chłopak - prosze o pomoc

Witam, jestem z chłopakiem w związku od 3 lat. Kocham go no i on mnie tez.. Chodzi o to ze ja chce aby on poswiecal mi wiecej czasu, albo w ten czas co sie nie widzimy pisal ze mna wiecej smsow.. Troche mnie rani, i ja ciagle przez to placze. JEst tak juz z rok.. Kiedys tak na to nie zwracalam uwagi, moze dlatego ze bylam silniejsza psychicznie.. Nie wyobrazam sobie bez niego zycia, a jak ostatnio z nim rozmawiałam, to powiedział, ze nie chce mnie tak ranic, bo jego to boli jak widzi, ze mi sprawia taki bol. Mowi, ze probuje sie zmienic ale czuje, ze nie jest gotow sie zaangazowac, ale nie chce mnie zostawiac, bo mnie bardzo kocha.. Powiedzial, ze nie wie co dalej zrobic, on ma 18 lat ja prawie tez. Dodal, ze chce jeszcze chwile to ciagnac z nadzieja, ze sie wszystko ulozy. Powiedzicie mi, co ja mam robic? Co mam zrobic zeby bylo lepiej i zeby mnie nie zostawil ? Prosze, pomozcie

wy to kurwa macie problemy

dzieki za taką pomoc ;/

"Myślę pozytywnie, lekarz kazał myśleć pozytywnie Myślę pozytywnie, nic mnie nie wk**wi dzisiaj..." wow staruchy tez sluchaja polskiego rapu...

dzieki za taką pomoc ;" Jaki problem taka pomoc ;)

Życzę ci żeby ktoś cię kopnął dziś w jaja regres!

czy pocałował? ;)