ale jestem dziś WKURZONA! a teściowa to najbardziej mnie wnerwia

Mój mąż ma alergie na pyłki. Więc załatwiłam mu recepte na Zyrtec, lek na alergie bo on pracuje od 5 do 17 i nie ma nawet kiedy isc do lekarza. Troche mu to pomaga, ale nadal ma duży kaszel. To teściowa dziś pierdzieli, że ona w tv usłyszała jak reklamowali inny lek i że ona synusiowi kupi ten lek. To ja tej tępej babie tłumacze że to jest wszystko to samo bo ma taki sam składnik tylko inną nazwe handlową, a ta zaś swoje, że trzeba kupic i popróbowac. Tak jasne! eksperymenty będą robic na moim mężu! Albo tesc robi wątróbke i mówi, wez sobie. Ja mówie, nie dziękuje nie jestem głodna. To ten mi wciska na siłe! mądrują się dzis wszyscy od rana, mam dosc!!!!!!!

no tragedia po prostu, watrobke jej wciskaja :O

jak to co mi się dzieje, wszyscy mnie wkurzają!!! teściowa chciała byc po prostu mądrzejsza i dlatego wymyśliła ten lek!!! bo dobrze wie że ten Zyrtec ja mu załątwiłam na recepte bo ma więcej tabletek wtedy! Ona zawsze wie lepiej co mu pomaga. Szkoda tylko że to zawsze ja mu coś załatwiam bo tak to nikt się tym nie interesuje

masz pms?

moglas jej odpalic, ze jakbys wiedziala to nie wydawalabys kasy na zyrtec tylko jej bys dala recepte zeby wykupila i ze teraz juz bedziesz tak robila za kazdym razem :D ciekawe jaka mine zrobi hehe

autorko powinnas sie leczyc

hehe dobre, zapamiętam to co napisałaś i tak dokładnie jej powiem!!! Nie mam PMS, biore hormony więc raczej PMS mnie nie dotyczy chyba:D

dlaczego powinnam się leczyc? ja podałam tylko jeden przykład jak teściowa się zachowuje a jest takich miliony! Ona się ciągle mądruje bo jest spod znaku barana a barany często tak mają! nic jej nie przemówisz, ona zawsze wie wszystko lepiej

albo jak gdzieś z mężem jedziemy to albo zaraz wydzwania do nas, albo nie zadzwoni a potem jak wrócimy to z pretensjami i obrażona że jak my się zachowujemy żeby do własnej matki nie zadzwonic kiedy będziemy, że na złosc jej robimy! człowiek nie może się spokojnie zrelaksowac tylko musi cały czas myślec ażeby do mamusi zadzwonic

A korona by ci z glowy spadla jakbys skosztowala tej watrobki? O matko,ale niewdziecznica :( A ty zamiast wziasc ten lek od tesciowej to sie wymadrzasz ze wiesz lepiej. Jak daje to sie bierze,przynajmniej bedziesz miec wiecej tabletek i nie bedziesz musiala wydawac pieniedzy. Twoj maz spi moze pod koldra z PUCHU? Jesli tak to sie jej pozbadz bo ona tez moze byc przyczyna.

ale przecież teściowa mi nie dawała tego leku! jakby mi dała to bym wzięła! ona tylko pierdzieliła ze w tv widziała reklame tego leku i że jest bardzo dobry (naiwna, dla niej dobre jest to co reklamują) a wątróbke spróbowałam wcześniej. to mi jeszcze dawał jak mówię że już pojadłam! śpimy pod normalną kołdrą, taką zwykłą, zimą nic mu nie jest tylko latem kiedy pylą trawy