Ostatnio zaczęłam myśleć o śmierci

meczy mnie to.. mam dopiero niespelna 18 lat.. wczesniej myslalam ale tak wiecie.. nigdy na powaznie. a ostatnio nie wiem cos mnie w srodku tak jakby namawia do tego:o teraz juz zaczelam sie bac tak jakby mialo to spotkac mnie albo bliskich. nie wiem skad to sie wzielo. nie przezylam zadnej traumy czy cos.. wiem ze to nie normalne ale kojarze fakty i kilka lat temu moja kolezanka tez miala cos takiego niedlugo po tym zmarla...zawal na miejscu a lat 18;/ nie wkrecam sobie nic zebyscie nie mysleli.ale skad cos takiego ? tylko nie mowcie ze przez kolezanke bo to nie prawda:)

Najzwyczajniej wswiecie masz depresje po prostu i to sie leczy lekami.Moze pojdz do lekarza. Masz na pewno jakies lęki, obawy o cos co cie martwi stad takie mysli o smierci bo onenie sa bezpodstawne.Nawet jesli sobie ich nie uswiadamiasz to moga byc podswiadome...

wlasnie depresji nie bo poza tym zadnych innych objawow..ba nawet mam wiecej energii :)

wiecie co mnie jeszcze przy zyciu trzxyma? to , ze nie chce umierac nie zaruchana nigdy

debil!

A to ciekawe ze masz wiecej energii.... Ja wlasnie nie mam przy takich zlych myslach a do tego ciagle bym lezal i lezal cale dnie na lozku w ta piekna pogode :( nic mi sie nie chce i mam obawy roznelęki itp. Mysleze najlepiej w moim przypadku udac sie do lekarza po antydepresant bo to juz chyba depresja jest bo codziennie placze do tego :(

ale w sumie te leki to bezpodstawne byc nie moga..pojde po te leki chyba bo sie wykoncze takimi myslami...

No to faktycznie nie ciekawie... Jezeli niedobor serotoniny to powinny szybko pomoc(moja mama miala tak) a jesli przezyles cos, jakis wstrzas/trauma to chyba tak szybko sie tego nie pozbedziesz idz bo pogorszysz swoj stan..Ja funkcjonuje jak zawsze, wiosna idzie wiec chce sie bardziej zyc, nie widze zadnej roznicy no chyba ze ta pozytywną stronę ostatnio mi sprzyjającą..

nie musisz miec depresji. mozesz miec jakies zaburzenia, lęki, fobie, schizofrenie, nerwice. musisz sie udac do lekarza psychiatry. mam podobnie.

No to ty nie masz depresji. Ja mam rozne lęki i obawy i codziennie płaczę:( więc to napewno depresja jest jakaś.Chcęsięzapisaćdomojego lekarza prywatnie ale jest długi weekend i nikt nie odbiera bo pewnie ma wolne w ten tydzień. Nie wiem jak będzie z zapisami czy uda mi się tak szybko umówićna wizytę czy dopiero za jakiśmiesiąc czy dwa :-( a wtedy to juz nie będzie potrzeba bo do tego czasu to pewnie mi przejdzie - złagodnieje mój stan , tak myślę.

nie zlagodnieje, raczej sie nasili schizofrenia to przesadne okreslenie,predzej nerwica czy cos

pij duzo kakao