Gość taka głupia.. Napisano Maj 3, 2012 banalna historia jakich wiele ja i on oboje ze swoim bagażem ,oboje w związkach i oboje mimo tego samotni wiele rozmów i pierwsze spotkanie ot takie zwykłe na kawie spacer i nagle coś zaiskrzylo, calkowiete szaleństwo a tego nie mialo być to nie mialo prawa sie stać a jednak sie stalo spotkania choć na chwilkę by moc sie dotknąć ,poczuć a potem on robi coś glupiego i bajka sie kończy tylko ona troche poszarzała ,próbuje pogodzic sie z tym co sie stalo i prawie sie udalo i wtedy on sie znów odzywa chce by bylo jak dawniej ale ona sie nie zgadza choć wszystko w niej krzyczy żeby wrocić do niego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach