Mam 16 lat i nie miałam chłopaka,nie całowałam się ...

Owszem nie musi być mega dojrzały bo to początki "poznawania" czym może być związek. Należy jednak sobie zadać pytanie "co ja wyniosę z takiego związku skoro nie jestem na niego gotowa?".

Ja mam 20 i nigdy chłopaka nie miałam nie całowałam się i w dodatku jestem nieśmiała więc jestem w gorszej sytuacji. Tez nie miałam z kim iść na połowinki więc byłam sama. Ba! Nawet na studniówkę nie miałam z kim. Byłam z jakimś osłem załatwionym przez koleżankę. Ale wiesz co? Teraz zauważyłąm że mam większe branie niż wcześniej tylko po prostu żaden z moich adoratorów mnie nie interesuje i w tym problem. Jak mi się ktoś spodoba to nie umiem o tego kogoś zawalczyć i zawsze jest tak samo nigdy nie zagadam bo się wstydzę. Więc u mnie problem raczej tkwi w głowie niż w wyglądzie. A Ty jesteś jeszcze młodziutka więc się wyrobisz zwłaszcza że mówisz że nie jestes aspołeczna, a to bardzo ważne. " wiesz jak można się czuc jak każda koleżanka opowiada o swoim chłopaku..." ja wiem jak to jest fatalne uczucie ale cóż zrobić.

Myślę, że po wypowiedzi ywetteangel nie trzeba nic więcej dodawać. Ma rację :)

Basia No wiesz też miałam te naście lat i dokładnie takie same problemy:D

dzięki za te wszystkie rady jednak są jeszcze mądrzy ludzie na tym forum

Ja miałam podobne ;) z tym, że przewinęło się kilku fajnych chłopaków, z którymi byłam, ale nei były to jakieś wielkie miłości ;)

moja koleżanka w wielu 18 lat zaszła w ciążę więc może to i bezpieczniej że nie mam chłopaka xd

Autorko! Na wszystko jest czas. Grunt to umieć "wyczuć moment". NIC na siłę:) Wierzę że Ci się uda:) I napisze jeszcze raz: PODZIWIAM że mimo takiego a nie innego świata szanujesz się i nie ulegasz presji otoczenia:)

Moja też wpadła, choć śmiała się kiedyś, że to inna nasza koleżanka pierwsza wpadnie:/ i teraz musi zdawać maturę i egzaminy zaw. w 5mies.ciązy...

dzięki :-) lecz obawiam się że ewentualny przyszły chłopak mnie wysmieje bo np nie bd umiała się całować albo no bd już doświadczony

Zapamiętaj jedno: jeśli facet wysmiewa się z tego,że jesteś dziewicą lub nie umiesz się całować to nie jest ani dojrzały ani mądry ani Ciebie wart - prawdziwy facet który cię kocha doceni Twoją wartość i zaakceptuje wszystko - całą Ciebie.

tak tylko gdzie takiego znaleźć

Nie gdzie tylko kiedy:) Uwierz tacy faceci żyją i chodzą po naszej ziemi:)Tylko,że mają za sobą głupi wiek wymądrzania się i wysmiewania. Oczywiscie są też "wieczni chłopcy" ale ja takich nieczesto spotykam:) Za parę lat trafisz na "tego jedynego" - masz to jak w banku - i z taką postawą trzeba iść przez życie:)

hehehhe ja jak skonczylam 16 lat to tez sie z nikim nie całowałam, nie miałam chlopaka itp. kilka miesiecy pozniej mialam wielkie powodzenie. teraz mam 20 lat i liczna chlopaków z jakimi sie calowałam wynosi 17 :D

schabowy to sporo xd

mam nadzieję że i mi się uda :-)

ja mam 18 i nigdy nie mialam chlopaka i mam wyjebane na tych frajerow

no wiesz ale wśród tych frajerów są też porządni

up

up

Dziewczyno, nie masz się do czego śpieszyć, ja pierwszy raz zaliczyłam po 21 roku życia i nie żałuję. Poza tym to szanuj się młoda damo

tak naprawdę nie wiesz kiedy Ciebie spotka miłość, nie powinnaś tak obsesyjnie o tym myśleć, bo zazwyczaj jak się tego nie spodziewasz to nagle się dzieje :) na marginesie mam 18 lat i też nigdy nikogo nie miałam, ale piszę patrząc na to jak było u moich przyjaciółek, niektóre rękami i nogami stroniły od związków, a tu nagle proszę, zjawił się chłopak, nie obejrzała się i stali się parą :)

dzięki dziewczyny :-) dużo dają takie słowa