Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cinamoonka

monitor oddechu...zbedny czy nie???

Polecane posty

Gość hodihasihdq
tez sie naczytalam o smierci lozeczkowej, i kupilam mojemu dziecku. ani jednego falszywego alarmu- mega komfort psychiczny, przy starszym dziecku (nie mialam monitora) czesto podchodzilami s prawdzalam, cxzy oddycha... polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma cos tam
rowniez polecam monitor oddechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wlasnie jak w zyciu ile osob tyle opinii :) mysle ze monitor to dobra sprawa dla delikatnie przeginajacych mam :) a ja jak widze teraz na takowa sie zanosze chociaz bardzo chcialabym uniknac wiekszej paniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że to daje często fałszywy alarm. Ja chciałam kupować w ciąży detektor tętna płodu. Ale lekarz mi odradził, bo czasem taki sprzęt zawodzi a mama dostaje zawału. Tak samo jest z monitorem oddechu, coś się przesunie, alarm się włączy i niepotrzebna panika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma cos tam
sorry,ale wole spanikowac raz za duzo niz ten jeden raz za malo..juz wole,zeby sie wlaczyl niepotrzebnie..:o poza tym po to wlasnie ta podkladke kladzie sie na srodku pod materacem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam i przy pierwszym dziecku bywało, że nasłuchiwałam, ale potem mi przeszło - bardzo mało dzieci umiera z tego powodu - tu gdzie mieszkam ok. 50 rocznie, a moje nie były w grupie ryzyka, więc założyłam, że nie mamy takiego pecha i spałam spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena bbb
z monitorem oddechu mama ma spokojny sen. u mnie raz sie wlaczyl, mala miala prawdopodobnie bezdech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miarka a ja kupilam detektor tetna i uzywalam dopoki nie poczulam ruchow malenstwa..jestem i bylam zadowolona i ten o to bajer moge szczerze polecic kazdej mamie a zwlaszcza tej ktora poronila...i to nie prawda ( bynajmniej w moim przypadku) ze panikowalam,bo nauczylam sie rozroniac tetno swoje a dziecka...a ze czasem dluzej musialam poszukac no coz bylam na to przygotowana i nie panikowalam.Mi sie detektor przydal :) mamma jakos mysle ze masz racje..i chyba ja tez jestem tego zdania ze wole spanikowac raz za duzo na zasadziie falszywego alarmu niz nie...no nie wiem caly czas mysle i szukam opini takze naprawde dziekuje Wam kobiety za kazda Wasza opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprzęt AGD, telefony laptopy i inne rzeczy są teraz konstruowane tak, żeby po określonym czasie przestały działac, a naprawa nie była opłacalna... czasem się zastanawiam, czy takie monitory nie muszą też od czasu do czasu zadziałać, żeby się sprzedawały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex d bill wiadomo ze producenci robia tego typy produkty dla wlasnych korzysci a naiwni ludzie kupuja ale z drugiej strony...skoro jest cos takiego wymyslone i moze pomoc mamom przynajmniej spac w miare spokojnie to czy nie warto? Co do monitoru to naprawde nie mam swojej wlasnej opinii na ten temat dlatego moge jedynie sugerowac sie opiniami innych..jak juz pisalam mmam sporo czasu jeszcze zeby sie ostatecznie zdecydowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cinamonka- ja też jestem po poronieniu i dlatego chciałam to kupić. Tylko czy takie rzeczy naprawdę są potrzebne? Czy nie sieje się paniki, tylko po to żeby to sprzedać. A młode wystraszone mamy kupują bo wtedy czują się "bezpieczniej". Oczywiście wybór należy do nas, a może coś w tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek był wcześniakiem,i często zapominał oddychać,i jak po 2-mcach wrócił do domu ze szpitala to kupiłam materacyk bezdechu no i uratowal życie mojego skarba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem cinamonka, ale w zasadzie to jedynym powodem kupna takiego monitora byłoby dla mnie uniknięcie śmierci łóżeczkowej, bo spokój w nocy... żeby miec całe życie spokój w nocy to najlepiej nie miec dzieci;) widzę, że trzeba zainwestować w firmę produkującą chipy dla ludzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex d bill tak mialam na mysli spokojny sen mamy czyli nie czuwanie nad samym oddechem dziecka :) bo ze nieprzespane noce to tego jak najbardziej sie spodziewam :) miarka mi naprawde ten detektor pomogl..poprostu uspokoil moja glowe i ciesze sie ze mialam :) a cena ktora za niego dalam nie byla wielka.Wiadomo jaakby cos tam mialo sie zlego stac to i detektor by mi nie pomogl...podchodzilam do tego raczej rozsadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kupiłam monitor oddechu
zbedny wydatek to wózek za 3 tys czy spiewająca karuzela. uwazam ze jesli w jakis sposób moge dodatkowo chronic dziecko to warto wydac kazdy pieniadz. ja kupiłam monitor bezprzewodowy wiec dziecko bedzie go miało przy sobie - noc, na spacerku w wózku gdy spi itp. ci ci gadaja ze to przereklamowane maja szczescie ze nie dopadła ich dziecko smierc łózeczkowa bo wtedy innaczej by spiewali. ja tam wole byc zawsze o krok do przodu niz potem pluć sobie w morde. i nie ma co przesadzac - dobry monitor mozna juz kupic za 300 zł , czy to az tak wielki pieniadz zeby pozałowac na dziecko? oczywiscie monitor nie bedzie zastępował mojej uwagi czy czujnosci, bedzie dla mnie wsparciem. na pewno bede spokojniejsza o dziecko gdy nie bede mogla czuwac non stop np w nocy. dodam ze moja szwagierka ostatanio urodziła, jak byłam u niej to te dziecko jak spi to wygląda jak nieżywe, ja bym sie tylko wciaz stresowała czy cos sie nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kupiłam monitor oddechu
aha i jeszcze jedno - wole panikowac przy fałszywym alarmie - które bez przesady, ale czesto sie nie zdarzają, niz kazdej nocy sie stresowac czy z moim dzieckiem ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
A ja bym sie bala, ze ktorejs nocy monitor sie popsuje i ze sie nie obudze jak bedzie trzeba. Ja za kazdym razem jak mialam malutkie dziecko, spalam tak czujnie ze kazde poruszenie sie dziecka czy nieregularny oddech mnie budzil. Mysle, ze kobieta ma taki instynkt i balabym sie to popsuc jakims urzadzeniem, ktore moze zawiesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×