Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwinaaaa 1980

mam 31 lat a taksowkarz powiedzial do mnie na "ty"

Polecane posty

Gość malwinaaaa 1980

koniec swiata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
ja mam 32 a jakis facio w pracy powiedział do mnie 'kochanie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trwe45
ja mam 28, ostatnio bylam u dentystki i tez obie panie na TY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panienka
najlepsze, że do mnie mówią (kobiety głównie) na " ty" (mam ponad 30 lat) a ja do nich na Pani (nie zaproponowały mi przejścia na ty,. Niby ok, ale w sumie dlaczego? forma ty lub grzecznościowa działa w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2131231231
ja mam 32 i ostatnio jakis tramwajarz mnie wyzwał od gówniary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to glupie baby
bo jak ty do kogos muwisz na pani to ten ktos tez powiniein tak do ciebie mowic i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim kraju
wszyscy sobie mowia na ty, tylko policiant zwraca sie na pan, pani , w pl zawsze sie "panosza "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panienka
w twoim kraju mów sobie jak chcesz, w moim natomiast istnieje forma grzecznościowa powszechnie stosowania i nie jest to żadne " panoszenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
do mnie na ty walił osatnio gośc z firmy sprzedajacej junkersy. Mam 30 on tez gdzies tak albo troche mniej. Wpusciłam go do domu i rozmawiałam mówiąc mu na pan. Stałam, bo wpadłam do domu tylko an chwile i z góry mu powiedziałam ze mam mało czasu. A ten se wlazł, usiadł na kanapie i gada o tych swoich junkersach. Wysłuchałam grzecznie oferty, doszlam do wniosku ze nie skorzystam i go grzecznie przeprosiłam bo sam sie do wyjscia nie zbierał. Ale środku sie gotowałam.. co za prostak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim kraju
polakow nie mozna zmienic , nic dziwnego ze odstaja od reszty swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha polskie pany hahaha cały swiat się ze śmiechu po dywanach tarza takich , których polaczki nie miały zaszczytu sprzątać gdy słyszą , że polaczki pany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za to mam nadzieje ze nikt nigdy nie bedzie mowil mi na Pani :P no chyba ze juz bede stara babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to glupie baby
do: w moim kraju ciekawe jaki to kraj hahha! Obojetnie w jakim kraju jestes c***o to masz forme grzecznosciowa! Chyba ze dla ciebie You czy Sie to to samo co na ty... jakis kretyn to pisze... Jezeli sie kogos nie zna to uzywa sie wlasnie formy grzecznosciowej. A pominiecie tej formy jest wlasnie uwazane za obrazliwe... to tak dla tego co nie wie jakiegos z pgru hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2131231231
tu nie o to chodzi, że ktoś mówi akurat na per ty, ale chodzi o ogolną formę, jakbym sama sie zwróciła do tej osoby co do mnie tak powiedziała, to pewnie dostalabym w twarz. Ja mam ten problem, że ludzie mnie strasznie odmładzają, miałam sytuację że w restauracji w wieku 31 lat kelnerka spytała mnie o dowód. Najśmieszniejsze, że przez to wszystko sama czuję się jak jakas gówniara czesto, serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majowa Panienka
to chyba ty, w tym twoim kraju, masz kompleksy. Skoro tak Polacy odstają od reszty tego tak cudownego nowoczesnego świata, do którego pewnie należysz, to co tutaj na polskim forum Polaku (zakompleksiały) robisz? A zresztą kogo to obchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakolana
z jednej strony to prostactwo, bo forma grzecznmosciowa obowiazuje. z drugiej to dosc sztuczne ze obowiazuje, bo wiele osob jest przyzwyczajonych do walenia wszytkim per TY. nawet w duzej korporacji w ktorej pracowalem najblizsi wspolpracownicy CEO, jak asysteci, byli z nim per TY, a cala cholota dyrektorska mowila per Pan. gosc sie na nikogo nie obrazal. natowmiast kiedys w czasie luzniej rozmowy przyznal sie ze go to bawi jak wszyscy wymylalaja rozne oficjalne formy :D kwestia kulturowa. prostactwem tez jest dla mnie rozwodzenie i plakanie nad tym ze ktoś mi nie powi per Pan/i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim kraju
do to glupie baby w zadnym angielsko jezycznym na szczescie , to jest moj jezyk ojczysty wiec doskonale go rozumie , zreszta nie bede z toba dyskutowal bo i tak nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
A ja nie pierdze przy stole, nie gadam przez tel w kinie czy teatrze a nieznajomym osobom dorosłym mówie na pan/pani. tak zostałam wychowana i gdzies mam co robia w innych krajach. Zresztą .. Amerykanie sobie "tykają" a w Japonii jest to nie do pomyslenia... to z kogo mam brać przykład zeby nie byc "polaczkiem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim kraju
do Majowa Panienka na moje szczescie nie jestem polakiem , znam tylko twoj jezyk , piekny zreszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojku
Nakolana - w duzych korporacjach zwykle obowiazuje taki system zachowań jak w kraju, z którego pochodzi zarząd korporacji. JAk pracowąłam w korporacji francuskiej to też mówilismy an ty do szefów, kierownikow, dyrektorów. Jesli gdzies gdzie chce byc, obowiazuja inne zasady to nie widze powodu zeby sie nie podporzadkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakolana
tTz dlatego napisałem, że kwestia kulturowa. Nie rozumiem jednocześnie dlaczego wymagacie od Pana Franka z taksówki żeby kłanial się w pas i mówił per Pan/i skoro przed wejsciem do samochodu otrzepał z siebie resztki słomy, a w jego kręgu kulturowym wszyscy są 'Ty'. Natomiast akceptujecie fakt ze skoro CEO z innego kraju (kregu kulturowego) to mozna, i on moze, do wszystkich mowić per 'Ty'. Tylko dlatego, że najprawdopodobniej jest wyższy rangą? Czy to niekonsekwencja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×