jaka sytuacja w Dublinie?

zwracam się do osób mieszkających w Dublinie. Jaka jest teraz sytuacja? chce wyjechać. Kiedyś juz mieszkałam w Dublinie, zjechalam do pl ale znowu chce wyjechac. jak obecnie z pracą????????

choojowa zostań w PL.

co Ty gadasz? :D a wiesz jaka sytuacja jest w pl? wole tam być.... dlaczego mówisz ze jest do dupy?

w pl przynajmniej pogoda ładna a w dublinie nie dość że pogotw choojowa to jeszcze roboty nie ma

Wszędzie gdzie się nasi rodacy zadomowią jest syf, chamstwo i buractwo. Ogolone cwaniaczki w wieśniackich wdziankach uważają się za panów zielonej wyspy. Ten naród o twarzach buraczanych reprezentuje nas w irlandii i dzięki nim miejscowi uważają nas za zarazę i nienawidzą. Powodzenia!

Zgadzam się...

z praca lipa, płacić chcą jak najmniej a roboty nie wiadomo ile, zależy też jaka praca ale ja chyba będę z tąd sie ewakuować, już nie jest tak różowo jak kiedyś - zmiany budżetu - wchodzą opłaty za wodę,podnoszą ceny podatki itd. mi sie wydaje ze irlandczycy będą sie budować i będą protesty i rewolucje, ja do polski wracać nie chce ale słyszałam ze w belgii , danii nie jest źle więc może tam nie wiem jeszcze

będą sie buntować miało być

Chujnia i tyle...siedz w polsce

Irlandia była i jest piękna i jest to miejsce w którym dobrze się żyje ludziom uczciwym i szanującym miejscowych. Jeżeli ktoś uważa, że cwaniactwem zyskuje i panoszy się jak w swoim rodzinnym pierdziszewie koło sklepu panu zosi to nie może się dziwić że patrzą na niego jak na cygana. To miejsce było przyjazne polakom, ale sami to zmienili. Powie to każdy kto był na wyspie w czasach zanim nasz narodowy element nie zasiedlił tego wspaniałego kraju.

Nasz "narodowy element", który niczego i nikogo nie szanuje nie tylko Irlandię zasiedlił :-O

Zasiedlił też Holandię, która była bardzo otwarta i życzliwa dla emograntów. Zasiedlił wyspy i teraz psuje nam opinię w skandynawi. Sam wyjeżdzałem i się wstydziłem - w sklepach w kościele na ulicy. Wszędzie gdzie bylem słyszałem rzucanie kurwami i widziałem kombinatorów. Teraz będziemy lata płacili za to, że tabuny wieśniaków zrobiły sobie pogoń za łatwym euro... najczęsciej najwytrwalsi siedzieli tam parę miesięcy i wracali na wieś żeby sobie kupić golfa. A smrodek został.

nie dziwne skoro sami nieudacznicy i przestępcy jeżdżą za granice do pracy

nie dziwne skoro sami nieudacznicy i przestępcy jeżdżą za granice do pracy pitolenie typowego wieśniaka bez perspektyw

Wieśniaki ściągają swoich kumpli wieśniaków, tam robią jak woły i kombinują a tutaj zgrywają światowców. Poziom polskiej emoracji jest żenujący... połowa to analfabeci bez znajomości języka i bez elementarnego poczucia uczciwości i szacunku dla miejscowych zwyczajów.

radusss- szacun, lepiej bym tego nie ujęła.