj siedzi :) nie ma dnia żebym o nim nie myślała! co wiecej jestem zbyt wrazliwa i nie dam rady sama z nim pogadać więc bede rozmawiac poprzez kolezanke :O :( ale to żałosne ;( dziekuje za życzenie powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pani czkawki blablaa
Od paru dni widzę jak udzielasz się na forum tzn. widziałam , że piszesz ale nie zwracałam na to uwagi ;) i chciałam napisać, że Cię lubię heh :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to miłe :) skoro mozna mnie lubic jak piszę tu takie pierdoły to może ex też mnie bedzie lubił? :) moze nie jestem taka beznadziejna jak myslalam? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie sama nnie wiem co :O powiedzmy "chęć współpracy" :D sporo czasu minelo, ale im wiecej mija od czasu zerwania tym bardziej nie mogę w to uwierzyć...co mi odbiło? jak można tak potraktować drugą osobę z którą było sie tak blisko...:( mam ogromne wyrzuty sumienia... i chcę mu oddać jego rzeczy ponadto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zglosi sie po to, albo zapomniał, albo mu głupio... albo ma honor...nie wiem... w kazdym razie ja nie moge tego trzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tym bardziej. nie mowie tego tak bez pokrycia i moja ludowa mądrość jest bez pokrycia bo jestem w podobnej sytuacji,aczkolwiek nie rozważam takich teori pisania do niego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie mam nic do stracenia, raz sie żyje...poza tym chcę żeby miał w miare dobry albo chociaż neutralny obraz mnie....jego rzeczy ktore mam to tak wartosci 200-400 zl wiec wole oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mu na tym zależało to sam by coś zrobił,choć to twoje zycie i oczywiście zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go brzydko potraktowałam, a poza tym on nie przywiązuje sie do rzeczy materialnych, jak mu oddam to chyba wykażę się odrobiną dobroci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×