Co sądzicie o doprowadzaniu kobiety do orgazmu siłą wbrew jej woli?

Przy pomocy różnych fajnych sprzętów z sexshopu?

a dlaczego doprowadzac ja wbrew jej woli?

To się nazywa gwałt!!!

ty chyba nie wiesz na czym polega orgazm dodam, że kobieta ma tak , że jak nie ma ochoty to nawet przekonanie jej i zachęcenie do seksu mimo że zakończonego orgazmem i niby nawet przyjemnie było, ale i tak jest wtedy poczucie niechęci i odrzuca, mimo że było to z ukochanym partnerem........tak już jest. Więc jak kobieta nie ma ochoty, to nie trzeba jej namawiać i namolnie zachęcać, bo pewnie ulegnie presji i chęci ukochanego, ale nie wzbudzi to w niej autentycznego apetytu na te sprawy, tylko pozostaną niechętne odczucia mimo nawet udanego seksu z orgazmem. Wracając to twego głupiego tematu.....siłą wbrew woli nie osiągnie się orgazmu związanego z przyjemnością....zawsze będzie to coś przykrego więc jak to nazwac można orgazmem? Chyba że kobieta będzie miała dewiację polegającą na możliwości osiągania orgazmu i przyjemności wyłącznie podczas bólu i przemocy...ale to jest dewiacja i zboczenie.podobno bywaja takie dewiantki.

Często podczas gwałtu kobiety mają orgazm pochwowy który w normalnych warunkach ciężko osiągają,więc coś w tym musi być.

Nie można to jest gwałt Podczas gwałtu kobieta nie ma przyjemnych doznań tylko straszne Orgazm to zjawisko psychofizyczne więc musi być pozytywne nastawienie czyli musi być chęć ze strony kobiety i jej wola do tego Nie ma orgazmu w wyniku gwałtu Gwałt powoduje bolesną traumę i niszczy nieodwracalnie kobietę Czy tak trudno to zrozumieć?

el chulo a kto ci takie bzdury powiedział? Popytaj zgwałcone kobiety albo zapytaj zgwałconych mężczyzn, od kiedy to gwałt daje orgazm? Ty w ogóle wiesz czym jest orgazm?

gwałt to byłby z użyciem kutasa .. a bez kutasa to raczej podchodzi pod molestowanie

Brak wiedzy u niektórych mnie przeraża:( Mam tu na myśli "kobietykobiety"

nie, gwalt nie musi byc przy uzyciu "kutasa"

a ja chyba wiem o co ci chodzi;) Czy ta laska mialaby byc zwiazana? Ja jak po calej nocy czasem mowie, ze mam juz dosyc to moj facet wlasnie tak ' na sile' mnie przytrzyma lub przywiaze i duzym wibratorem, takim dildo w zasadzie mnie posuwa az mam orgazm pochwowy i mnie to strasznie kreci, takie doprowadzanie do org. 'wbrew' mojej woli.

gwałt z definicji to doprowadzenie do współżycia pod przymusem .. a co to za współżycie bez kutasa?

Podobno większość kobiet kręci seks wbrew jej woli.Ale to jest tak jak z facetami,jak partnerka jest pociągająca to taki gwałt jest fajny,ja bym się nie wkurzył jak by mnie zgwałciła fajna laska,tak samo jest u kobiet,jak gwałciciel byłby niezłym gościem to baby by to kręciło.

esteta mozna zgwalicic np kijem od szczotki:) poza tym masturbacja pod przymusem tez jest gwaltem oto definicja gwaltu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zgwa%C5%82cenie

Jajacek nie radze ci tego praktykowac

20% gwałconych kobiet ma orgazm

wbrew jej woli to będzie GWAŁTEM

Jajacek poprosze o jakies zrodlo

W jaki sposób kobieta, która jest związana i zakneblowana ma zaprotestować, że nie chce być gwałcona?

a kto powiedzial, ze ma byc zekneblowana? :P

Bo gwałcić trzeba umieć.Ja to bym to robił tak,że podczas gwałtu tak niby nie specjalnie,że niby chce jej zatkać usta żeby nie krzyczała,zatykał bym jej nos żeby się trochę dusiła i co chwila bym jej dawał aby łapała powietrze i ona jak by tak nie mogła oddychać to zaczęła łapczywie łapać powietrza i tak by sapała jak w rozkoszy i by w końcu dostała orgazmu.

co do zwiazania i zakneblowania: "przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia tej osoby (przestępstwa z art. 199 1 i 2 k.k.)"

@ jajacek - za dużo ostrego porno oglądałeś - bdsm to skrajny przypadek dewiacji. Nie ma mowy, by gwałcona kobieta miała orgazm, chyba, że jest nienormalna.

prawdziwe bdsm polega bardziej na dominacji psychicznej

Dobrze wyszkolony fakir jeśli jest zarazem mężem świetobliwym może telepatycznie wywołać orgazm u swojej ofiary ,z tym że musi poprzedzić ów urok 30-diowym postem własnym i okadzaniem,nie warta skórka wyprawki.:) ___________________________________________________________ "Nawiasem mówiąc: nigdy jeszcze nie otwarłem żadnej książki pani Chmielewskiej, która od szeregu lat okupuje listy bestsellerów. Czy to się daje czytać? Pierwsze powieści tak, później jest gorzej. Najpierw to była próba wynalezienia polskiej odmiany powieści kryminalnej, która nie byłaby „powieścią milicyjną, potem już się zaczęło odcinanie kuponów od zdobytej popularności. A Nurowska? Panny i wdowy? Też nie czytałem. Próbowałem za to, niestety, czytać Manuelę Gretkowską Trwa wciąż ta preponderancja, przewaga kobiet, na którą tak się uskarżał Gombrowicz, pisząc o literaturze Dwudziestolecia. Różne umieścił w Dzienniku złośliwości o kobiecej powieści ,, okrągłej w liniach, miękkawej i rozlazłej, o ,,głosicielkach prawd niewątpliwych, w rodzaju Miłości lub Litości, które Renata lub Anastazja odkrywały pod koniec sagi w drżeniu liści lub śpiewie drzew S.Lem

ja słyszałam że wiele kobiet podczas gwałtu ma orgazm i nawet gdzieś w poradniku zgwałconych czy coś takiego czytałam że wiele przez to czuje sie tak winnych i upokozonych że nie chce z tego powodu tego zgłaszać. Orgazm to tylko reakcja organizmu na stymulacje, owszem wiele kobiet ma blokade psychiczna i osiaga orgazm tylko kiedy czuje sie bezpieczna ale jest sporo takich którym odpowiednia stymulacja gwarantuje orgazm czy tego chca czy nie. Dziwny temat :o

Od kogo słyszałaś? Rozmawiałaś kiedyś ze zgwałconą kobietą? To trauma na całe życie i wiele kobiet po takim przejściu nigdy już nie potrafi cieszyć się z seksu - nawet z ukochanym partnerem. Żałosne dywagacje ludzi, którzy nie mają zielonego pojęcia o temacie, a wierzą w bajki rodem z filmów pornograficznych.

Był kiedys film o facecie policjancie który został zbiorowo zgwałcony przez kolesi z gangu Dopiero po tym gwałcie zrozumiał czym jest gwałt chodzic nie mógł a odbyt wymagał interwencji lekarza, a jego psychika wymagała długotrwałej terapii, pewnie do końca życia będzie pamiętał bo o traumatycznych wydarzeniach się nie zapomina nigdy. A ty autorze durnego tematu...idź "pod celę" i niech cię bydlaki faceci zgwałcą, siłą wbrew twej woli, wtedy zobaczysz jakie to okrutne , to tortura a nie przyjemność, w prawdziwym gwałcie nie ma orgazmu

czy ja gdzieś napisałam że to nie jest trauma?! od kogo słyszałam czy gdzie czytałam? Od osob zgwałconych np, porad dla nich. Mówi sie własnie że kobiety zgwałcone jak maja orgazm to dopiero koszmar dla nich, bo czują sie winne swojej "przyjemności".

Hej coś mi się zdaje że jeśli myślisz o przemocy i na siłę wbrew woli, to ty chyba bydlak jesteś, pewnie pochodzisz z patologi gdzie napatrzyłeś się na łajdaka ojca goniącego za babami z opuszczonymi gaciami i z siekierą w lapie, skoro cię ciągnie do gwałcenia To nawet nie są fantazje, to psychopatyczna patologia, to dno i ohyda, z takich co mają tego typu wyobrażenia o doprowadzaniu kobiet do orgazmu gwałtem, wyrastają zboczeńcy i gwałciciele, mordercy seryjni także. To własnie ten gatunek patologii. Idx do lekarza psychiatry, lecz się boś psychiczny i ohydny.