Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinowa dama kier

mam pytanie do kochanek

Polecane posty

ex kochanka No romansujac z jej mezem zrobilas jej w jakis sposob krzywde, przeciez to chyba logiczne. Za co miala ci dziekowac? To tak jakby ktos mnie strzelil w gebe, a potem podal plaster.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieważne ,czy żona ,czy kochanka albowiem u kobiet największe znaczenie ma urażona duma :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
bingo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Nie wiesz czym? Rozumiem Ciebie, nikt nie lubi być oszukiwany, a że facetowi udało się jakoś wyłgać to wcale nie oznacza, że teraz im się tak wspaniale układa... Ona mu być może wybaczyła, ale zapomniec nie zapomni i już nigdy nie będzie tak samo jak przed jego zdradą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex kochanka.nie polecam
Najmadrzejszy, nie zrobilam jej krzywdy. Ja jestem wolna kobieta, to on obiecywal jej wiernosc. A mnie, ze sie rozwodza. Wiec wiedzialam, ze krzywdy jej nie robie bo ona i tak go nie kocha i wie, ze on jej takze. Ona chyba mu i tak wybaczyla,albo jej to nie boli albo ma to wszystko gdzies bo widzialam na jej Facebookowym profilu, ze ma dobry humor. A on swoj profil usunal wiec nie wiadomo co sie z nim dzieje. Nie mamy zadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziwa i 40/42
daj adres jej facebooka, chętnie obejrzę, jaka kobieta ma taką "klasę" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i stąd wyrosło Twoje zerojedynkowe podejście do lojalności?" Nie tylko stad, ale na pewno dalo mi to jakas wskazowke, jak nie robic w zyciu. Przeciez ja tez bylem w tym wszystkim poszkodowany, biorac pod uwage fakt, ze bylem w okresie dojrzewania, chodzilem do liceum, torche odbilo mi sie to na ocenach, ale jakos sie wydzwignalem, sam. Wiele razy zastanawialem sie, czy nie powiedziec matce, ale postanowilem, ze pozostanie to moja i ojca tajemnica. On wie, ze ja wiem. Poza tym obecnie jest miedzy nimi okay, wlasnie sa na wakacjach w Austrii:) "czy jesteś w małżeństwie?" Jeszcze nie jestem, ale moje malzenstwo bedzie oparte na lojalnosci. Ja zdrady nie umialbym wybaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
Najmadrzejszy, nie zrobilam jej krzywdy. Ja jestem wolna kobieta, to on obiecywal jej wiernosc- BRAVO BRAVO dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jednak istnieja mezczyzni, ktorzy nie tylko obiecuja ze sie rozwiada, ale w koncu faktycznie to robia?! Szok! Ciekawe czy ex kochanka a w koncu zona, nie zastanawia sie pozniej do konxa zycia, ze to za chwile ja tak moze mezczyzna zaczac oszukiwac, by w koncu porzucic, skoro juz raz byl do tego zdolny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex kochanka.nie polecam
urodziwa, o mnie pisalas? :( Ja nie podam swojego facebooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziwa i 40/42
pisałam do Ciebie, prosiłam o adres facebooka żony "z klasą" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
a ile masz lat, że wierzysz jeszcze w takie ideały najmądrzejszy? ja mam 26 i już nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lojalność jest tak samo krucha jak przysięga małżeńska :classic_cool: Ot takie sobie pobożne życzenia :classic_cool: Może się uda?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
lojalność jest głupia bo w imię dobra czyjegoś rezygnujemy z dobra swojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex kochanka.nie polecam
venus, ziemia, mars, ja nie chce brac slubu z nikim. Nie chce zadnego malzenstwa. Na razie tez nie mysle o zwiazkach. Nie jestem siksa, mam 30 lat. Skupiam sie na wlasnej karierze zawodowej i zdrowiu. Obecnie jest kiepsko. Jestem chora. On wykorzystal moja sytuacje zdrowotna, byl dla mnie duzym wsparciem w tym okresie miedzy innymi dlatego, ze tez kiedys chorowal na raka wiec jakoby wykorzystal moja naiwnosci i zaufanie, ktorym go obdarzylam. Nie chce zadnych zwiazkow, od dawna nie chcialam. W nim zakochalam sie przez przypadek. Poznalismy sie przez grupe wsparcia dla osob chorych, on tam tez sie pojawial, bo sam chorowal na raka. :( Mamy zatem wielu wspolnych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupotą jest myśleć ,że dobro własne zawsze jakość można pogodzić z dobrem kogoś innego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 30 i nadal wierze w podobne idealy i lojalnosc traktuje zerojedynkowo. W chwili, w ktorej przestalabym byc dla mezczyzny najwazniejsza kobieta na swiecie - pakuje sie i sayonara 🖐️. Swiat jest zbyt piekny i ciekawy, by meczyc sie w tak niezdrowych emocjach i upadlych wartosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
po cichutku wszystko można pogodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex kochanka.nie polecam
urodziwa, mam nadzieje, ze zrozumiesz jesli nie podam jej facebooka. jest to kobieta zadbana i starsza ode mnie, duzo starsza. zupelne przeciwienstwo mnie. Ona, niska, z nadwaga, krotkie czarne wlosy, ja wysoka blond dlugie wlosy, bez nadwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
szkoda, pogapiłybyśmy się na fb... podziwiam lojalność wobec żoneczki Kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpeczka Mam 28 lat i nie sa to dla mnie zadne idealy, tylko albsolutne podstawy normalnego zwiazku. Zawsze bylem fair w sotosunku do kazdej mojej partnerki i tego samego wymagalem od drugiej strony. To nie sa wielkie wymagania, tylko absolutny standard, punkt wyjscia. Wiem, ze to on obiecywal zonie, a nie ty. Ja po prostu napisalem, ze mi sie takie zachowanie nie podoba i tyle:) Kazdy ma inna hierarchie wartosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cichutko ,to się rogi przyprawia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex kochanka nie polecam - no to wspolczuje, zycze zdrowia 🌼 jestes mloda siksa, widac ze masz duzy drive do zycia - wylizesz sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziwa i 40/42
ok, rozumiem ;) uważam ,że takich manipulantów trzeba niszczyć ich bronią- oszustwami, zdradami. bo tak naprawdę oni realizują swoje szczęście kosztem dwóch kobiet. to się nazywa skrajny egoizm i musi być tępione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
ex kochanka- masz grupę wsparcia na kafe, to MY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnbh
Też życzę zdrowia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpeczka85
najmądrzejszy- będziesz miał żonę, dzieci, kredyty, czterdziestkę- to i kochanki Ci się zachce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie.tez.to.spotkalo
hej autorko przeczytalam Twoj temat i przypomnialo mi sie jak kochanka mojego meza usilnie chciala sie ze mna spotkac, oczywiscie ja nic nie wiedzialam o ich romansie a ja traktowalam jak zwykla kolezanke a ona na sile chciala mnie blizej poznac, chciala przyjechac niby na kawe pogadac, miala wyrzut jak do niej nie chcialam wpasc.... na koniec kiedy wszystko sie wydalo powiedziala mi ze bardzo chciala poznac mnie osobiscie bo chciala sie przekonac czy faktycznie jestem taka jedza i wiedzma jak opisuje mnie moj maz, przeprosila mnie na koniec ze uwierzyla mojemu mezowi i...dalej chciala sie zobaczyc, chciala mi opowiedziec wszystko, ale mimo jej nalegania odmowilam i ciesze sie bardzo :) ktos pisal ze kochaka chciala poczuc sie lepsza, a ja sie pytam w czym lepsza? mnie jako zone mojego meza bylo stac na wolnego bez zobowiazan typu dzieci i kredyt hipoteczny mezczyzne a kochanke na kogo bylo stac? jaka musiala byc skoro musiala zadowolic sie facetem z "bagazem" zamiast wolnym bez zobowiazan ? uroda kiedys przeminie u kazdej z nas ale zostanie charaktre i to co nosimy w sercu, ja jestem dumna z tego jaka jestem i chcialabym to samo przekazac dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urodziwa i 40/42
zdrowia kochana ex kochanko! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×