Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małaa czarnaa

BOJE SIE ZE MAZ DOWIE SIE O MOJEJ PRZESZŁOSCI.PYTANIE GŁOWNIE DO PANOW

Polecane posty

Gość małaa czarnaa

Zanim poznałam mojego męza byłam w 5 letnim zwiazku,jednak facet(bardzo go kochałam) potowornie mnie zawiodł no i niestety koniec. Potem byłam kochanką zonatego,starszego ode mnie od 24 lata meżczyny.Zauroczyłam się w nim mocno,bylam zraniona po porzednim związku,a los akurat jego postawil na mojej drodze.Na poczatku sie opierałam,ale to bylo silniejsze. Wiem,ze na nic te tłumaczenia,ze nic mnie nie usprawiedlliwia. Nasz romans trwał nieco ponad rok,ja to zakonczyłam,bo wyrzuty sumienia nie dawały mi spokoju.Bardzo zaluje tego co zrobiłam.on nikomu o nas nie powiedział- przynajmniej tak twierdzi. Ja powiedziałam tylko najlepszej przyjaciółce.Ale sa pewne okolicznosci,ludzie i sytuacje,ze mogłoby się to wydac. Boje się,ze moj maz sie o tym kiedys dowie,bardzo mnie kocha,ale nie wiem jakby zareagował.Ja rowniez go kocham i nie chciałabym stracic, mamy dziecko. Pytanie przede wszystkim do Panow,jakbyscie zareagowali będąc na miejscu mojego meza i dowiedzieli się,ze Wasza zona zanim Was poznała byla kochanka zonatego faceta?oczywiscie jakbyscie wiedzieli,ze teraz tego zaluje,ze to byl jednyny taki wyskok,a tak to porzadna o ile mozna tak stwierdzic w tej sytucji dziewczyna. Prosze tylko o szczere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
a dlaczego nie powiedziałaś mężowi od razu? Tylko teraz się nad tym zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4%%3#
przecież Twoj maz od razu pozna ze łatwo mu wejsc w Twoja piczke=nie masz juz blonki=on nie byl pierwszy w Twojej piczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy_91**
straciłbym do niej zaufanie i prawdopodobnie zakończył związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeeenek
Mi by to chyba nie przeszkadzalo, ale nie dlatego, ze byla kochanka (choc troche tez), tylko dlatego, ze mi od razu nie powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaa czarnaa
łysy 91 ale dlaczego? Przeciez to bylo zanim poznałam jego,bylam wolna,wiem,ze zle zrobiłam i nic mnie nie usprawiedliwa,procz tego,ze kazdy popelnia bledy. No własnie kazdy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaa czarnaa
nie chce mu o tym mowic,bo jednak licze mimo wszytsko,ze to sie nie wyda, tzn. wiem raczej na pewno,ze sie nie dowie,ale zawsze jest ryzyko. boje sie,ze jak mu powiem,to mnie nie tyle co zostawi,bo wiem,ze bardzo mnie kocha i wiele by potrafil przebaczyc,ale ze sie zawiedzie i straci zaufanie. w koncu ma inny obraz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy masz na imie ...
imie na litere W ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaa czarnaa
nie,moje imie nie zaczyna sie na w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy_91**
dlatego że nie powiedziałaś od razu tylko starałaś się to ukryć, a to że byłaś kochanką żonatego też daje do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatni moheranin
W naszej epoce, jest cała rzesza pochylonych młodych w. małżonek, które złamały swoje serce, ubóstwiając swoje uczucie do małżonka. Współżycie przedmałżeńskie nie dlatego jest grzechem, ponieważ Bóg jest złośliwy i odmawia każdej przyjemności człowiekowi, ale dlatego jest grzechem, ponieważ przynosi fatalne skutki w przyszłości. Nawet na miłości można się zawieść, ale na Bogu nie! Tysiące młodych kobiet pochyliło się w życiu z powodu : porzucenia przez męża, zdrady małżeńskiej, agresji małżonka.. pogardy i bestialstwa. Jak to jest, że ten, który przed ślubem ubóstwiał swoją narzeczoną, po ślubie, po trzech, czterech latach, pomiata nią jak ubikacyjną szmatą? Przyczyna tkwi w grzechu przeciw pierwszemu przykazaniu: Nie będziesz miął innych bogów przede Mną! Kiedy ktoś słucha tego przykazania myśli sobie :zapewne: „Przecież wierzę w Boga, o co chodzi? Nie jestem szintoistą ani buddystą, ani ateistą? Tymczasem „bogiem dla niego może być uczucie miłości, stan zakochania się, ubóstwienie partnerki czy partnera. Owszem trzeba kochać, ale miłość nie jest bogiem! Kiedy ludzie się kochają, uchylają się od czystości, mówiąc: „My się kochamy, nie uważamy tego za grzech! Jeśli nie uważają współżycia za grzech, to znaczy, że lepiej :że lepiej niż Bóg wiedzą, co jest dla nich dobre, a co złe... już skądś to znamy Słychać tu echo szeptu węża z raju! Jeśli Bóg się pomylił, zakazując współżycia ludziom, którzy nie są małżonkami, a ludzie wiedzą lepiej, co im wolno a co nie, to Bóg już nie jest Bogiem. Bóg, który się myli, nie jest Bogiem! W tym momencie dwoje młodych Europejczyków o subnordyckich kształtach staje się bogami, ponieważ mówią: „Boże nie masz racji my lepiej wiemy, co jest dla nas dobre! Ty mówisz: „nie cudzołóż! My mówimy: „Kochamy się! pomyliłeś się, a my mamy rację. Skoro się pomyliłeś, to nie Ty jesteś Bogiem, tylko nasza miłość, która nas zbliża! W tym momencie dokonuje się me tyle złamanie szóstego :przykazania, ale pierwszego, którego przekroczenie eksploduje nieszczęściami. Ileż razy pytałem młodych kobiet, które płacząc mówiły mi: „Mąż mnie zdradził, bije mnie, odtrącił mnie; mówi mi, że czuje do mnie wstręt... „Czy współżyliście prze ślubem? Zawsze w takich okolicznościach jest to samo. Zawsze jest tak, że były grzechy przeciwko czystości. Często niewyznawane przy spowiedzi, przyjmowane świętokradcze Komunie święte. Czyste ubrania na kobiercu weselnym nierzadko ukrywają brudne sumienia. Często nie odczuwają najmniejszego żalu za grzechy współżycia przedmałżeńskiego. Pokuta nie da się odtrącić, wraca zawsze jako pokuta:. odtrącenia. Nigdy nie pozostaje to bez skutków. Grzech przynosi przekleństwo: miłość staje się nienawiścią; pożądanie przeradza ::się w odrazę; bliskość w odrzucenie. Nienasycona seksualno. nigdy nieposkramiana, szuka nowych obiektów konsumpcji. Po kilku latach wykrzywione, młode żony, porzucone przez: mężów, stają w świątyni w pochylonych postawach i nie wiedzą nawet, co się stało w ich życiu. Świątynie nie zawsze są miejscem nauczania, wcale nie rzadko to miejsca ogłoszeń i cenników. Stojąc więc w tłum ranią dalej swoje serca, nienawidząc się za to, że ich mężowie ich nienawidzą. Wydaje się, że ranę można uleczyć jeszcze jednym bólem, ale ranę serca można uleczyć tylko chwałą oddana Bogu. Tak też Biblia nazywa skruszone wyznawanie grzechów W księdze Jozuego jest mowa o zdobyciu Jerycha (zob. Jc: 6, 1-27).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy masz na imie ...
no coz , nie bylas wtedy ze swoim mezem ,wiec nie powinien sie rzucac o cos czego go nie dotyczylo. Natomiast sam fakt bycia kochanka zonatego nie swiadczy o tobie dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeeenek
"w koncu ma inny obraz mnie" sama sobie odpowiedzialas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
dziwnie tak żyć w związku i obawiać się, że maż sie dowie o jakiś naszych grzeszkach z młodości... Albo mu powiedz i przestań o tym myślec, albo zapomnij. Jeśli Cię kocha raczej nie powinien Cie zostawić. Ale na bank stracisz trochę w jego oczach- głównie dlatego, że mówisz to po takim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój
Zawsze możesz naściemniać,że nie wiedziałaś,że jest żonaty skoro tak się tym przejmujesz. Poza tym to przeszłośc,dlaczego masz się z niej zwierzać mężowi,skoro to go nie dotyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeeenek
Dotyczy go, bo z nia zyje. To nie jest tak, ze od czasu slubu z nim jest jakas gruba kreska i to co bylo kiedys sie nie liczy. To jest nadal ten sam czlowiek. Sama napisala, ze on ma inny jej obraz. Ale rzeczywiscie, jak tu ktos wyzej napisal, mozesz nadal sciemniac:) Tylko nie wiem czy w ten sposob buduje sie uczciwa relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JWWD! simian raricus JP
TYLKO DZIEWICE SEKSOWNE RUCHAM UND INTELIGENTNE! ŻONY NIE CHCĘ! SRAM NA DZIECI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Peter 123
to zalezy od faceta, ja np chcialem dziewice za zone bo sam sie nie puszczalem i tego samego chcialem od przyszlej małzonki ;) oczywiscie bylismy w innych , przelotnych zwiazkach - ale bez seksu. Dopiero my razem weszliśmy w swiat seksu ;) gdybym sie dowiedział ze jednak robila to innymi ..... dla mnie zycie starciloby sens - miec uzywaną zonę to plama na honorze dla mnie. Na pewno zażadałbym prawdy - ABSOLUTNIE WSZYSTKO .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze, co możesz zrobić teraz, to powiedzieć mu prawdę. Nie tylko dlatego, że on zasługuje, ale tylko wtedy Ty możesz się poczuć wolna i kochana z całym doświadczeniem swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamawiałam wróżbę miłosna u Paulusa (wrozbitapaulus.pl) i wróżba ta spełniła się co do joty. Mogę szczerze polecić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×