Rozjaśnianie z brązu na blond...

Mój naturalny kolor to ciemny blond(mysi) . Pierwszy raz rozjaśniłam je sprayem joanny(zapewne wiecej niz był do tego przeznaczony) uzyskałam blond bardzo rudy . Nie chciałam takich włosów wiec pofarbowałam się szamponetką na brąz , potem zaczęłam farbować szamponem koloryzującym na czekoladowy brąz (z joanny) użyłam go 3 razy, potem pofarbowałam perfect mousse schwarzkopf trwały krem koloryzujacy bez amoniaku czekoladowy brąz, teraz od ponad dwóch miesięcy nie farbowałam włosów , kolor wyblakł , wypukał się jest jaśniejszy niż był , mam odrosty , za kilka dni ide do fryzjera podciać włosy o 3 lub 4 cm , przed rozjasnianiem chce poprawic ich kondycje by po rozjasnianiu nie bylo az tak źle choć na cuda nie licze i jestem przygotowana na to że beda zniszczone. Chciałabym uzyskać kolor jasny blond najpozniej na wakacje . Chcialabym uniknąć dekoloryzacji , ale jeśli bedzie to konieczne to trudno , zrobie ja , ale myśle że to ze uzywałam farb bez amoniaku coś zmienia...jak myślicie? Co mogę zrobić by uzyskać jasny blond?

dodam że teraz gdy kolor wyblakł włosy są raczej o kolorze średniego brązu

zapomniałam dodać, że chodzi o włosy łonowe

najlepiej rozjaśnianie robić u fryzjera. sama możesz sobie tylko zniszczyć włosy. zresztą, te domowe rozjaśniacze nie zawsze łapią już zafarbowane włosy, a rozjaśnienie tylko naturalnych odrostów daje efekt co najmniej mizerny..

Nooo ale teraz oprócz rozjaśniaczy mamy dostępne dekoloryzatory, a te drugie nie niszczą włosów w takim stopniu jak rozjaśniacz i świetnie radzą sobie ze schodzeniem z ciemnych kolorów do jasniejszych. Polecam dekoloryzator loreal lub effesor. Sama schodziłam w warunkach domowych z czarnych do średniego blondu i wyszło bardzo dobrze. Kiedyś podobny zabieg robiłam u fryzjera i wyszłam z poplonymi kłakami :/ trudni znaleźć fryzjera z parwdziwego zdarzenia.