jak dochodzi do wpadki (ciąża)?

Nie zadaję tego pytania złośliwie, naprawdę mnie to ciekawi. Jeśli kobieta używa prawidłowo pigułek to właściwie nie ma szans na ciążę. Pęknie gumka? Ok, mi samej zdarzyło się 3 razy w życiu, ale wtedy od razu był kierunek lekarz i recepta na Postinor Stosunek po prostu do końca z wytryskiem w środku? To wtedy nie można tego nazwać wpadką, bo przecież ma się świadomość ciąży. Stosunek przerywany, a płyn preejakulacyjny zapłodnił jajeczko? Z ręką na sercu - znacie takie przypadki? Że wytrysk był centralnie POZA kobieta, a ona zaszła w ciążę? A nawet jeśli zdarzył się taki cud, to pewnie raz na 10000. Napiszecie że nie ma 100% pewnej antykoncepcji. Ok, może i tak, ale powiedzmy ryzyko średnie to ok. 0,02 %-1%. To bardzo mało. Więc dlaczego jest tak gigantyczna ilość wpadek? Słowem - nie rozumiem więc jak dochodzi do wpadek.

up

Bo tępe baby myślą, że "nie każdy stosunek gwarantuje ciążę" i sobie hulają :P Ja bym w życiu na to nie pozwoliła.

ze mnie tez to ciekawi..

Myślę że po prostu uprawiają seks - bez zabezpieczenia, bez przerywania. Normalnie do środka. Określają to jako "wpadka", ponieważ nie planowali ciąży.

tez mnie to zastanawialo ale chyba ktos wyzej dobrze naisal - osoby nazywaja to wpadka bo nie planowali mimo ze jednak byli nieuwazni dziwne to i bezmyslne no ale co

moja pani doktor opowiadała mi kiedyś, że kobiety, które zaliczyły wpadkę a brały pigułki tłumaczą się mniej więcej tak: "brałam te pigułki, brałam.....czasami zapominałam, ale brałam " :)

hehe

up

tez mnie to ciekawi. Tu na kafe wszystkim albo guma peka, albo tabsy nie dzialaja :D

... nie myślą głową... tylko...

U mnie "doszło do wpadki" banalnie- po prostu wcześniej polegaliśmy na stosunku przerywanym, a raz nas poniosło i nie przerwaliśmy w porę. Ten jeden raz i ciąża. Głupota i lekkomyślność- a raczej bezmyślność- owszem, wpadką nazywałam to dlatego że nie planowaliśmy dziecka, a zaczynając seks nie myśleliśmy że może dojść do poczęcia :P Tzn. nastawieni byliśmy na kontrolowanie się. A dodam że skuteczny stosunek przerywany uważam za dość dobrą antykoncepcję, bo stosowałam go prawie dwa lata i w ciążę nie zaszłam (żadnych dodatkowych metod). Brałam też 3 lata pigułki, i również nie zaszłam w ciążę na nich- przy karmieniu piersią takie które trzeba brać bardzo regularnie, i zwykłe- których też pilnowałam, stosowałam się do ulotki- jak był czas to "nadrabiałam", a jak nie- tydzień bez seksu... A z płodnością chyba nieźle, jak przy wpadce zaszłam w ciążę od razu, a przy planowanym dziecku- w drugim miesiącu starań.

paplitos - a urodziłaś czy usunęłaś z tej wpadki?

tez nie ogarniam jak dochodzi do wpadek....

u ns to było nie wiem co??? czyba głupota i za szybko i pochopnie podjęta decyzja. po 4 latach związku 2 miesiące przed ślubem postanowiliśmy że będziemy mieli dziecko że się postaramy no i jedna noc stosunek do końca...po kilku dniach doszliśmy do tego że nie czas na dziecko że jeszcze za szybko bo jeszcze młodzi ja 21 mąż 24lat..i lepiej bardziej się dorobić a za 3 tyg dowiedziałam się ze jestem w ciąży.. a to tylko od jednego pełnego stosunku.. a wcześniej od ponad 3 lat stosowaliśmy gumki albo przerywany..po porodzie tabletki 2,5 roku.. w drugą ciąze też szybko zaszłam w 2 miesiącu starań. teraz już jestem 1,5 roku od porodu 2 dzecka stosowałam tabletki -3 miesiące ale się źle czułam więc była gumka i sex przerywany..za 2 tyg idę założyć spiralkę.

Lubia dzieci i sie nie martwia jak zajda w ciaze ;)

mi raz pękła gumka, poszłam do ginekologa spytac, czy sa jakies środki po, a ona- że jeśli doszło do zapołodnienia to już i tak jest za pózno

"Stosunek przerywany, a płyn preejakulacyjny zapłodnił jajeczko?" właśnie mam dwójke dzieci z takich przypadków.... :( Ale to zalezy podobno od faceta, u co czwartego jest ta mozliwosc, dlatego jedni mimo że stosują coś takiego latami nie wpadaja, a inni- za pierwszym razem

up

mnie też to ciekawi :) kiedyś nawet pokłóciłam sie nt z koleżanka. Tzn niezupełnie. Żaliła się jak jej cieżko, bo szybko urodziła dziecko, wyszla za maż, rodzice ja z domu wyrzucili, maz lubi wypić, zaradnosci i szkoly zero, wiec zarobki tez ma niskie. Mowie, jej ze co ona niewiedziala, ze w ciaze przez seks sie zachodzi ? i co ona od rodzicow oczekiwala, ze beda szczesliwi i wychowaja za nia ? A ona stosunek przerwywany i zadowolona... :/ jasne, wierzyc 18 latkowi ze wyciagnie przed ... Obrazila sie. Tez sie nieraz zastanawiam, co sobie ludzie mysla. Ze np za pierwszym razem sie nie zajdzie ? Tak jak autorka pisze, kazdy srodek zawodzi, ale na boga, co 2 dziecko wsrod znajomych uodzilo sie 4 m-ce po szybkim slubie :/ Nie mozna sie bzykac i myslec ' jakos to bedzie'.

up

Ja słyszałam o przypadkach kiedy lekarz powiedział młodej kobiecie, że prawdopodobnie nie będzie mogła mieć dzieci, więc przestała się zabezpieczać i od razu zaliczyła wpadkę. :)

ładnunek nasienia to kilka milionow plemnikow a do zapłodnienia wystarczy jeden .. Stąd jest ciąża .

w ciaze zapada sie dużo łatwiej niz niektorym sie wydaje .

w dzisiejszych czasach według starszych lubi i ( młodych też) wpadką się nazywa ciąża przed ślubem.

Najczęstszą przyczyną wpadki jest stosunek przerywany bez żadnego innego zabezpieczenia w formie prezerwatyw czy tabletek Stosunek przerywany nie jest żadną formą antykoncepcji

"Z ręką na sercu - znacie takie przypadki?" Z ręką na sercu to ty mi powiedz czy wierzysz w to ze kazdy ci wyzna jak na spowiedzi jak tam było naprawdę.

Ja mam 29 lat i 2 dzieci w wieku szkolnym. Też nigdy nie wierzyłam w "wpadki"dla mnie był albo przerywany z wczesniejszym wytryskiem albo pominieta tabletka itd. A tu zonk... brałam tabletki, musialam ze wzgledów zdrowotnych przerwać ich branie na pare miesiecy wiec zostaly gumki, niestety pewnego razu po wspolzyciu okazalo sie ze gumka pekla calkiem... nie myslac za duzo zlądowałam u lekarza po escapelle,którą grzecznie zażyłam... okres nie przyszedł, po tygodniu zrobiłam test-pozytywny, jednak nawet lekarz mowil ze przez hormony mogł wyjsc falszywie pare godzin pozniej odebrałam bete (test z krwi) no i ciąża :) W tym momencie jestem w 4 miesiacu i oczekujemy trzeciego dzidziusia :) Wpadka??? No jakby nie patrzec zdarzają się!! Jestem zywym przykładem i nigdy w życiu bym sie tego nie spodziewała!!! Z reszta lekarz też był mega zdziwiony, ale przecież nic nie daje 100% pewności... Pozdrawiam i życzę zaplanowanych ciąż, ewentualnie zaakceptowanie i radość z tych mniej planowanych ;)

no tez jestem ciekawa od 2 lat sie staramy o dziecko i nic a oboje zdrowi

mój partner "zapomniał" włożyć prezerwatywy i skończył we mnie bo sie zapomniał - oczywiście wmawiając mi że to wpadka. Ja uważam że spacjalnie mnie wrobił bo inaczej tego nazwać nie idzie. Zwłaszcza że gumke mu wcisłam do ręki:/