Co robić z rodzicami alkoholikami?

tak mowie to za kazdym razem ale oni nic sobie z tego nie robia tym bardziej mowia ze maja prawo zyc jak sobie chca

z życia zasłyszane "klęknęlam przed moja matką i błagałam ją na kolanach żeby poszla się leczyć- że bardzo potrzebuje matki, że nie chce aby młodo umarla.. plakała ze mną.. xxx lat już nie pije" ośrodek leczenia zamkniętego. matka zgodzila się dobrowolnie

jak nie kijem to może marchewką?

niestety jestem facetem i nie potrafie ich prosic jak juz to mowie bezposrednio i widze ze im jestem starszy tym bardziej sie obawiaja mojego zachowania słów

tym bardziej powinni docenić taki gest- sprobuj to ostatnia szansa moze być