Nakłamałam

facetowi ( super facetowi) poznanemu na czacie wp.pl. Wysłałam mu nie woje zdjęcie. Rozmawiało nam się super przez 3 godziny, on poprosił o zdjęcie obiecał odesłać swoje. Nie wiem dlaczego, pod wpływem impulsu wysłała mu nie swoje zdjęcie, od odesłał swoje - może nie adonis ale całkiem przyjemny. Nie mam pojęcia jak to odkręcić, on dużo pisał o tym jak ceni szczerość więc co zrobić? Poradźcie coś, jesteśmy umówieni na jutro na spotkanie.

nie kłamać :)

Ale co ze spotkaniem? Mam podjeść do niego i przeprosić, czy wcześniej się przyznać? Będzie w ogóle chciał utrzymać ze mną kontakt po tak kiepskim początku. To dojrzały facet ma 35 lat.

Napisz gościowi, że jesteś bardzo ostrożna i nieufna, nie chciałaś trafić na kogoś znajomego i się ujawniać, nie chciałaś trafić na kogoś złego... Ale przekonałaś się, że On jest świetnym facetem, pozwolił Ci poczuć się bezpieczniej i teraz chciałabyś pokazać swoją prawdziwą twarz. Przeproś i wyraź nadzieję, że Cię zrozumie i że to nie będzie miało negatywnego wpływu na dalsze Wasze relacje. Jeśli się wkurzy i będzie chciał zerwać znajomość, to plus dla Ciebie: wiesz już na czym stoisz i nie straciłaś czasu na spotykanie się z nerwowym człowiekiem. Tak to widzę :)

Moim zdaniem robisz pierwszy błąd JUŻ TERAZ. Na cóż traktujesz to tak poważnie? On Ci mógł napisać tyle prawdy ile przedstawia zdjęcie, które ty mu wysłałaś. Zrelaksuj się i napisz coś zabawnego i wyślij swoje zdjęcie np. "no dobra - nie będę taka (przezorny zawsze ubezpieczony) zdjęcie, które wysłałam przedstawia moją duszę, a fizyczność w załączniku - podoba Ci się takie połączenie? :D" Pozdrawiam

Masz pewnosc, ze on ci wyslal swoje zdjecie? ;) Wyluzuj i powiedz, ze nie chcesz wysylac swoich zdjec obcym.