Kolezanka mi dzis powiedziala, ze glodze dziecko

ach jak ja lubie takie kolezanki! kieruje nia jakas zawisc i tyle. moim zdaniem dobrze robisz,ze nie obzerasz dziecka.w tych czasach lepiej zjesc mniej ale zdrowo,a nie patrzec na ilosc! dodam,ze ja gotuje glownie na parze i jemy duzo warzyw-pewnie ta twoja kolezanka by mnie wzrokiem zabila gdybysmy sie znaly

a jeszcze do tych co racje kolezance przyznaja:wiecie,ze polska po malu tyje? bedziecie jak niemki i angielki wygladac jak nie zmienicie sposobu myslecia. choc niemki juz tak zle nie wygladaja,bo wziely sie wlasnie za zdrowe odzywianie zreszta ta kolezanka by musiala siedziec choc z tydzien u autorki,zeby widziec czy glodzi dzecko czy nie.

mniam uwielbiam salatki z tunczykiem! sa sycace i zawieraja duuzo bialka! w sam raz na kolacje :)

moje dzieci też jedzą obiad w przedszkolu a po powrocie do domu drugi obiad. Zawsze gotuję, przynajmniej na pewno wiem że zjedli obiad. A w przedszkolu jak w przdszkolu, może zje, może nie zje, pomiesza i zostawi.

Przestancie juz kobiety, zal wam ze ktos nie stoi przy garach, to zaraz musicie naskoczyc i krytykowac. Dziecko ma cztery lata, jakby bylo glodne to by powiedzialo, a jakby bylo niedozywione to by w przedszkolu, albo lekarz zwrocili uwage.

moje je w przedszkolu:) ale maja naprawde dobre tam obiadki. Jakby byl glodny zawsze to by po przyjsciu z przedszkola jadl obiad u mojej mamy.

a kolezance to powiedz nastepnym razem zeby sie nie wtracala w nieswoje sprawy

A po cholerę wy gotujecie dzieciom drugie obiady?? A potem wielkie zdziwienie, że społeczeństwo tyje, jak dzieci od małego przyzwyczajane są do dwóch obiadów plus kolacji... Wielkie halo się stanie, jak dziecko raz na jakiś czas nie doje obiadu w przedszkolu. Poza tym dzieci chyba potrafią mówić i jak są głodne to można zrobić jakąś kanapkę czy właśnie sałatkę, ale po co drugi obiad?? I jeszcze nierzadko kolacja na ciepło...

Taa... Dwa obiady dziennie to idealny wstep do otylosci. Niech twoje dziecko zajada salatke :)

a ja nie wiem co jest zlego w salatce na kolacje? Czy wy naprawde na kolacje jadacie dania typowo obiadowe?

nie ma nic zlego w salatce na kolacje. Za to w sycacych daniach typu spagetti jest cos zlego

Zalezy jak i ile przygotuje sie tego spagetti.Zapewniam Was,że spagetti moze byc naprawdę lekkie i nadawać się na kolację.Osobiscie w tygodniu tego nie preferuję,ale w weekend,kiedy można dłużej posiedzieć to tak.No i najwazniejsze:aby tylko nie bylo ze sloika albo z torebki:-o