Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o teściowej

temat dla synowych - zdenerwowanych teściowymi i tym co się z nimi łączy

Polecane posty

Gość o teściowej

mnie denerwuje moja. na serio na siłę staram się udawać bycie miłą i jestem raczej przekonana, że mi to nie wychodzi, niby się uśmiecham itd. ale chyba każdy widzi, że nie lubię jej. Za jej postawę życiową. Za to, że całe życie okradała mojego męża kiedy jeszcze był nastolatkiem i zaczął zarabiać swoje pieniądze, a które ona bezczelnie mu zabierała i przepieprzała, za to, że potrafiła ukraść mu kartę bankomatową i narobić mu na niej debetu. Za to, że całe życie od niego ciągła i nie obchodziło jej czy on będzie miał z czego żyć. Za to, że ma długu w kwocie ok. 200 tysięcy złoty, które spokojnie mogłaby spłacić bo zarabiają ok. 5.500 ale na czarno i dlatego ich długi są nieściągalne, za to, że wie, że po ich śmierci my odziedziczymy z naszym dzieckiem te długi a ona nic sobie z tego nie robi bo jak twierdzi, że nie będzie nic płacić bo chce się bawić i używać życia, za to, że świadomie chce nas skazać na swoje długi. A w końcu za to, że nigdy jej nie obchodzi jak sobie radzimy, czy mamy na życie czy nie, czy ciągniemy czy nie, czy zdrowi jesteśmy czy nie. Kiedyś potrafili dzwonić co tydzień jak kasę chcieli a teraz potrafią nie dzwonić przez miesiąc i nie obchodzi ich co u syna czy wnuka. Za to, że potrafią wisieć komuś kilkadziesiąt tysięcy złoty i patrząc mu prosto w oczy i śmiejąc się pokazywać jak się bawią a spłacać ich nie będą. Nie rozumiem tej kobiety, całe życie działa na szkodę syna i nic jej to nie obchodzi, świadomie chce przekazać wnukom masę długów i nic jej to nie obchodzi, wie o tym i robi to świadomie bo chce nowy telewizor, nowe okna, nowe drzwi ... Jak można być takim człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie o tej
oj troche długie mi wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomijając zachowanie
teściowej- spadku możecie się zrzec i wtedy nie musicie spłacać długów po teściach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
tak wiem o tym, problem w tym, że ona nie ma prawa nas skazywać na coś takiego, jak tak wszyscy będą robić to ten kraj faktycznie przestanie istnieć, wiesz o co mi chodzi, przecież to pasożytnictwo, ja starałam się jakoś zmienić nastawienie, albo jak już jedziemy do nich to udawać, że jest ok ale nie potrafię! ja nie rozumiem jej postępowania a jestem pewna, że do niej nic by nie dotarło gdybym jej powiedziała co myślę tylko rozpowiedziałaby o mnie głupoty po swojej rodzinie a ja pozostałą część rodziny lubię i nie chcę tracić z nimi kontaktu a tym bardziej stawiać męża w kiepskiej sytuacji bo też lubi pozostałą część rodziny i chce mieć z nimi kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemsta-harribo
ależ w czym problem? spadek odrzucicie zaraz jak mamusia zamknie oczy a póki nie zamknie chyba nie musicie utrzymywać z nią kontaktów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemsta-harribo
to co mamusia rozpowiada to jej wyłączny problem maż chyba slepy nie jest aż tak, żeby nie widzieć jak bardzo "kocha" go jego matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
jak napisałam w poprzednim poście, wiadomo, że odrzucimy spadek ale uważam, że to czyste chamstwo, żeby narobić długów a potem zrzucić to na państwo, w ten sposób nigdy nie będzie dobrze, tym bardziej, że zarabiają na czarno 5.500 z czego na kawalerkę wydają ok. 500 zł. to zostaje 5000 na życie na miesiąc. a odnośnie kontaktu to tak jak pisałam, jestem pewna, że naopowiadałaby głupot o mnie reszcie rodziny, to pewne bo już tak robiła a ja chcę utrzymywać z nimi kontakt a nie tłumaczyć się, że nie jestem wielbłądem, nawet gdybym nie straciła kontaktu to wiadomo, że takie sytuacje psują relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
jako resztę rodziny mam na myśli jej rodzeństwo i dzieci rodzeństwa mąż zdaje sobie sprawę z tego co się dzieje ale jak przez 30 lat nie zerwał z tego powodu kontaktu to teraz też nie zerwie, winić go nie mogę, to jego matka, chora ale matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemsta-harribo
dziewczę, masz spory problem jestes tak samo niewolnikiem babska jak był/jest twój maż bo ty boisz się plotek :D zrozum, póki się boisz póty ona sobie może pozwalać nie bój się, prawda na końcu obroni się sama przy okazji - wierzyciele maja prawo sadownie wejść jej na tę kawalerkę i doprowadzić do licytacji i eksmisji i sadzę, że to własnie wyleczyłoby mamusię w wielu przypadłosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
kawalerka nie jest jej własnością, jest najemcą chyba, a sprawa poszła do sądu już lata temu i oni pobierają im z emerytury 500 złoty co miesiąc tylko, że to nie wystarczy bo nie spłaca nawet odsetek tego długu odnośnie plotek, ona już raz tak zrobiła mężowi, związek padł, nasz związek chyba z tego powodu się nie rozpadnie ale wiem, że nawet gdyby moje kontakty z jej rodzeństwem się nie urwały to taki niesmak by pozostał, tak to czyni nas niewolnikami, wiem o tym ale na chwilę obecną nie potrafię nic w tej sprawie zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
odnośnie eksmisji, wtedy dopiero byłby problem bo jestem pewna, że przyszłaby do nas i wtedy mielibyśmy z nią jaja, ale tak jak pisałam, kawalerka nie jest ich własnością więc tutaj nic nie zrobią im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemsta-harribo
ona już raz tak zrobiła mężowi, związek padł, twój też padnie jak będziesz kłaść uszy po sobie i pozwalać mamusi na sianie plotek o was i na dojenie was finansowo przykro mi, takie są prawa natury :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
ale nie, my się nie zrozumieliśmy mąż miał kiedyś już kogoś, zamieszkał z nią ale jego niezawodna mama znowu wpieprzała mu się finansowo, w końcu ta kobieta męża postawiła się, matka męża zrobiła z niej największą jędzę na świecie, tak ją wszędzie przedstawiała, związek padł ale to też mąż przyznał, że nie zależało mu na niej za bardzo (zamieszkanie ze sobą pokazało mu pewne rzeczy, z którymi nie mógł się zgodzić) i pewnie dlatego związek się rozleciał ale i tak każdy ma o niej do dzisiaj niezbyt dobre zdanie. Ona teraz o nas nic nie gada (matka męża) i ODPUKAĆ nie doi nas finansowo bo mąż się postawił 2 lata temu i powiedział oficjalnie, że jak się nie odpieprzą z tą kasą to mają przestać uważać go za syna a on przestanie uważać ich za rodziców. Odpieprzyli się i nie ciągnęli od nas nic już ale ja nie potrafię zapomnieć jej tego co mu robiła przez te wszystkie lata, tego, że wisi komuś innemu kogo znam kilkadziesiąt tysięcy i potrafi mu patrzeć prosto w oczy i nic sobie z tego nie robi, nie umiem jej zapomnieć, że musimy się potem borykać z jakimiś notariuszami, spadkami itd. a w końcu, że guzik jej obchodzi co u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
teraz idę się już położyć bo oczy mi się zamykają :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zemsta-harribo
ależ nie powinnaś jej zapomnieć, bo dla was byłby to początek końca :D co oczywiście nie znaczy, że masz mieć żal do wielbłąda że jest wielbłądem... taka jest więc jedyne co możesz to się z tym pogodzić - bełtanie się w sosie żalów i pretensji tylko ci zepsuje samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie moge powiedziec zlego slowa o swojej tesciowej. Jest narawde wspaniala. Za to moja ex tesciowa moglabym udusic przypadkiem gdybym ja kiedys jeszcze spotkala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
to prawda, że to utrudnia życie jak się ma żal do kogoś a trzeba się raz na jakiś czas spotkać ale nie umiem się tego żalu pozbyć, mojemu mężowi żyłoby się zdecydowanie lepiej gdyby mu tak nie utrudniała życia (pomijam pomaganie), no i ja tego nie umiem pojąć jak można świadomie krzywdzić swoje własne dziecko i skazywać je na coś złego, jak można świadomie i specjalnie skazywać na coś złego wnuki, po prostu to nie dochodzi do mnie, mam dziecko i myślę o przyszłości i chciałabym jak najwięcej mu pomóc a ona ... Ja nie wiem jak tak można, nie znam drugiej takiej osoby, słyszałam w telewizji, czytałam w gazetach ale kojarzyło mi się z patologią i takim buractwem a teraz na własne oczy mogę zobaczyć, patrzę, widzę i nie wierzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowana skalą oszustwa
przestań jęczeć i zacznij działac.Co ty myślisz,że rodzeństwo męża nie wie jaka jest ich matak,że ma długów w chuj? Oni doskonale to wiedzą i też mają swiadomość tego,że jak matka umże to tez beda ciągani po sądach za jej długi.Nie możecie razem z nimi bez teściowej usiąść i obgadać tego tematu? A jak tak bardzo cię wkurza to,że teściowa mając nielegalny dochód i tak nie spłaca swoich długów to donieś na nia do skarbówki,podaj wszystkie potrzebne dane i zabiora się głupiej babie do dupu. Ty wymagasz nieświadomie co prawda ale jednak-by mąz zrobił z tym wszystkim porządek.A dlaczego ty nie zaczniesz działac,bo co bo to matka? To,że go urodziłą nie daje jej prawa by ją szanował i kochał.Na to niestety ale trzeba sobie zasłzyc.Sama jestem matką więc nie piszcie mi,że ten szacunek należy się jej za to,że urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
zszokowana - to nie chodzi o rodzeństwo męża bo jego rodzeństwo faktycznie wie o tym ale nic sobie z tym nie robi, mąz tylko usłyszał, że ma załatwić tak, żeby oni nie musieli tego spłacać. mąż oczywiście stwierdził, że ma ich gdzieś i jak przyjdzie czas to o siebie się zatroszczy a oni niech robią co chcą. Jego rodzeństwo chce, żeby mój mąż wszystko pozałatwiał za nich najzwyczajniej. Mnie chodzi o rodzeństwo matki męża, czyli teściowej, ja jej rodzeństwo lubię i o nich mi chodzi a oni nie mają świadomości tego co się dzieje bo teściowa kryje się z tym strasznie, poza tym ona żyje jak wielka pani i nikt nie uwierzy, że ma takie długi bo wszyscy wiedzą ile zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
aha ja od męża nie wymagam, żeby się postawił z nią na noże i wieczną niezgodę, trzymam rękę na pulsie i wszelkie finansowe wykorzystywanie nas przez nią jest mało możliwe. odnośnie doniesienia do skarbówki na nią to na niewiele mi się to przyda bo wiem, że ona wtedy przyleci do nas i będziemy mieli z nią problemy, z jej narzucaniem swojej osoby więc tylko sobie samej problemów bym narobiła, teraz mnie wkurza jej postępowanie a tak nie dość, że dalej by mnie to wkurzało to jeszcze mielibyśmy z nią problem. w tej kwestii nic się już nie zmieni bo jeśli człowiek może mieć taki wielki tupet jak ona to już nic nie zrobisz, do niej nie dotrze nic nigdy, mąż siostry męża nic nie wie o tych długach, jak się dowie to będzie dramat, teściowa ma tego świadomość i olewa to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o teściowej
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×