Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość God its bitch

Czemu ja nienawidzę boga

Polecane posty

Gość God its bitch

Jakoś tak się stało że zaczolem go nienawidzić, może za to cierpienie na świecie, za te niesprawiedliwość, nie wiem już sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
je niepowodzenie przerzucasz na byt, którego istnienia nie Jesteś w stanie nawet udowodnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..CDSS..Petard
Nerwica eklezjogenna jest zaburzeniem psychicznym o etiologii związanej z dogmatyką i nauczaniem religijnym, przeważnie objawiającym się występowaniem stanów lękowych. Najczęściej występuje w religiach, których rytuały i zasady mocno ingerują w życie osobiste wyznawców. Często związana jest z konfliktem między nakazami wiary a potrzebami seksualnymi wyznawcy. Podłożem schorzenia jest konflikt wartości. Leczenie jest trudne, ze względu na konieczność ingerencji w sferę religijności chorego. Jako odrębną jednostkę chorobową sklasyfikował to schorzenie berliński ginekolog Eberhard Schaetzing w 1955. Seksuolog dr Zbigniew Lew-Starowicz definiuje je jako "zaburzenia seksualne o charakterze nerwicowym spowodowane nauczaniem kościelnym", jednakże obecnie znaczenie pojęcia jest szersze i obejmuje wszelkie zaburzenia psychiczne związane z nauczaniem kościelnym, nie tylko na tle seksualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość God its bitch
Wiem Jestem zerem :O bóg istnieje, czuje skurwiela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość God its bitch
Na kogoś te niepowodzenia trzeb zrzucić nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
Jesteś zerem. Czujesz istnienie Boga, bo chcesz je czuć, łatwo przerzucić odpowiedzialność za swoje błędy na siłę wyższą, masz wtedy usprawiedliwienie, tego, że nic nie robisz by w życiu powiodło Ci się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
o i znowu ja:D:D:P:Palemnie dzis tu duzo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
Dopóki nie zdasz sobie sprawy, że Ty sam odpowiadasz za to co masz w życiu, za to jak się czujesz, będziesz cierpiał. Sam to przerabiałem w niektórych aspektach. To niby jest takie proste - to Twoje życie, sam za nie odpowiadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość God its bitch
Bóg to skurwiel to moja marionetka nad która się pastwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
agnichcha:) Dużo Cię ? A co za dużo dziś się zjadło :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
fakt ze wiecej niz zwykle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość God its bitch
Jak coś mi nie wyjdzie to wszystko idzie na niego, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
Bóg to sk**wiel to moja marionetka nad która się pastwie A moją jest Azazel, ten skurwiel zniszczył mi życie. Poczułem, że istnieje jak po raz kolejny wyśmiały mnie dresy, o ja żałosny ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnichcha:)
a BOg istnieje,czy ci sie topodoba czy nie...:) I nie jestem wcale zerem,ze tak uwazam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość God its bitch
:O fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
agnichcha:) To w sumie tak jak ja. :P Trochę tej nadwagi jest, ale taka fajna pogoda, można się zatem na rowerek skusić :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość God its bitch
I tak go nienawidzę :O szkoda że mnie nie rozjebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno Bog
doswiadcza najbardziej tych, ktorych kocha. najbardziej tych, ktorzy Go miluja. to ma sens. doswiadczajac tych, ktorzy maja silna wiare, daja swiadectwo na Jego istenienie. normalny czlowiek, by sie juz dawno przeciez zalamal. kazdy ma wybor. wierzyc w Boga lub nie. Ja wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
a BOg istnieje,czy ci sie topodoba czy nie... I nie jestem wcale zerem,ze tak uwazam Co do pierwszego zdania, widzę, że Twoja argumentacja jest nie do pobicia :P Aha, czyli uważasz, że Jesteś zerem, ale kiedy ktoś Cię tak nazywa twierdzisz, że zerem nie Jesteś. Oznacza to, że nie pozwalasz na to by ktoś traktował Cię gorzej niż sam siebie traktujesz. Twoje ostatnie zdanie świadczy o tym, że tak naprawdę nie Jesteś zerem. Być może masz w pewnych aspektach negatywny wizerunek wewnętrzny, a o tym świadczy to, że obwiniasz Boga o swoje niepowodzenia (uciekasz przed odpowiedzialnością). Podstawą wyrwania się z tego stanu jest zrozumienie, że Jesteś w stanie kontrolować swoje życie, to czy tego chcesz zależy już tylko i wyłącznie od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
Sorry to nie była Twoja wypowiedź :D haha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo Jesteś chory, a wine za swo
podobno Bog Podobno robi wielką różnicę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bóg

fajnie wejść na google i z kont tego przyjeba ujrzeć napis papiesz xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

God is bitch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bóg przebacza najwiekszym wrogom boska potęga jest nieskończony i ngdy jej nie zbadamy bo jesteśmy zerem wobec duchowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×