przyszła teściowa po raz wtóry

bylismy z chłopakiem na weselu jego kuzyna. Najpierw Jego matka miała pretensje, że kupiliśmy zbyt drogi prezent. No ale ostatecznie przełknęła ten fakt. Potem zobowiązała się, że zapakuje upominek. Poprosił ją o to chłopak, który nie ma zdolności manualnych. Ja mam remont w domu, wszystko w kartonach i stwierdziłam ze takie rozwiązanie będzie ok. Jednak gdy zobaczyłam w jaki sposób zostało to zapakowane, to bardzo żałowałam że nie zrobiłam tego sama. Obdarty papier, , tasma klejąca i kokardka jak z jarmarku. Niby nie problem, ale to był wielki wstyd by to dać

Czepiasz się.Umiesz liczyć..............................

może i sie czepiam, ale wszystko musi być zrobione tak jak Ona uważa. Wymyśliła, że prezent daje się w domu, gdy wszyscy goście robili to po ceremonii ślubnej. Zła koszula, zły krawat itd. Prezent obklejony całą taśmą klejącą! Chciała też wypisać za nas kartkę, mówiąc ze zrobi to lepiej.

Moja jest nie lepsza,ale powiedzialam starej ropusze co o niej mysle i sie odpierdolila,wstretne babsko,dwulicowa zmija.

Daj sobie wejsc na glowe juz teraz ,to bedzie ci sie babsztyl wpiepszal w zycie notorycznie,swoje przeszlam to wiem.

niby jest mila, ale czasem jak cos powie to mozna wyczuc ze celowo atakuje . Powiedziala przy mnie, ze pasujemy do siebie, i że kobieta musi rządzić facetem, i że ja tak wlasnie robie i widac kto jest górą w zwiazku. Patrzyla na każdy nasz krok, taniec, to co mówię i jak mówię. Była pzreciwna zebysmy dali swoj prezent (mamy po 24 lata!!!) postawilam na swoim, potem ze za drogi, a potem te opakowanie.

jest zazdrosna,proste i logiczne.

Jadąc w podróż zrobiłam kanapki. Gdy jedliśmy, mówi do chłopaka: daj mi tą z ogórkiem, przecież Ty nie lubisz. -lubię Jak to? moich nigdy nie jesz kurde!

proste i logiczne, ale życie z taką osobą nie bedzie proste. Będziemy mieszkać 50km od siebie, więc nie aż tak daleko.

To narazie twoj chlopak,a co jak bedziecie malzenstwem,czuje ze babsztyl sie narazie rozkreca.

ciesz sie ze az 50km,ja mam 500.

500 metrow he he

póki co chłopak nie zwraca na nią uwagi, bądź czasem ją opierniczy za to jak się zachowuje. Boję się jak to będzie. Ma swoje teorie na każdy temat

w takim razie współczuje! dobrze że nie ten sam dom!

olej ropuche ,i nie przejmuj sie.

staram się:) i te jej podejscie do dzieci. jak widzialam jak się zachowuje przy 4 latku, mowiac do niego jak do malego pieska, to robi mi sie niedobrze

Nie warto sie przejmowac,nabawisz sie tylko nerwicy i stracisz nie potrzebnie zdrowie,zyjcie swoim zyciem i nikomu nie pozwolcie nim dyrygowac,jak sie postawisz na poczatku to jedza przystopuje i przestanie sie wpiepszac.Zreszta wygladasz mi na taka co nie da sobie w kasze dmuchac i ma swoje zdanie,poradzisz sobie z mamuska.

to nie jest zła kobieta, ale gdyby jej pozwolić to rzadziałaby wszystkim. Satram się ją olewać, jestem miła ale jak cos mi nie pasuje to mowię.

?