lody wodne, sorbety a odchudzanie

to fakt - grycaowe sorbety chyba nie mają dorównujących im konkurentów

Lodzianka 'a kto tu reklamuje lody na odchudzanie? Przecież to nie o to chodzi - po prostu jeżeli dbasz o linie a masz ochote zjesc cos slodkiego to lepiej zeby to był sorbet który ma mało kalorii niż tabliczka czekolady' Sorbety czy gorzka czekolada są dopuszczalne w trakcie diety. Ale musimy poprzestać na jednej porcji, a nie jeść je w takiej ilości, że deser dostarczy więcej kalorii niż dwudaniowy obiad... Osoby, które dbają o linię, zazwyczaj mają samokontrolę, tyje się nie tyle od zjedzenia konkretnego produktu, co od jego nadmiaru...

ale tu nikt nie mówi o zjadaniu na raz całego pudełka lodów 500 ml :) wiadomo, wszystko w granicach rozsądku, ale wiedząc że sorbetowy deser z owocami ma jakieś plus minus 150 kcal, wybieram sorbetowy deser a nie 'niskokaloryczny batonik' :) jak tu tak wszyscy piszą o grycanie, to ja też dodam - u nich właśnie są teraz takie zestawy sorbetowe

ehe Zgadzam się , sorbety to jest super sprawa! Jem i nie wygladam jak Grycanki, więc lajt (dosłownie i w przenośni) :))

no moze one lodow nie jedza duzo a wszamiaja inne smieciowe zarcie ja natomiast takie pudelko jem cale i nie tyje nie tylko sorbetowe ale tez litrowe smietankowe zjadam na raz

No i dobra - każdy ma swoją przeminę matrii itd . Jak miałam doła ostatnio to też wcięłam pół litra straciatella :P Pomogło :D heh. Może jesteśmy świetnym przykładem na to, ze lody wcale nie tuczą tak bardzo jak sie wszystkim wydaje

jak zjem lody , to zie zjem juz paczka czy innego dranstwa wole lody jak mam ochote na cos slodkiego

BOŻE, JAKA REKLAMA. Proszę, ludzie od PR firmy Grycan, nie bądźcie już tacy nachalni! Zakładają milion nicków i myślą, że ludzie w to uwierzą! Jakie to smaczne, jakie to zdrowe, jakie to niekaloryczne... Trzeba było nie pokazywać swoich córek, to by teraz nie było kłopotów ze sprzedażą lodzików. Ech...

nie jestem od grycana, ale fakt jest taki, że rzeczywiście to chyba najlepsze lody produkowane w polsce

"Trzeba było nie pokazywać swoich córek, to by teraz nie było kłopotów ze sprzedażą lodzików. Ech..." Rozumiem, ze grycanki masz na myśli? fakt ludzie gadaja ze przez nie nie jedzą lodów - tylko najśmieszniejsze jest to , że to nie są córki Zbigniewa Grycana i biznesowo z lodami to one nic wspólnego nie mają :D

też tak mi sie obiło o uszy. podobno maja swoja cukiernie na Nowolipkach

Ostatnio w Lodowej Chatce na Zwierzynieckiej w Krakowie jadłam sorbet pomarańczowy. Chyba jeden z najlepszych moich sorbetów. Pyszne i mega soczyste.Jakbym jadła pomarańcze.

Nie potrafię odmówić sobie sorbetów. Ale przygotowuję je sama z owoców, bez dodatku cukru.

https://www.fabrykasily.pl/plany_treningowe?poleca=michal1876060 Polecam ;)