Dłuży mi się III trymestr ciąży. Komuś jeszcze?

Witajcie dziewczyny, Postanowiłam założyć ten wątek bo tak się składa, że jestem w 25tc więc zaraz wkraczam w III trymestr a czas dłuży mi się niemiłosiernie. Zastanawiam się czy ktoś jeszcze uważa, że ciąża trwa za długo i ogólnie jest przereklamowana?;) Zapraszam do wymiany poglądów jeżeli ktoś ma ochotę popisać:)

straszne, urzekla nas twoja historia:O

a jakim cudem ci się dłuży 3 trymestr skoro dopiero go zaczynasz? :D to co powiesz w 38tc? :P

Kaliwia2 kojarzę Cię z innych tematów i zastanawiam się dlaczego jesteś taka nieszczęśliwa? Skoro napisałaś tzn że Tobie też nuda doskwiera tylko ciekawe z jakiego powodu? ;)

nie przejmuj się... jakaś idiotka nudzi się i wkurza wszystkich na każdym możliwym forum. chyba nie zna celu takich stron bo dla niej to zbyt dużo ruszyć makówka

U mnie zaraz 34 tydzien i teraz to sie dopiero dluzy,w 1-2 trymestrze czulam sie super,a teraz ciezko jest i zgaga na maxa,najbardziej oczekuje by opadl brzuszek,moze jeszcze z 2-3 tygodnie,wtedy bedzie lepiej sie oddychalo i nie bedzie ucisku na zoladek :)

junn dobre pytanie :D Tak naprawdę dłuży mi się od samego początku więc końcówka to dopiero będzie masakra. Założyłam ten temat bo może jeszcze jakieś kobiety będą miały podobny "problem" i się wymienimy spostrzeżeniami a mi czas szybciej zleci;)

Powiem Ci z doswiadczenia,ciesz sie tym stanem jakikolwiek by on nie byl :D

majoweczka09, ja od początku nie mam prawie żadnych dolegliwości ciążowych. Ale już Ci zazdroszczę, że jesteś 9tygodni do przodu:) Nie wiem dlaczego ale wszystkie moje koleżanki przedstawiały mi ciąże jako stan błogosławiony i wspaniały. Krótko mówiąc żyć nie umierać a tu kicha, że tak napisze:) XXX dzięki ale się nie przejmuje, może Kaliwia2 z nudów dorzuca szczyptę złośliwości;) Każdy z nas inaczej radzi sobie z monotonią dnia codziennego.

powiem z doświadczenia że mi dłużył sie masakrycznie....:( będąc w 8 miesiącu miałam wrażenie że to 11... a wcale nie znosiłam jakoś źle tej ciąży:) ale to nic... wiesz jak sie dłuzy ostatni tydzień:P?

majoweczka09 to żeby się cieszyć też słyszałam ale jakoś trudno mi się przestawić:) Na 18 też się czeka i też się wlecze ale nikogo nie przekonasz dopóki sam tych 18tu lat nie skończy. Przypuszczam, że z ciążą też tak jest:)

Czas kochana to ucieka po porodzie ,najpierw nosi sie malego brzdaca na piersi a za chwile maly brzdac juz z Toba logicznie rozmawia...:)

2+3:))) to mnie teraz pocieszyłaś :D W sumie jak tak słucham znajomych to naprawdę nie mam na co narzekać. Tylko ten sierpień wydaje się taki odległy..... Chyba zacznę wieczorami się uczyć dziergać na drutach :D Obawiam się tylko, że zabraknie mi cierpliwości. Ooooo i jeszcze muszę pamiętać żeby tą włóczkę i druty kupić ;)

majoweczka09 to akurat mnie cieszy bo gadułą niezła jestem i będę miała z kim pogadać :D Gratuluje córeczek, też wg. usg mogę zacząć kupować sukienki itd ale mam zamiar zaczekać z tym aż urodzę:)

kurcze... ja mam 2 wiosennych dzieci:) a teraz termin na 1 listopada i przeraża mnie lato w tym 6 i 7 mc.... a ty 9 mc i sierpień.... trzymaj się dziewczyno:)

2+3:))) wow trzecie w drodze, naprawdę podziwiam i gratuluje :) Śmiałam się kiedyś do siostry, że zawsze chciałam mieć 2 dzieci ale chyba to nie dla mnie bo sama ciąża trwa za długo więc ciężko mi będzie przeżywać to raz jeszcze. A tak całkiem poważnie to chyba wiosną rodzi się najlepiej dzieci bo najcięższe (podobno) miesiące wypadają w zimie. Liczyłam, że lato będzie deszczowe ale ten weekend majowy pokazuje, że chyba nie mam co o tym marzyć :)

To po cholere zachodziłaś w ciaże jak dziecko tobie się urdzi to też ci się znudzi?

dziewczynki mi wspolczujcie bo ja wlasnie 39 zaczelam;) ale w sumie to u mnie zgaga chyba jest najwiekszym problemem ;) wlasnie wsuwam rzodkiewki bo pomagaja na zgage

Mi się w ogóle III trymestr nie dłużył i nie rozumiałam nacisków "kiedy urodzisz" :O Czułam się źle przez całą ciążę, ale nie miałam wrażenia, że nigdy nie urodzę :P

Nadulkil przecież napisałam, że dłuży mi się ciążą a nie, że jej efekt czyli moja długo wyczekiwana córeczka mi przeszkadza. Myśe nawet, że to jest powodem tego, że czas jakby się zatrzymał. Koleżanki, które rodziły opowiadały,że ciąża to fantastyczny czas a moim skromnym zdaniem jest przereklamowana ;)

miszkowata też tak chcę :D Może tak mi się odmieni-fajnie by było :)

malenstwo77 Jak ja Ci zazdroszczę :) Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i mam nadzieję, że ten tydzień będzie słoneczny ale nie gorący.

No mi synio zrobił niespodziankę i akurat trafił w wyznaczony termin porodu, który zresztą super wspominam :)

miszkowata to Ci się udało :D Ja podświadomie liczę, że urodzę w 37 tyg bo podobno to jest optymalny czas i dzieci są traktowane jak urodzone w terminie. Słyszałam, że lato temu sprzyja więc licze, że mi zostało 13min i 15max tygodni :D

Mi wszyscy gadali, że na pewno urodzę po terminie, a tu zonk :D Ogólnie była panika, że zima i nie dojedziemy do szpitala, a nikt nie wiedział z rodziny, że właśnie rodzę :P

A mi jeszcze nikt nie mówi i nie przewiduje czy wcześniej czy później ale urodzić końcem lipca to moje marzenie obecnie :)

ja jestem w 28 tc i też mi się dłuży na maxa do tego muszę leżeć czekam na koniec 34 tc, żeby móc już zacząć chodzić :-)

Lepiej w dwupaku, bo dziecko nie płacze i o jeść nie prosi ;)

babalulululu bardzooooooooo Ci współczuje. Musiałam leżeć 3tyg na początku i wiem jak to jest. W sumie jak słucham historii że któraś musiała np. leżeć całą ciąże na patologi to głupio mi się robi że tak marudze. W sumie to by była "kara" za moje gadanie bo jestem aktywna zarówno zawodowo jak i fizycznie i wtedy by mi się czas dopiero dłużył. Trzymaj się dzielnie i jak będziesz miała jakiś pomysł jak zabić czas to daj znać :)

Jak się staraliśmy o dziecko to mówiłam, że fajnie by było mieć bliźniaki. Jeden poród itd. ale jakoś nie myślałam wtedy że to podwójny ciężar w czasie ciąży i podwójne obowiązki. Teraz jak widzę kobietę w ciąży to porównuję brzuchy i sobie myślę" Ciekawe ile jej jeszcze zostało do rozwiązania" Zupełnie mi się myślenie zmieniło:)