Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chorowitka...

Okropne przeziębienie w 38 tygodniu a poród....

Polecane posty

Gość Chorowitka...

Od 2 dni mam skurcze przepowiadające, brzuszek nisko, schudłam 1 kg i okropnie się czuję...Mam silny ból głowy jakby zatoki, kaszel, bo boli mnie gardło, katar ale temp. 36, czyli złapałam jakiegoś wirusa. Czy któraś z was trafiła na porodówkę w takim stanie? Jak dałyście radę rodzić i czy maluszek się potem nie zaraził od was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
a co na to lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chorowitka...
Powiedział, że mam się kurować domowymi sposobami, na ból głowy Apap, a jeżeli przez 3 dni nie poczuję poprawy, to wtedy do rodzinnego po antybiotyk. No ale wiadomo jak on na mnie zadziała, jeszcze bardziej mnie osłabi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podobnie
kaszel taki że nie mogłam normalnie oddychać, katar ze chusteczek od nosa nie odstawiałam, lekarz nic mi nie dał stwierdził ze wirus i ze samo musi przejść. jak trafiłam na porodówkę to lekarka szyderczo stwierdziła a co katarek złapał?? myślałam że babsku nogi z tyłka wyrwę rodziłam normalnie nikt się nade mną nie litował najgorzej było po brzuch i krocze bolały po porodzie a ty kaszlesz jak dziki kojot i leci ci po nogach bo nie jesteś w stanie zacisnąć nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie boli gardło i też źle się czuję...w nocy pociłam się strasznie i byłam czerwona jak burak, a tu też 36 na termometrze...oby się nie rozwinęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chorowitka...
No to nic nie będę robiła w domu, tylko się leczyła z tego paskudztwa. Moja koleżanka zachorowała na zapalenie oskrzeli w 37 tygodniu, dostała antybiotyk ale urodziła w 41 tygodniu, druga złapała grypę w 36 tygodniu, urodziła w 40, a ja jakiegoś wirusa...Chyba organizm jest przeciążony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
może dojdziesz do siebie przed porodem. jeszcze masz trochę czasu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam podobnie
powiem ci tak z perspektywy czasu ja poszłabym od razu do innego lekarza po leki bo ja się naprawdę fatalnie czułam, chyba że uważasz że po lekach będziesz jeszcze gorzej się czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chorowitka...
Wierzę jednak w to, że jeżeli nie mam temp. to pokonam wirusa w 2 dni, a potem zostanie mi tylko dmuchanie co chwilkę w chusteczki. Bo gdyby to było coś poważnego, to miałabym temp. 38 i więcej, więc wtedy antybiotyk idzie pełną parą. Do porodu zostało 14 dni, teoretycznie, bo czuję go coraz bliżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaajhi
Ja rozchorowalam sie na sam porod, w srode bylam u gina dostalam antybiotyk, a w piatek zaczal sie porod, w sobote urodzilam.. Dzidzia zdrowa, rodzilam naturalnie. Po porodzie szybko mi przeszlo:) nie ma czasu na choroby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
a wiesz akurat gorączka oznacza właśnie że organizm walczy z chorobą. u mnie choroba zaczęła się w zeszłym tyg. w środę (podobne objawy do twoich) i trwała do niedzieli. Teraz jeszcze czasem odkaszlnę i dmucham nos od czasu do czasu. leczyłam sie domowo bo karmię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
a antybiotyk to na bakterie, a na wirusy to tylko leczenie objawowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chorowitka...
Jakbym zaczęła rodzić to poproszę w szpitalu o coś na wzmocnienie, chyba mogą mi dać końską dawkę wit C lub jakiś kompleks witamin przed porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×