problem z czapką :(

Mam problem. Otóż u mnie 28st w cieniu. Siedze z chlopcem-wiek 12 miesiecy. Urodzil się w 35tc tydzien przed terminem ale wcale nie jest chory czy chudszy czy mniejszy niż inne dzieci urodzone w terminie. za godzine chcę małego wziać na dwor. I oni mi kazali -matka z ojcem i babcia z dziadkiem bo mieszkaja pietro niżej-czapke na glowe taka z materialu z uszami :O:O bo w kapeluszu mu uszy przewieje. Idioci. Logiczne że w taki upał to kapelusz lepszy bo i szyje od słońca ochroni. Co tu zrobić?? ta czapka jest bawelniana :O a dodam że dziadek ma na dole warsztat samochodowy wiec bedzie mi na rece patrzył.

zdejmij za rogiem i juz.

czy ty autorko jestes jakas uposledzona? to twoje dziecko czy dziadkow? wez sie ogarnij dziewczyno, bo az nie wierze ze czytam wypowiedz doroslej osoby, KTORA JEST MATKA!!! kaz tym walnietym ludziom spadac na szczaw i tyle w temacie sami niech sobie wloza futrzana kufajke-ich sprawa, ale od twojego dziecka z daleka, bo wiecej krzywdy mu zrobia !!

chyba tak zrobie bo już mnie wkurzaja. A jak było tak 22 stopnie czy 20-jak sie zaczynało robić gorąco kilka dni temu -chyba czwartek. To jak przyszła jego matka z pracy-akurat to byla 15-16 godzina to mi powiedziala tak : Magda weź mu załóż rajsopki może jutro bo go owieje :O normalnie ręce mi opadły. Co innego matki co przegrzewają swoje dziecie. Ale jak ja siedze z czyimś ...to naprawde cieżka sprawa.

Cytrynowa mamo ja nie jestem jego matką tylko opiekunką więc nie zlość sie tak: to logiczne że jakbym była jego matką to by pod parasolem w samej pieluszce biegalo albo w baseniku sie chlupało na podwórku.

a spoko, nie doczytalam:) ale tacy dziadkowie dzialaja na mnie jak plachta na byka i normalnie az mi sie goraco robi jak czytam takie historie:)

Co ja mam powiedziec.Jakby to było moje dziecko to w życiu bym na to nie pozwolila. Dzisiaj poprostu wezme go w czymś innym i już najwyzej bedzie rzeź na dziadku.

cieżki masz orzech do zgryzienia. z jednej strony to nie Twoje dziecko, więc nie Twoja sprawa a z drugiej strony opiekujesz się tym małym i ja na Twoim miejscu nie mogłabym patrzeć jak się dziecko piecze w bawełnianej czapce. znając mnie założyłabym tą bawełnianą, a potem zdjęcia, lub założyła kapelusik, by ochronić przed słoncem

normalnie masakra jakas z tymi matkami..poza tym Ty sie opiekujesz chlopcem wiec porozmawiaj z jego mama ...

w sumie też porozmawiałabym z matką chłopca, rozumiem kapelusik na słońce musi być, ale nie czapa :) rozmawiałaś z nią w ogóle? spokojnie, nie narzucając jej niczego?

6-miesięczna córeczka jest dziś w samym body z krótkim rękawem, z tym, że jeździ jeszcze w gondoli, więc jest osłonięta. Niemniej.... Autorko, skoro jesteś OPIEKUNKĄ dziecka, a nie matką, to wykonuj polecania matki i tyle. Nie dyskutuj.

załóż dzieciakowi jeszcze puchową kurtkę

zalezy czy ci zalezy na tej pracy czy nie. to rodzice wydaja polecenia i maja prawo oczekiwac ich respektowania, to ich dziecko masz pod opieka, oni ci za to placa. w co go kaza ubierac to mu zakladaj. zaloz mu ta czapke ale wez na wszelki wypadek jakis kaszkiet od slonca i najwyzej zdejmiesz na spacerze jak bedzie po nim pot splywal, ale nie zapomnij powiedziec o tym matce dziecka jak wroci do domu. powiedz ze po prostu zmienilas mu czapke na cos cienszego bo sie pocil a nie bylo wiatru.

swoja droga dobrze byloby zeby rodzice tego chlopca przeczytali ten topik i zaobaczyli, jak sie o nich wyrazasz. mam nadzieje, ze przynajmniej przy dziecku oszczedzasz sobie zlosliwych komentarzy na temat jego rodziny :O

jesteś matką chłopca?? nie??? no to zapierdalaj po czapkę i zakładaj małemu !!!!! GDybym ja kazała założyć czapkę mojemu dziecku a opiekunka pytał by się idiotek na kafe, które czapki nawet zimą nie zakładają to nie wiem co bym jej zrobiła :o Ale na pewno nie byłaby już więcej opiekunką żadnego dziecka.

Normalne jesteście? Tak nie jest matką i to rodzice wydają polecenia, tyle że to najbardziej odbija sie na dziecku, bo to one potem cierpi w takiej czapce! Autorko nie zazdroszczę! Na jedno fakt to ich dziecko i oni Ci płacą, ale na drugie trzeba jakoś ulżyć temu dzieciaczkowi bo serce sie aż kraje widząc takie dzieci! Ja pewnie bym założyła tą co kazali, potem poszła na dłuższy spacer, zmieniła na kapelusz gdzieś za rogiem a potem wracając zaś założyła tamta:) Ale pogadała bym też z matka. I jeśli nie ufa Tobie w tej kwestii to bym poradziła żeby zapytała lekarza co bedzie lepsze dla takiego wcześniaka.

grzenia - jakiego wczesniaka? dziecko ma rok i wg autorki niczym nie odbiega od rowniesnikow. to nie noworodek

i co z tego ze nie jest matka a opiekunka?? Jaka sama nazwa wskazuje ma sie opiekowac dzieckiem a to ze mamusia kaze nakladac czapke dziecku w taka pogode pozostawiam bez komentarza...moja rada ..delikatnie powiedziec mamie dziecka jak irracjonalne jest nakladanie czapy w taka pogode

a ja tak sobie pomyslałam czy to nie byl test matki na niani przypadkiem. Ja kiedys tez tak podobnie zrobilam. Byl poczatek wiosny, bardzo cieplo i przygotowalam ubrania dla corki, specjalnie bardzo cieple i czapke chociaz na nia bylo zdecydowanie za cieplo. Chcialam sprawdzic reakcje niani, czy zauwazy to w ogóle, czy cos powie. No i bardzo grzecznie i z wyczuciem zwrocila mi uwage pytajac czy mała sie w tym nire zgrzeje. I bardzo dobrze zrobila ;)