Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asweroka

wirus hiv a mycie np. sztucow ...

Polecane posty

Gość asweroka

jak zlikwidowac np. wirusa ze sztuccow. powiedzmy ktos zarazony jadl u nas obiad krwawilo mu z dziasla i na sztuccach pozostalo troche krwi. czy zwykle mycie naczyn wystarczy ? co niszczy wirusa, bedacego poza ustrojem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co czytalam
wirus poza ustrojem zyje pare minut, wiec mysle ze mycie naczyn powinno go usunac. niech ktos mnie poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sezxsewew
umyj dobrze i wyparz albo wyrzuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jak to jest
sama jestem ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergfertgtry
jak amsz zmywarke to umyj dwukrotnie i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hiv zyje poza cialem KILKA SEKUND...nawet jakbys sztuccow NIE UMYLA nikt by sie nie zarazil!!! matko swieta, ludzie skad wy sie bierzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko wirus umiera poza organizmem. sztucce sie po prostu myje jak po kazdym uzyciu :O a nie zeby zabic wirusa!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eqfqfeqqeqw
lepiej nie ryzykuj i wypieprz to do śmieci, a mieszkanie spal :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala sumasumarum
wirus hiv jest bardzo nietrwały, ginie szybko poza organizmem człowieka. Jakby była krew to dla pewności wygotuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
wirusem hiv nie jest łatwo sie zarazic.. duzo łatwiej np. żółtaczką a tez jest nieuleczalna. Moja mama opiekowała sie swoim chorym bratem, miał wylew a jego mózg zamiast funkcjonowac po wylewie coraz lepiej to coraz bardziej szwankował.. przez pare miesiecy wujek nie wstawał, mama go przewijała, smarowała, robiła zastrzyki bo był chory na cukrzyce.. ogólnie robila przy nim wszystko.. a po tych paru miesiacach ktos wpałd na pomysł zeby zbadac do na hiv - i wyszedł test pozytywny. Oczywiscie mama od razu zrobiła badania, żona wujka i jego dzieci też - nikt sie nie zaraził. Wujek był dobrze sytuowany, przed wylewem brał leki które obnizały poziom wirusa do niemal bezpiecznego poziomu. Po wylewie juz tego nie kontrolował i szybko zachorował na aids... ale i tak nie zaraził nikogo z bliskich. Oczywiscie nalezy zachowac jak najwyższa ostrożnosc i higienę.. ale nie trzeba popadac w paranoję.. ten wirus łatwo umiera poza ciałem i niezbyt łatwo przenika do tkanek innych ludzi. Wystarczy zwykłe mycie naczyń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcuking irelandia
wirus to bialko a w srodku DNA, wiec najpierw bym zagotowala zeby zdenaturowac bialko, a potem zalalabym domestosem zeby zniszczyc DNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszszszszsszs
nie wierzę w to że ginie w kilka sekund, w płynie może być długo, kilka dni, ginie jak wyschnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszszszszsszs
twój wujek brał leki więc miał malo wirusa, nawet ciezko się zarazić przez seks na lekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
ale leki bral tylko do wylewu. Potem juz nie a moja mama zajmowała sie nim i to trwało pare miesiecy zanim w ogóle zrobili mu testy.. o tym okresie pisze jako przykład na to, ze trudno sie zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcuking irelandia
leje juz od dowch tygodni, a nie lepiej.. lepiej wcale nie jest i pewnie juz nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie powiem zeby bylo pieknie. ostatmnio pani w sklepie powiedziala ze przewiduja lato na 2 dni w sierpniu wiec biore urlop ha ha ha.. ja sobie kupilam kocyk do pradu wiec nie narzekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszszszszsszs
być może działanie lekow tak szybko nie mija, a twoja mama wcale nie musiała zetknąć się z jego krwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fcuking irelandia
no ja tez mam juz bilet na sierpien, tylko powrotnego jeszcze nie :D dobrze, ze mi przypomnialas - ide zagrzac termofor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam ha ha ha... ja jade do polski w piatek... :) bede sie prazyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
mineło działanie leków skoro zachorował i w konsekwencji umarł. Nie, nie musiała zetknąc sie z krwią ale nie wiedzac o chorobie - nie specjalnie uwazała. Autorka tez raczje nie pisze o sytuacji kiedy komus zywa krew leciała z zębów a on jadł.. tylko ze moglo tak być, ze mu dziasła krwawiły. Piszac o tej sytaicji chodziło mi o to zeby nie popadac w panikę - mozan zyc z nosicielem pod jednym dachem i nie stosowac jakis specjalnych zabezpieczen poza zwykła higieną. Oczywiscie, jak juz sie wie o tym ze ktos jest nosicielem to siła rzeczy sie bardziej uważa.. ale nie powinno to przechodzic w paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie ludzie spokoj. mieszkal u mnie przez jakis czas koles z hivem, potem wiele razy mnie odwiedzal. jedlismy z tych samych misek, spalismy obok siebie, sralismy do jedego kibla... bywalo ze (niestey) ladowal sobie przy mnie i brudzil podloge, ZYJE i NIE mam HIVA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszszszszsszs
nie wpadać w panikę ale uważac trzeba, po co potem pluć sobie w brodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asweroka
dziekuje za wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×