Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vbxbsb

Mamy nastolatków - są tu takie?

Polecane posty

Gość vbxbsb

Szukam kobiet do rozmów które mają już za sobą ten jakże "uroczy" okres życia wśród pieluch i butelek a dzieci są już trochę wyrośnięte. Znajde tu takie mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz sie zaloguje
:) a zarazem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
jestem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
witaj zgłaszam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to napiszcie jak ubieracie
swoje dzieci na spacer w taką pogodę jak dzis :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah dobre to :) usmialam sie ale jak widze nie tylko mi sie w oczy rzuca dzisiejszy temat modowy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
ha ha dobre,dobre no nie wiem ale na pewno czapeczka będzie hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
ok- to na temat ubierania- mój nastolatek, gdy tylko skończyły się mrozy, chciał już chodzić w samej grubszej bluzie. Natomisast teraz dalej bierze bluzę, jak wy6chodzi, muszę mu zwracać uwagę, że już bez bluzy chodzimy! serio, on jakoś zawsze tak na opak :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
ja od dawna nie mam wpływu na decyzje odnośnie ubioru ,doradzam owszem ale czasem mamy odmienne gusta heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallloooo mamo nastolatka post na temat ubierania byl delikatnym sarkazmem ze strony "no to naapiszcie jak ubieracie..":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardzo
A ja poprosiłam wczoraj swojego nastolatka,żeby zajął sie młodszym rodzeństwem bo chciałam sie położyć(migrena) wychodzę na dwór a mój synio siedzi w garażu...bo tak upalnie,ciężko dogodzić ,za ciepło zle,za zimno zle>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
oczywiscie zrozumiałam ironię , ale chciałam się tak lużno podzielic taką uwagą na ten temat :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
no to rozkręcamy temat- żeby zmienić temat ubierania:-) jakie macie nastolatki? Buntownicze, czy raczej spokojne? U mnie bunt na całego-14 lat, jak "dyskutujemy", lubi na sam koniec coś chocby pod nosem odszczeknąć, żebym tylko ja nie miała ostatniego słowa.... wytrąca mnie to z równowagi niesamowicie..... wrrrr.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
czy ja Was zraziłam, że napisałam na ten nieszczęsny temat ubierania? Bo już piszę sama do siebie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardzo
To mój jest taki sam ,choc ma 12 lat. Jego musi byc na wierzchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
Czy widzicie jakieś swoje błędy w wychowaniu? Bo ja widzę- byłam za dobra, długo nie miał rodzeństwa, więc taki jedynaczek, za mało go nauczyłam samodzielności, teraz dopiero to widzę. Charakter prawie ukształtowany, teraz trudno się zabrać za zmiany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francoise
każdy popełnia błedy niestety moje dzieci sa bardzo samodzielne,uczyłąm je tego od małego więc mam luzik bunt..owszem pojawia się;)ale to taki okres,normalne ,ja tez byłam buntowniczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz sie zaloguje
moj bląd w wychowaniu to moze taki ze dziecko nie traktowalam jak dziecko ale zawsze jak doroslego ,a dziecko powinjno byc dzieckiem,nie zawsze mozna wymagac od niego zachowania doroslego,rowniez ma prawo do popelnienia bledow.To moj bląd ze nie bylo tratowane jak dziecko ale jak doroly, a dziecku ciezko zachowywac sie jak doroly bedąc dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz sie zaloguje
zbyt bardzo niezalezna, samodzielna, nie lubi dzielic sie swoimi tajemnicami, skrywa wszystkow sobie, to rowniez czasami bywa wadą. Za wysoki prog sobie postawila i zamiast wyciągnąc reke o pomoc to ona wszystko sama chce ,nie prosi sie nikogo o rade, a widze jak latwiej jej by bylo aby czasami poprposila kogos o pomoc w czyms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardzo
Mój syn był pierwszym pierwszym dzieckiem w naszej rodzinie ...bardzo długo na niego czekalismy .Rozpieszczony bardzo,wszystko za niego robiłam i tu był mój błąd.Bo teraz jak Go o cokolwiek poprosze ,to jest straszna krzywda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
jestem teraz o tyle mądrzejsza, że młodsze dziecko już inaczej wychowuję, tzn. wyciągam wnioski ze swoich błedów......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz sie zaloguje
zainteresowana bardzo , a ile te mlodsze rodzesntwo ma ze syn musial sie nimi zająć?uwazam ze dziekco nie ma obowiązku opieki nad mlodszym rodzenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardzo
Jasne ,że nie ma obowiązku i ngdy Go nie obarczam opieka nad młodszym rodzeństwem.Sama byłam najstarsza i wiem jak to jest. Mam dom z ogrodem i dzieci bawia sie na dworze same . Poprosiłam Starszego tylko ,żeby zwracał na młodsze 8 i 5 lat uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz sie zaloguje
no juz nie przesadzaj :o to syn nie mogl sobie do garazu zejsc bo musial na oku nie 8 i 5 latka? uwazam ze rowniez ma prawo wyjsc do osobnego pomieszczenia a nie caly czas bacznie obserwwoac rodzesntwo.Nie popadaj w paranoje.Meczysz chlopaka zbytnio.Ma chyba swoje zainteresoania czy zajecia a nie aby musial pilnowac rodzeswta nie spuszczając ich z oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
pytanie- czy wychowujecie swoje dzieci tak, jak Wy byłyscie wychowane? Bo np ja mialam w domu straszny rygor, i obieacalam sobie, ze moje dzieci beda mialy inaczej, więcej luzu... I tak też zrobiłam, i mam skutek..... lenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardzo
Ale o co ci chodzi bo nie bardzo rozumiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardzo
mama ...to tak jak ja,rygor do przesady i nawet jak byłam juz pełnoletnia .Staram się dużo z synem rozmawiać,ale nie raz brak mi argumentów,,bo ja słowo a On dwa.Wiem ,że z tego wyrośnie,ale długa droga przed nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
przesrane kobieta musi sie czuc strasznie staro przy doroslym juz prawie dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nastoletnenich dzieci
rowniez uwazam ze starsze dzieci nie muszą wcale zjamowac sie mlodszymi, to nie ich rola.12 letni chlopak chyba mial prawo wyjsc sobie do garazu, ja bym awantury nie robiła. mama.nastolatka.rygor nie zawsze jest wskazany.To moze powodowac bunt i zal , o to.Wiele ludzi przedaza z rygorem i dziecko zbyt bardzo jest znerwicowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama.nastolatka.
może faktycznie poleciałam skrótem myślowym przy swoim pytaniu. A więc: mnie rodzice wychowywali bardzo rygorystycznie, trochę jak w wojsku, pamiętam sytuację- zostałam ukarana za coś, czego nie zrobiła, tylko moje rodzeństwo. Ale nawet nie probowałam im tłumaczyc, bo oni wiedzieli swoje.... Bylam grzeczna, ułożona, dobra. I wtedy sobie obiecałam, że jak bede miec swoje dzieci, to będzie bardziej partnerstwo, nie wrzaski i rygor do przesady. No i właśnie teraz widzę, że przesadziłam w drugą stronę, za dużo luzu, za mało obowiązków dalam dziecku......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×