grube kobiety

aż czekać jaki jakaś laska nas tu od świń wyzwie ale w grupie razniej i będziemy pisać co jemy dziennie i co ćwiczymy ok kobietki

Ja to pamiętam jak kiedyś na rolkach jeździłam ale to jakieś 5 lat temu to tak mi nogi zeszczuplały i to po bardzo krótkim czasie, więc wiem że rolki są dobre...:) tylko ja nie mam za bardzo gdzie jeździć bo mieszkam przy ruchliwej drodze a chodnik zaczyna sie jakieś 800 metrów dalej...:( ale zawsze mogę ten kawałek dojść:)

z wyzwiskami na tym forum to niestety norma...:) ale nie ma co sie przejmować...a może da nam to troche do myślenia?? Bo niestety ale większość na ulicy tak nas postrzega...:( a zwłaszcza mężczyźni bo niestety oni są wzrokowcami i wolą szczupłe kobiety.

ja jestem za! :D już mam jadłospis na jutro ! :) śdniadanie - dwa gotowane jajkna na twardo z paluszkiem. obiad- zupa ogórkowa kolacja - reszta zupy ;)

Aż oczy bolą jak się Was czyta - prawdziwa kobieta powinna ważyć między 45 a 60 kilo, te powyżej 170 cm wzrostu wiadomo, minimalnie więcej. A tu padają takie liczby, że aż strach - 70, 80, 90 a nawet trzycyfrówki - jak mozna się tak spaść? I jeszcze to nonszalanckie "oj ja byłam szczuplutka ale rok temu jadłam sporo słodyczy i skoczyło mi 10 kilo". 10 kilo w rok? Przeciez to trzeba żreć jak świania! Jesteście chore a nie grube, idźcie się leczyć! Na głowę, nie na tłuszczyk!

Ja niestety śniadania nie zjem....:( bo wstaje przed 5 do pracy i nie mogę o tej godz jeść...jest mi nie dobrze jak coś zjem! wiem że to nie zdrowe...moze po woli jakoś nauczę sie jeść o tej godzinie...

porazka_27 bito cię jak byłaś mała ? masz kompleksy na punkcie wyglądu swojej mordy? a może nie masz faceta , nie masz dzieci a przez twoją wypowiedz przemawia zazdrość ,ze takie "grubaski" jak my jesteśmy szczęsliwymi żonami i matkami ? Twoja wypowiedz określa twoją pustą osobowość i bezsens twojego istnienia. Powodzenia w zanikaniu w zyciu.

Ulcia nie zwracaj uwagi na takie komentarze...będzie ich na pewno duzo więcej. niech sobie piszą i nas obrażają...niech im ulży:) może poczują się bardziej wartościowi:D

Witam wszystkie grubaski. Mam 23 lata /178cm/98 kg. Najgrubszy moment - 125 dokładnie rok temu. Jestem wysoka i grubej kości, to i wagi po mnie tej nie widać, ale boczki wychodzą no i po co nosić tyle tłuszczu! Udało mi się trochę schudnąć, ale do tej pory nie mogłam się zmotywować do dalszej walki. Sama wiem po sobie, że najłatwiej jest chudnąć latem - nie chce się jeść, tylko pić i jest dostęp do krajowych warzyw. Chciałabym zeszczupleć, bo czekają mnie chrzciny siostrzeńca - właśnie latem. I chciałabym trochę zszokować moją nową figurą. Dodam, że dziś zaczęłam dietkę: chude mięso, warzywa, woda, zielona herbatka - zero słodyczy, a one są moją zgubą :( Ale głowa do góry! Tyle fajnych ciuszków czeka na nas na wieszakach! Aha, mój cel to 69kg :) - do końca roku. Pozdrowionka :)

no to nie mogę się doczekać jutra...;)

bo wkurzają mnie takie mendy. Same mają syndrom odrzucenia przez otoczenia i próbują go wpoić innym!! Ja biorę się za sobie ostro! Ma chrzcinach mojego skarbeczka chce wyglądać ślicznie;)

Ja idę na wesele 1 września do szfagierki i muszę schudnąć:) wiem że dam rade!!!

Witam. Mam 165 wzrostu i ważę 75 kg. Strasznie się z tym czuje. Zwłaszcza, że mam dopiero 17 lat. Próbowałam różnych diet i nic... Obecnie od dwóch tygodni odżywiam się zdrowo, czekam na efekty, a tu nic nie widać. Jestem człowiekiem, który musi mieć wszystko na już. Nie potrafię czekać...jestem pewna, że utrzymałabym tą swoją dietę, gdybym zobaczyła jakikolwiek efekt, a póki co czuje się tak samo, a nawet mogłabym powiedzieć, że gorzej :( Pozdrawiam.

A ile chcecie schudnąć i czy stosujecie jakąś dietkę, czy po prostu zdrowe odżywianie?

te mendy chude jak patyki to wogóle ładne nie są facet lubi jak kobieta ma piersi i tyłek jak ja miałam 70 kg to laska byłam że hej i to nie moja opina ale facetów bo nawet na tyle nie wyglądałam teraz chce tyle mieć więc od jutra ostra walka i dodam do tej mendy co nazywa nas jak tam chce że mam 2 dzieci zajebisty związek udane życie seksualne a schudnąć chce sama nie przez faceta a mój facet to trzyma mnie na duchu mówi że fajnie że chce schudnąć do siebie ale kocha mnie za charakter oczy i taką jaka jestem

dansemacabre666, ja byłam na dukanie i szybko zobaczyłam efekty, w krótkim czasie schudłam 30kg, 5 kg wróciło, ale teraz walczę dalej.

rozumiem cię pamiętam jak się odchudzałam waga długo stała a jak ruszyła to w mig schudłam dasz rade zobaczysz

dukan kumpela była kupe kasy a teraz ma więcej niż przed wiecie co ćwiczyć i mniej żr zero sosów słodkiego zaciągania zup ziemniaków i białego pieczywa

Ja też mam męża, dziecko i jestem szczęśliwa...:) ale wiem że maż by był bardziej szczęśliwy gdybym była taką laską jak kiedyś. niestety prawda jest taka że ludzie oceniają innych po wyglądzie...:( mimo że nie znają charakteru.

Po dłuższym czasie moje upodobania się zmieniły, pieczywa, ziemniaków, makaronów nie jem, nie zabielam zup śmietanami, nie mogę już patrzeć na gazowane - kiedyś piłam je litrami! Może i dawno bym już schudła, ale nie mogę zrezygnować ze słodyczy. Boję się, że i teraz w końcu ulegnę i nie skończy się to na jednej kostce czekolady.

dobra kobitki ja mykam pod prysznic bo jutro wstaje o 4.30...:( Miłego wieczorku:* I duzo motywacji:)

dobranoc kobietki miłej nocy od jutra piszemy

Ach, to wszystko prawda, że ludzie najpierw patrzą na wygląd.. W zasadzie innego wyjścia nie ma, bo człowiek, który nas nie zna, od razu spojrzy na to, jak wyglądamy z zewnątrz...a dopiero przy poznaniu będzie patrzył na wnętrze. Zastanawiam się, nad zastosowaniem tabletek. Mam zaufaną osobę, która odchudzała się przy pomocy tabletek i brawo! Udało jej się, i do dziś ma świetną figurę.

HEHEHEH KOBIETY JEDNAK TO PRAWDA ZE GRUBE TO ZARAZ ZADZDROSNE I JAKIE AGRESYNE :/ TU OD MEND WYZYWAJA, TU CHUDE PATYKI . . KOBIETY WYLUZUJCIE BO SAMA AGRESJA Z WAS EMANUJE ;/ IM BARDZIEJ CHCECIE PODKRESLIC ZE WSZYSTKO GRA W WASZYCH WZIAZKACH JAKIE TO SZCZESLIWE JESTESCIE TYMBARDZIEJ UDAWADNIACIE ZE COS JEST NIE TAK I BLAGAM NIKT KTO WAZY 100 KG NIE MOZE BYC SZCZESLIWY TO FIZYCZNIE NIEMOZLIWE1 I NIE WIERZE ZE FACET CO MA BABKE CO WAZY 100 KG JEST Z TEGO POWODU ZADOWOLONY ! OK ZGADZA SIE SA FACECI CO LUBIA CHUDE SA FACECI CO LUBIA PULCHNE ALE 100 KG TO JUZ OTYLOSC CHOROBLIWA ZADEN FACET NIE MARZY O TAKIEJ SORRY ALE ZALOZE SIE ZE JEGO FANTAZJE SA GDZIE INDZIEJ BYE

mylisz się są grube nie zadbane i zadbane po nie której tej wagi nie widać zgodze się że to już otyłość bo tak jest ale szczęśliwa w związku jestem facet też

a co myślicie o skakance

Zaczne od tego ze nie rozumiem po co szczupli ludzie sie wypowiadaja na tym forum dokopujac grubym. Ok, wiemy ze jestesmy grube, na codzien sie spotykamy z potwierdzeniem tego faktu - oczywiscie ze nikt nie jest szczesliwy 100% z waga 100kg, ale moze miec dobre zycie, zwiazek itp. Jezeli ktos tego nie rozumie to jest to jego/jej wlasne ograniczenie umyslowe. Po co wchodzic tutaj i dowalac ludziom grubym? Nie znacie innego sposobu na dowartosciowanie sie? O mnie - wzrost 174cm Waga - okolo 98kg - bylo 125kg, i jade w dol dalej od okolo 2 tygodni siedze na Atkinsie, i nawet dobrze mi idzie

ja nikigo nie obrazam. Weszlam tu z zamairem udzielania sie bo zobaczylam temat grube kobiety wiec myslalam ze moze tak jak ja bo tez uwazam siebie za gruba i chce zzucic wage dopiero wtedy zauwazylam ze tu sa osoby po 100 kg wiec przeczytalam dalej i denerwuje mnie ta agresja wyzywanie osob od mend a jak ktos szczuplejszy to chude patyki wiec sie wypowiedzialam i tyle do widzenia i powodzenia w odchudzaniu

u mnie dzisiaj dzień mija pięknie !:) snidanie :dwa jajeczka na twardo + paluszek + tost + kawa a na obiad ugotowałam zupę warzywną z fasolki szparagowej, groszku, marchwi i kapustki . Pycha !:)

Powodzenia! :)))