Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słomekttyyy

zwaliłam, kolejny raz

Polecane posty

Gość słomekttyyy

Cześć, mam nadzieje że ktokolwiek mi odpisze i nie zbluzgacie mnie że jestem dziwką itp... Byliśmy na działce, poszliśmy do samochodu, moj chłopak spał wiec wizielam przyjaciele ( nasz wpsolny znajomy) no i stalo sie nie pamietam jak i gdzie nie wiem nie mam zielonego pojęcia nie pamietam byłam bardzo pijana ogolnie mam wiele urywek z tego wieczoru. W kazdym razie widzieli to inni ludzie rowniez z naszego otoczenia cala prawda wyszla na jaw ja nie żałuję niczego bardziej niż tego! To już 3 raz kiedy coś takiego mi sie zdarza nie wiem co jest grane kocham mojego chlopaka ponad życie uwielbiam jest zu nas roznie ale to nei powod zeby zachowywac sie w ten sposob...bardzo mi z tym źle ledwo funkcjonuje boje się że to koniec tzn moj chlopak tez ma na swoim koncie calowanie z moja koelzanka ze studiow ale coz. Dla mnie pocałunek to nic wielkiego z jednej strony ( ja nie mialam problemu zeb to wybaczyc ) ludzie bladza wiem ale sama wobec siebie jestem bardziej krytyczna i nie moge brzydzę się sobą mało tego jego "przyjaciel" osiwadczyl wszystkim ze to moja wina ja się na niego rzuciłam" nie wyobrazam sobie dalszego zycia i znajomosci z tym czlowiekiem a wiem z K. nie bedzie umiał z niego zrezygnować bardzo mi źle co powinnam zrobić nie uważacie że to chore, że nie dość że stało się coś obrzydliwego to oni bedą się dalej kolegować? Nie wiem mam nadzieje ze K mnie nie zostawi po tym wszzystkiem chodziać wiem ze kazdy ma swoje granice wytrzymałości jestesmy ze sobą 5 lat , roznie bywa ostatnio nie ma miedzy nami za wiele intymnosci bo K mial wypadek i no nie byl w 100 % sprawny fizycznie ale to nie powod zeby zachowywac sie jak zwierze chciałabym przestac pic nauczyć się nie pić do tego stopnia i nie zblizac sie do obcych facetow... K nie zasluzyl na to ale z drugiej strony powiedzcie czy to normlane ze jego kontakty z kolega nie zwalą się a naszr tak;/ co zrobić zeby po pijaku tak nie robic zeby nie ciagnelo tak do innych ( dodam ze moj mezczyzna na imprezach zawsze tak sie nawali ze zasypia a ja potem biegam sama i robie glupoty;/... blagam pomozcie doradzcie dziekuje z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsiowa babka
Nigggdy wiecej nie pij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dużykonus
skuhwiłaś się a nie zawaliłaś. Jak przesolisz zupe to można mówić że zawaliłaś. Po prostu, po pijanemu wychodzi z nas to... co w nas siedzi. Nie muszę Ci chyba mówić kim jesteś. Daj sobie spokój ze związkami bo krzywdzisz ludzi. A i sobie markę wyrabiasz. Dziwne że ja, wielu znajomych, koleżanki i koledzy potrafią nie zdradzać partnera mimo upojenia alkoholowego i stuprocentowych sytuacji. Zła kobieta jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiona
haha rozwaliłeś mnie. brawo za tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomekttyy
nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastes
umówimy się na piwko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomekttyy
stawiasz? Tylko żeby nie było za mało, bo nici z bara bara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgfededwsaqqwdesrftgh
dziewczyno wez sie w garsc dorosnij chyba najwzszy czas nie krzywdz siebie i innych bo ktoregos dnia zostaniesz sama a kazdy w okolo bedzie uwazac cie za dziwke i nikt nie bedzie chcial sie z toba wiazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×