Przeciwnicy solarium i opalenizny

nadwaga 54 kg przy 171?? buahahaha ja mam 156 i waze 54 kg i wygladam bardzo dobrze. wiec ta co ma 171 to szczapa z samymi kosciami

hbv,juku - co z tego jak jesteś prostaczka wulgarna i nikt cie nie zechce :D kultury trochę :)

nie meirz innych swoja miara kochanieńka:)

Popatrz obiektywnie na swoje wypowiedzi i sama dojdziesz do takich wniosków :)

Ja nie mogę korzystać z solarium i nigdy nie korzystałam. Opalam się tylko troszkę latem na słoneczku, smaruję się filtrami. I nikogo nie krytykuję. Ale czasem żółto-brązowy odcień skóry razi moje poczucie estetyki i aż mnie wykrzywia jak patrzę na spieczone na solarium dziewczyny.

Ktos kto dobrowolnie idzie sie smazyc w solarium jest po prostu glupi. To tak jakby smarowac sie kremem, ktory degeneruje skore.

Piękna brązowa opalenizna jest okej - ale gdy widzę dziewczyny spieczone jak kurczaki na rożnie to aż mi się płakać chce . WSZYSTKO JEST DLA LUDZI ALE UMIARU TEŻ TRZEBA SIĘ NAUCZYĆ .

a ja tam raz na tydzien czy 2 ide na solarium, a na słońce to wychodze tyle o ile- jak jade gdzies za miasto, spaceruje z psem itd...

a to jak wyglada skóa to zalezy tez od genów i tego gdzie mieszkamy... np na wsi czy okolicach lasów jest lepsze powietrze... co z tego ze ktos sie nie opala jak mieszka w bloku przy zadymionej ulicy... spaliny niszcza skore bardziej... moja ciotka ma 39 lat raz w tyg chodzi na solarium, a ma super cere i super skóre- dobrze sie odzywia, ma zdrowa diete, mieszka za miastem prowadzi gosp agroturystyczne, przebywa duzo na swiezym powietrzu to jest to

prawda jest taka: jak ktoś jest ładny to może być blady, a jak jest brzydki musi ratować sie opalenizną.

Opalenizna jest ładniejsza niż bladość :)

jestem blada jak trup i jest gut