Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grzyb psiuch

Moje zycie erotyczne to jedna wielka PORACHA

Polecane posty

Gość Grzyb psiuch

Przyklad z ostatniej nocy: Zrobilam, ze sie tak wyraze 'eksperyment'. Moj chlopak ostatnimi czasy chyba przestal sie mna interesowac, sex raz w tygodniu- tylko w sobote, tylko w lozku, tylko pod pierzyna, po umyciu zebow, i po ewentualnym przeczytaniu paru artykolow w financial times. Tzn wtedy sex jest napewno, na 100%. Raz dobry, raz sredni, ale jest. Problem w tym, ze w inne dni: jestem zmeczony, idz juz spac, ojejku ale jestem spiacy musze rano wstac do pracy, o co ci chodzi, dlaczego nie spisz, okdlej sie ode mnie- czas na mycie zebow. Itd itp w nieskonczonosc. Sex w inne dni jest, jesli go sobie wyzebram. Albo jestem tak pijana, ze poprostu zaczne go rozbierac. 4 na 5 moich 'podchodow o sex' konczy sie niepowodzeniem. Raczej nigdy nie mowi mi wprost, ze nie chce mu sie, tylko zawsze jakas taka wymowka typu 'oj musze rano wstac' - jesli tylko widzi ze cos zaczynam. Kiedys przebralam sie w ciuszki, ponczochy, i inne szmaty, zalorzylam szlafroczek i czekalam az wroci z pracy. Zapalilam w salonie swieczki, puscilam nastrojowa muzyke, nalalam sobie wina. On przyszedl, zobaczyl mnie i.....o jezu zebyscie widzieli jego mine. Mina ktora wolala ' jezus maria ona znowu cos wymyslila, boje sie'. Natychmiast powiedzial 'no wiesz, ale jestem zmeczony, jutro to spotkanie o 8 rano'. Poczulam sie jak jakas szmata do podlogi, zebrajaca o sex, niewyzyta nimfomanka, idiotka, no i te ciuszki i szlafroczek- poprostu zalosna debilka. Szybko polecialam do lazienki, zdarlam to z siebie i poszlam spac. Ale ok. Teraz o tym eksperymencie z wczorajszej nocy. Lezymy juz w lozku, ale bylo jeszcze dosc wszesnie - okolo 22. On ulozyl sie w sposob mowiacy 'ide spac, nie bedzie sexu'. Ja specialnie zaczelam go glaskac zeby poznac jego reakcje. Pocalowalam go, ale on nie pocalowal mnie tylko dalej lezal. Dalej go glaskalam po plecach. On mowi ' ale mam pelny brzuch, tyle zjadlem'. Co w wolnym tlumaczeniu znaczy 'odwal sie'. No nic, ja nie ustepowalam i uporczywie chcialam go zmusic do sexu, zeby poznac jego reakcje. W koncu zaczal tez mnie glaskac po plecach i chcial pocalowac. Pomyslalam sobie, ''no! Chyba go podniecilam' . Dotykam jego majtek, a tam - nic. Jego fiutek ani drgnal. Czyli zrobil to z przymusu. Kiedy mu wreszcie stanal, to byl ten sex- 10 minut, nuda jak niewiem co, chcialam zeby to sie skonczylo jak najszybciej. Jego mina kiedy zakladal gume - bezcenna. Cos jak wsciekly pies. Chyba go zostawie w najblizszym czasie. Nie wiem czy wyszlam tutaj na nimfomanke, ale to cos trwa juz od jakiegos roku, lub dluzej. Sex raz w tygodniu mi nie wystarcza. I to taki zaplanowany co do minuty. Nigdy nie robilismy tego w kuchni ani w salonie, tlko w tym pierdolonym lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiuuuufiuuuu
nie jesteś nimfomanką. wnioskuję, że jesteście już długi czas ze sobą i jest to normalne, że masz ochotę kochać się ze swoim facetem. niestety, muszę napisać coś , co może zaboleć.. moim skromnym zdaniem w ogóle go nie podniecasz.. co gorsza myślałaś, że może ma kogoś innego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaonajaonajaona
tez tak mam z tym ze ja sie nawet nie prosze.. jestem atrakcyjna kobieta i czasem pokazuje mojemu mezowi ze inni faceci by mnie z checia "wzieli" to wtedy jest lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś żadną nimfomanką, tylko normalną kobietą. Twój facet jest jakiś aseksualny, powinien mieć aseksualna partnerkę. Weź go zostaw, bo się tylko męczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzyb psiuch
Czy ma romans - nie. Czy mnie okazyjnie zdradza - nie wiem. Wyjezdza duzo za granice z powodu pracy, w miejsca typu Moskwa, Istambul itp.... Ja tak juz nie moge zyc. To mnie doslownie zabija, z kazdym dniem czuje sie coraz mniej kochana i atrakcyjna. Rzeczywiscie wydaje mi sie ze juz go w ogole nie podniecam. Znamy sie 5 lat, jest miedzy nami dosyc duza roznica wieku- on jest starszy ode mnie ( ale z jego 'sprzetem' jest wszytsko ok), nie jest nawet polakiem, mieszkamy za granica. Nie jest arabem ani nic w tym stylu. Calujemy sie tylko 'buzi buzi', nie ma mowy o prawdziwych pocalunkach poza lozkiem. Oczywiscie to ja go caluje. On czesto sie wykrzywia. Bozeee jak siebie czytam do widze jaka jestem zalosna. Z jednej strony jest dla mnie dobry, mily, hojny, zabiera mnie na wakacje, na kolacje, na musicale i inne duperele, kupuje prezenciki, perfumy, ciuchy, wydaje sie ze wszystko jest pieknie, w tym calym raju jest 'tylko' ten trup w szafie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzyb psiuch
A! I dodam ze moja higiena jamy ustnej oraz ogolna jest na najwyzszym poziomie. Jeszcze przypomniala mi sie sytuacja smieszna. Raz podczas sexu powiedzialam mu swoja fantazje o tym ze chcialabym kiedys przyjsc do niego do biura i uprawiac sex na biurku, jak szef i sekretarka. On od tego czasu w ogole nie chce sie spotykac u niego w biurze :D dawniej w kazdy piatek wpadalam po niego, i gdzies szlismy. Teraz spotykamy sie albo na miescie, albo w domu, albo w barze, wszedzie tylko nie w biurze. On napewno mysli, ze jakbym przypadkiem sie tam znalazla, to rzuce sie na niego od progu. A tak naprawde to gadalam o tej fantazj bardziej z podniecenia i z faktu bycia po paru dninkach, niz z rzeczywistej checi uprawiania sexu na stole pomiedzy komputerem a drukarka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Don_wasyl_ruchacz
Grzyb psiuch to cho do mnie tak Cię zerżnę że aż uszami para pójdzie hehhehehe i nie będziesz musiała myśleć o swoim facecie, gwarantuję że będziesz zadowolona z sexu ze mną, moja specjalność pozycja na pieska, kobiety zawsze się drą jak je biorę od tyłu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś ten nick
Grzyb psiuch, średnio kojarzy się z higiena . A tak w ogóle to nie bardzo chce ci się rzucać tego półimpotenta,co? Za wygodne życie z nim masz, polska utrzymanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieco Starszy
Do Grzyb Psiuch Zakladam, ze nie macie dzieci bo nic nie piszesz na ten temat. Widze trzy rozwiazania: 1. Opusc go, poswiecajac tym samym ekonomiczne i inne wygody ale zyskujac szanse na znalezienie faceta, ktory by lepiej paspwal seksualnie. To byloby odwazne rozwiazanie ale takze ryzykowne. 2. Zacznij go zdradzac, dyskretnie i z umiarem, tylko z facetami z klasa, a moze nawet tylko z jednym facetem, ktoremu moglabys ufac. Mozna miec kochanka i przyjaciela zarazem - moze ktos w podobnej sytuacji do Twojej, tylko na odwrot? Jest bardzo duzo zonatych mezczyzn niedopieszczonych ale w gruncie rzeczy zadowolonych ze swojego malzenstwa. To byloby madre rozwiazanie - ja to wlasnie polecam - ale wymaga to zdolnosci do podwojnej gry, nie wszystkie kobiety to potrafia. 3. Nic nie zmieniaj i cierp nadal z nadzieja, ze Twoje potrzeby seksualne z czasem oslabna. Tego BARDZO NIE POLECAM: znam kobiety blisko 60, ktore sa seksualnie jak wulkany wiec mozesz sie zrobic bardzo nieszczesliwa. To smutna historia bo wyobrazam sobie, ze Ty bylabys wspaniala w lozku ... Jakkolwiek postanowisz zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś ten nick
Ta najlepiej dupę na bok wystawić a półimpotent niech płaci za zachcianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzyb psiuch
Dzieki za rady, niestety to wszystko chyli sie ku upadkowi. Jeszcze pare miesiecy temu sobie myslalam, ze skoro on nie chce, to ja nie bede zebrac, bo to takie ponizajace, ale jednak nie potrafie przestac zebrac. I jest to jeszcze bardziej ponizajace. Za kazdym razem mysle, ze on pewnie ma ochote tylko sie wstydzi :pi za kazdym razem jestem niestety w bledzie. Kiedy probowalam z nimzerwac jakies 3 miesiace temu (miedzi innymi z tego powodu) to blagal na kolanach zebysmy dali sobie szanse. Bylo dobrze przez 3 dni, a pozniej to samo. A, i nie jestem jego utrzymanka. On zarabia wiecej, ale ja zarabiam swoje pieniadze i nie skapie na niego. Tez kupuje mu prezenty, i zorganizowalam nam wyjazd niespodzianke do Marakeszu na swieta wielkanocne. Nie moge nic poradzic na to, ze niektorzy mysla ze jak facet kupuje prezenty i placi za wakacje, to od razu jest sie jego utrzymanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzdziwiony
też pomysły, zachęcać faceta glaskaniem po plecach nie tam ma facet sfery erogenne a może by tak zacząć od małego loda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczkamajeczka
może i racja? Może go po prostu rozbudź? Ale tak jak lubią faceci, a nie dziubuś-misiu od ciupciania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×