Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiem o co biega

ja już wiem o co chodzi z tym odchudzaniem...

Polecane posty

Gość wiem o co biega

prawda jest taka że to po prostu boli musi ja nie mialam dużo do zrzucenia, ale dopóki się opieprzałam albo działałam zacxhowawczo nie było efektów... naprawdę trzeba się ostro kopnąć w tyłek ja czasem ćwiczyłam ze łzami w oczach, tak mi było ciężko ale efekty są nawet powiem szczerze, polubiłam ten wysiłek to praca nad charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację...
I trzeba zacisnąć pasa ostro, gdy efektów nie ma przez dłuższy czas... Ale skąd osoby z nadwagą mają wiedzieć ile im wystarcza jedzenia by np. nie tyć? Ja miałam z tym problem, jakoś gdy obniżyłam podaż kalorii i ćwiczyłam bez efektów, nei wiedziałam co jest grane? Stąd wniosek, że w dalszym ciągu spożywałam zbyt dużo, bo przecież dałam organizmowi czas - kilka tygodni na przestawienie. Stąd uważam, że te wyliczenia z kalkulatorów kalorii, że np. dziennie powinnam spożywać 2000kcal jest mocno zawyżone. Może się mylę, ale dalej nie kumam, dlaczego nie chudłam, kurde powinni o żywieniu uczyć w szkołach, bo póki co wszędzie piszą sprzeczne informacje i człowiek jest "confused"... Tak chciałam tylko ponarzekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem o co chodzi
czasem trzeba walczyc z bolem, czasem z glodem, czasem wypic niedobra herbate, czasem zmusic sie do wysilku gdy tak bardzo sie nie chce od ilosci kALORII wazniejsza jest konsekwencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×