proosze o odpowiedz

mam pytanie.. czy jest szansa na zajscie w ciaze jesli uprawialismy seks w dni nieplodne ale niewielka ilosc plemnikow mogla sie przedostac przez prezerwtywe lub na palcach, przez nastepne trzy dni dziewczyna ma dalej nieplodne. jest jaks szansa na zaplodnienie?

tak, oczywiście że jest

a duza szansa?

tak, duża

nawet jesli dziewczyna ma nielodne?

ale ani Ty ani ona nie wiecie czy ma płodne czy nie

ona wie.. po pierwsze widzi to po czynnikach zewnetrznych (m.in. jedrnosc piersi) i przy okazji metoda kalendarzyka wyszlo tak samo.. wiec jest 95 % ze seks byl w nieplodne i trzy kolejne dni to tez nieplodne

i ma 15 lat skoro wierzy w takie metody?

Dni płodnych nie można wyliczyć. Można je określić. Niech dziewczyna kupi sobie np tester płodności ze śliny. Ja kiedy się starałam o dziecko używałam afrodyty. Będzie dokładnie wiedziała kiedy występuje u niej owulacja. W dni niepłodne nie ma możliwości zapłodnienia.

kalendarzyk byl ostateczna forma potwierdzenia... a nie jako glowny argument.. jej objawy zgadzaly sie i przy okazji kalendarzykiem wszylo tak samo.. czyli jesli kolejne trzy dni byly nieplodne to nie ma mozliwosci zajscia w ciaze? nawet jesli dostaly sie jakies plemniki?

mialem na mysli wyliczyc tylko ze zle sie wyazilem.. wszyscy sa tacy doswiadczen i to gratulacje ale nie trzeba miec pretensji do kogos kto musi sie duyzo nauczyc, i przyznaje to :P i tlyko mowie ze okrslzila sb dni nieplodne i wyszlo ze przez kolejne trzy dni dalej ma nueplodne

eeeeeeeeh, jeśli Twoja dziewczyna codziennie rano nie mierzy sobie temperatury w pochwie, nie sprawdza śluzu i nie bada szyjki macicy to nie może z całą pewnością wiedzieć kiedy ma dni płodne a kiedy niepłodne. Nawet jeśli do tej pory miała cykle jak w zegarku to nic nie stoi na przeszkodzie aby w tym miesiącu owulacja jej się przesunęła, wypadki chodzą po ludziach.

ale jesli ma racje i rzeczywiscie miala wtedy nieplodne i przez kolejne 2-3 dni to jak duza szansa jest na zajscie w ciaze?