Nieudacznik, ktory 30 lat temu znalazlby jakas kobiete, dzis zostanie sam?

czyli że głupotę odziedziczyłaś po linii żeńskiej? :D

Często spotyka się NN (nieudacznikówNieodstających) powołujących się na swoje pochodzenie z dobrych rodzin, swoje wykształcenie i stan majątkowy w celu potwierdzenia swojego statusu wśród innych NN. Ma to uwiarygodnic ich stopień niepełnosprawności intelektualnej. Wykształcenie, koneksje i pieniądze są atrybutem każdego NN...bez tych kulturalno cywilizacyjnych ułatwień i modyfikacji przystosowawczych bylby jako te owieczki bez pasterza rozpierzchłe w ciemnym borze pełnym wilców i innego głodego dziadostwa. Beeeeeeeeee

"bynajmniej nie w marketingu!" Europeistyka :D

...bo teraz wszyscy lecą na kasę, facet szuka bogatej, wykształconej laski a kobiety jelenia z 10x większą zawartością portfela niż same mają. Wsjo.

Długotrwały proces tzw edukacji zaczynający się dla NN w wieku ok 6 lat ma na celu odizolowanie młodej nieukształtowanej osobowości od wpływów świata miast tego ferując mu różnego rodzaju (tak...jest wybór) systemy warunkujące. Oczywiście pełna integracja takowego systemu z kanciatą naturą młodego osobnika nie jest rzeczą prostą i bezbolesną:( Jednak tłumiac naturalną ciekawość, głupią skłonność do ryzyka i sprawdzania swoich możliwości daje edukacja w zamian bezpieczeństwo i możliwość zaplanowania sobie całego życia ze wzrastającą tendencją do skupiania się na szczegółach. Dobrae wyedukowane egzemplarze nie marnują czasu na zbędne rozmyślanie i hipotetyczne rozważania bowiem ich zmysły zostały sztucznie wyposażone w filtr informacyjny i nie dostrzegają po prostu rzeczy, które są zupełnie zbędne a wręcz mogące przyczynić sie do spowolnienia bądź całkowitego zatrzymania na drodze ku nieudacznictwu kontrolowanemu

NN to bardzo towarzyskie i przyjazne osobowości...przy każdej okazji p[ozdrawiają się wzajemnie i ze szczerym uśmiechem na ustach komplementują nawet nowo pozane osoby od nieudaczników, partaczy, debili, kurew prawiczków, szmat, pojebów itd. Jest to tzw proces zacieśniania więzi społecznych w ramach grupy o podobnych doświadczeniach i poglądach na życie (czyt. syst. warunkujących)...

myślę, że teraz kobieta rzadziej zwiąże się z facetem który jej jakoś tam nie odpowiada niż jakieś 30 lat temu. 1. Lepsza antykoncepcja. Nie oszukujmy się masa małżeństw była zawierana z powodu "wpadki". Teraz "wpadek" jak by na to nie patrzeć jest mniej. 2. Nawet jak się trafi "wpadka" to bycie "panną z dzieckiem" nie grozi społecznym ostracyzmem, więc łatwiej zdecydować się na samotne macierzyństwo. A kiedyś, biegiem do ołtarza, żeby dziecko urodziło się już w porządnej rodzinie 3. Możliwości zarobkowe. Jak kobieta jest w stanie sama ze swojej pracy się utrzymać to jeżeli się z kimś wiąże to dlatego, że chce a nie dlatego, że musi. I wiele kobiet, owszem chciałby się z kimś związać, no ale skoro nie spotkały nikogo z kim chciałby być, to wolą być same niż takim jaki się trafi.

Społeczności NN z dawien dawna przekazują sobie wartości pod postacią tzw mądrości ludowych występujących przeważnie w formie przysłów...Dzisiejszym odpowiednikiem tego typu kodowania wiadomości (a raczej odkodowywania ku lepszemu przyswojeniu posługujący się min rymem) jest chociażby muzyka hiphopowa. Przysłowia typu "Jak sobie pościelesz tak sie wyśpisz" wskazują dobitnie aczkolwiek w sposób metaforyczny że życie NN składa się z dwóch etapów następjących po sobie w porządku hronologicznym (czyt. jeden po drugim:))... Staranne przygowanie legowiska ma decydujący wpływ na komfort wypoczynku...Brakuje tu niejako stanów pośrednich...wg mnie oczywiście...

A co w tym dziwnego, ze kobieta ma wymagania? Zawsze chyba tak bylo. Poza tym to dziala w dwie strony. Ja nigdy nie zwiaazalbym sie z brzydkim, niewyksztalconym i niezaradnym tłukiem.

A z ładnym, wykształconym i zaradnym tłukiem?

Wyksztalcony i zaradny tłuk? Troche nie pasuje. Kobieta musi byc co najmniej tak swiatla i rzutka jak ja.

..rzutka...?

a nie może być nieco mniej światła i rzutka ale nadrabiać np dobrym sercem czy innymi przymiotami ducha, czy tam ciała?

Prawda jest taka, że gdyby faceci mieli wymagania takie jak kobiety, gdyby faceci byli materialistami jak kobiety są, to 70%-80% kobiet w tym kraju zostało by bez środków do życia, podobnie jak gdyby faceci skończyli z seksem za pieniądze, to parę set tysięcy kobiet w tym kraju straciło by "źródło dochodu". Jak mówił offerma, to kobieta żeruje na facetach, pracę ma dzięki facetom, bo sama nie umiała by nic zorganizować. A i tak kobiety w większości nie były by się wstanie same utrzymać bez pomocy finasowej faceta. Dziś czynsz w bloku gdzie mieszkanie ma 60 m2 kosztuje około 700zł, plus opłaty i rachunki to razem coś około 1100zł, a najniższe zarobki to 1100zł, z reguły większość kobiet tyle zarabia, więc jakim cudem kobieta miała by się utrzymać bez faceta? A dziś faceci samotni, to są z wyboru. Jeszcze 30 lat temu, jak chciał poruchać to musiał się ożenić, a dziś za parę groszy idzie sobie do burdelu i rycha sobie 20 latki, a niektóre to za darmi dawają, wiec faceci nie mają motywacji aby się żenić i wiązać na stałe z kobietą, taka prawda moje panie. Ale poczekamy na wasze wnuki, gdzie będą pod władzą arabów, ciekawy bedę czy wtedy też takie 'feministyczne" będziecie...

No jezeli miala by naprawde dobre serce, to mozna zejsc troche z poziomu tej rzutkosci i swiatlosci ;) Ale ja lubie kobiety inteligentne

Zwiad...ale masz prostokatną głowę:D:D Wyglądasz jak dwa szerokie stopnie odkopane przez archeologów gdzieś w delcie mekongu

Albo jak karafka z fikuśnym zatykaczem zdobionym fikusnymi uszkami...

Król się zaczyna panoszyć ;) Może zamiast ww ten sposób traktować innych byś się.. zamknął?:)

rzutka http://www.bryk.pl/s%C5%82owniki/s%C5%82ownik_wyraz%C3%B3w_bliskoznacznych/72790-rzutki.html

Nie mogę...w końcu jestem królem:P

:P Przy okazji jak mozna być niewierną byłą żona?

Cóż, dla żydów to wygląd Aryjczyka może dziwić...Wszak żydzi zawsze mieli kompleksy i to też lubią się kamuflować i oczerniać Aryjczyków.

...Jak widać nie tylko dla zydów:)

Jak widać można.

...aha...

no tak...ale jak?

skup się na najistotniejszym słowie w tym pytaniu. Dla ułatwienia powiem, że jest to słowo nie zaczynające się na "a"

A więc: Miałam męża -stąd "ByłaŻona" Nie kochałam go, zdradziłam kilka razy z jednym facetem, nie podniecał mnie, sam unikał seksu, więc u kogoś innego znalazłam to, czego mi brakowało- stąd słowo "Niewierna". Coś jeszcze mam Ci wytłumaczyć czy napisałam to na tyle jasno, że jesteś w stanie to zrozumieć?

Nie musisz mnie instruować- potrafię czytać ze zrozumieniem i wiem o co Ci chodziło.