Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama biedna bez grosza

czy 100zl wystarczy na 18-stke chrzesniakowi??

Polecane posty

I oczywiście byłoby mi niezręcznie dostać np 1000 od chrzestnego, jeśli wiem że ma 3 dzieci i oboje z żoną zarabiają po najniższej krajowej :o gorzej bym sie wtedy czuła niż gdyby mi nic nie dał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka2121211111
Powiem CI,z obudziłaś sie teraz z ręka w nocniku, o takich rzeczach myśli się dużo wcześniej. Ja na swoją osiemnastkę trzy lata temu dostałam od chrzestnej 1000zł, gdzie ona wtedy była również sama i pracowała w sklepiej za najniższą krajową i opłacała mieszkanie. Aż mi głupio było od niej brać te pieniądze bo wiedziałam ,że musiała długo to odkładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od każdego z chrzestnych dostałam po 1000 zł, od chrzestnego na dodatek złoty medalik, a od chrzestnej pierścionek. Nie powiem, że nie, cieszyłam się i to bardzo. Ale jeszcze bardziej się cieszyłam gdy widziałam że przyjechali mimo że mają tak mało czasu, a przez moje 18 lat mało co się interesowali. Daj coś od siebie, od serca. Bycia matką chrzestną nie polega na dawaniu prezentów i pieniędzy, a tak się niestety już przyjęło. Daj coś co będzie przypominać o Tobie. Pieniądze są ulotne, a takie prezenty od siebie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super lokalem,na imprezy 18-owe i nie tylko,jest Klub Antrakt,przy Teatrze Nowym (zachodnia 95,łódż)Organizowałam tam, nie tak dawno synowi 18-tkę.Dj-grał to co chciała młodzież,ochrona czuwała nad bezpieczeństwem wszystkich gości,co ważne jest niedrogo-to miejsce na każdą kieszeń.Wszyscy ubawili się super i byli bardzo zadowoleni.Zdecydowanie polecam ten lokal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dostałam od chrzestnej 1000zł, a od chrzestnego 700zł A swoją drogą, skoro wiedziałaś od dawna, że chrześniak ma 18tkę, to dlaczego nie odkładasz np. od roku po 25zł ? 25zł x 12 =300zł i już jakoś normalnie wyglądasz... a swoją drogą, jesteś sama nie masz dziecka- to dlaczego nie potrafisz wziąć życia w swoje ręce? Zmienić pracę na lepszą, otworzyć jakiś biznes... świat stoi przed Tobą otworem... możesz nawet wyjechać za granicę.. ale nie, bo lepiej się nad sobą użalać i tłumaczyć się przed kafeterianami, dlaczego nie masz na życie i musisz dać takie marne grosze chrześniakowi? Przepraszam za szczerość, ale dla mnie to się nazywa brak poradności w życiu... a to, że Tobie nikt prezentów nie daje, nie usprawiedliwia Cie przed tym, aby wziąć życie w swoje ręce i zarobić na własne potrzeby... bo po co ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to trochę wygląda tak, że jesteś sama biedna i nie poradna w życiu... kogo Ty kobieto obwiniasz za to, że Ci się nie powodzi??? siostrę? która założyła rodzinę i potrafi sobie ogarnąć wszystko? A Ty nie... powiem szczerze, że bardziej bym zrozumiała chrzestną z rodziną, dziećmi na utrzymaniu, że nie ma jak zorganizować pieniędzy- bo wiadomo, że potrzeby dziecka stoją na pierwszym miejscu.... a nie samotną kobietę, wiecznie się nad sobą użalającą... i nie potrafiącą się ogarnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×