Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blackcherry

mojego chlopaka mama ciagle mowi mi o jego bylej...

Polecane posty

Gość abcdefgkobieta
spytaj go dlaczego nie stanie w twojej obronie i nie porozmawia z mamą, że to nie jakieś Twoje fanaberie bo znajomi też podzielają Twoje zdanie tylko on tego nie widzi, i jeśli masz znosić takie upokorzenia to nie będziesz się pokazywać w tym domu i wysłuchiwać ciągłych uwag na temat wyglądu i pochwał Anki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka pomorska
Związek nie ma sensu, skoro synek nawet nie powie mamusi nic w swoim imieniu, tylko w Twoim. To już się nie polepszy, chyba że przejdzie terapię uwalniania się spod wpływu mamy. Jak będzie epidemia grypy, to nie ważne w jakim stanie Ty będziesz - on pojedzie ratować mamusię. Swoją drogą - wariatkę, bo z tą byłą dziewczyną to obsesja, a nie normalne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
a moze zrob taki kabaret.. przyjdz do ich domu wypachniona, z widocznym makijazem (ale nie jak dziffka :p), na obcasach. gdy kobitka znowu zacznie gadac, powiedz jej: widze ze ma pani problemy z pamiecia. Jestem Magda, a nie Ania, lubie chodzic na obcasach a nie w adidasach, lubie kobiece zajecia a nie pilke, lubie moja kobiecosc podkreslac dlugimi wlosami, lubie byc kobieta a nie chlopczyca i lubie SIEBIE. mam nadzieje ze pani wreszcie przyjmie to do wiadomosci, bo znudzila mi sie osobowosc Anusi. nie wiem czy pani wie, ale pani syn teraz wybral mnie. Pani ideal ZDRADZIL pani synka. ja nie mam zamiaru tego zrobic. tak wiec milo by mi bylo gdyby pani docenila moja osobowosc, bo nie ma w niej nic gorszego od Ani. jestem ciekawa jej miny w tej sytuacji :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
adorowana pomysł fajny, ale sporo odwagi potrzeba do wygłoszenia takiej mowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
no wiesz, skoro z chlopa ruska niemoga to trzeba sobie jakos samemu poradzic :p Na pewno moja imienniczka ma w sobie choc odrobine krzepy ; ) w tej chwili badz bardziej meska od tej cip y :P !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, to co napisala adorowana to jest dokladnie to, co ja mysle.. ale po co ja mam tam jechac, skoro ona mnie nie lubi, wolalaby widziec kogos innego u boku swojego syna, a on mnie nie wspiera, obraza sie i olewa. powiedzialam mu tylko, ze do cholery to chyba zadna filozofia zapamietac jedno imie i byc na tyle obytym i taktownym, zeby nie mowic mi o jego bylej milosci... nie wiem, spodziewalam sie, ze powie, ze mam racje, a nie ze go to urazi i pojedzie do domu. ktos wyzej napisal, ze taki zwiazek nie ma sensu i naprawde nie ma. a gdyby byla epidemia grypy bylby przy niej - to pewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adorowana
sluchaj... mozesz zrobic, to co Ci napisalam. jako ostateczna proba rozwiazania tego problemu. jesli nic sie nie zmieni... trudno siabadabada i do zobaczenia nigdy. facet powinien byc filarem, a on widocznie dla Ciebie nim nie jest. moze i lepiej, ze matka taka dla Ciebie jest bo jakby przyczynila sie do tegio, bys z nim wiecej czasu nie marnowal :) ja by jednak po raz ostatni sprobowala. a nuz Cie polubi. wtedy synalek tez sie jakby do Ciebie bardziej przekona, mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adorowana Cudowny tekst :) Jestem ciekawa miny mamusi - o ile by doszło do tego rodzaju konfrontacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kitan
Pogadaj z nim i powiedz mu, że jak zachowanie jego matki się nie zmieni to więcej się u niego nie pokażesz. Poza tym jak odejdziesz dasz wygrać tej wywłoce. Ja bym zrobił jej nazłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina karolcia
no kurde nad czym Ty sie jeszcze zastanawiasz! matka chlopaka to matka, ale twoj chlopak ewidentnie ma Cie na przyczepke i teskni za tamta albo przynajmniej uwaza ja za idealna kobiete! przeczytaj na zimno, co sama napisalas! gdybym byla na twoim miejscu to nie byloby mowy o zwiazku z takim dzieciakiem, ktory w dodatku ma porąbaną matke, ktora bierze tak wielki udzial w jego zyciu. uciekaj stamtad lepiej, jesli nie chcesz zmarnowac czasu, bo predzej czy pozniej i tak sie rozstaniecie, to widac po tym, co piszesz.. powodzenia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele2
A ja mam wrażenie, że to może nie było tak, że tamta pierwsza też była karmiona jakimiś chorymi tekstami ze strony tej kobiety i po 4 latach zwyczajnie miała dość i Twojego teraźniejszego faceta i jego mamusi i dlatego zrezygnowała ze znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak , ale starej trzeba
ewidentnie przypomniec jak Ania potraktowała jej syna i spytac czy to właśnie to ją tak ujęło w Ani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele2
ooo, to dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym na złośliwość nie odpowiadał złośliwością, bo tak konflikt będzie tylko narastał. Tak naprawdę w interesie jego mamy jest posiadanie poprawnych stosunków z tobą. Powinnaś jej za każdym razem uświadamiać, że robi ci przykrość i to psuje wasze relacje. Jak powie coś niemiłego, to za każdym razem powiedz jej, że to było nie miłe. Jak zachowa się chamsko, to powiedz, że już musisz wracać do domu i wyjdź. Jak się nie zmieni, to unikaj kontaktów z nią i tyle. Wtedy ona zrozumie, że też na tym coś traci, bo przez to rzadziej widuje się z synem i może się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 523523
Autorko, to nie ona jest problemem tylko Twój facet. On pewnie uważa, że to sprawa między wami, ale tak naprawdę jest najważniejszą i kluczową postacią. Przestań skupiać się na teściowej, myśleć o niej, skup się na nim. Sama widzisz że tekstem "Magda się mnie czepia..." próbuje zrzucić całą odpowiedzialność na Ciebie. Byleby tylko wyjść czysty, byleby tylko mamusia nie była na niego zła. Woli, żeby była zła na Ciebie. Zaostrza ten konflikt. On musi to zmienić. Musi. A jesli nie potrafi - odejdź od niego. Moja teściówka tez ma czasami chamskie zagrania (choć nie takie jak Twoja), ale mój narzeczony od razu ją prostuje. I nie mówi w moim imieniu , ale jako ok. Czyli - on sobie nie życzy, on chce, on nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 523523
"znudzila mi sie osobowosc Anusi. nie wiem czy pani wie, ale pani syn teraz wybral mnie" Osobiście nie radze mówić takich i podobnych tekstów. Wojna wtedy będzie na całego, a chyba tego autorka właśnie nie chce. Bo przecież nie jest celem walka z teściową, prawda? Dlatego powinien to załatwić facet, a nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak obrazil sie wczoraj, bylismy umowieni na wieczor - nie pojawil sie, dzisiaj nie mam od niego ani slowa. wszystko przez to, ze jest nierozgarnietym maminsynkiem, gdy powiedzialam mu, ze juz nie chce sluchac o tej dziewczynie powiedzial tylko "bo co?! staloby ci sie cos?!" .. bylo ok dopoki nie zaczelam sie stawiac, wszystkiego jak cielatko z usmiechem wysluchiwalam, a pozniej odreagowywalam sama sobie.. wowczas, gdy zaczelam reagowac on postanowil zostac przy mamusi. pewnie na dobre mi to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 6
Jak jeszcze kiedys bedziecie rozmawiac to powiedz ze wcale sie nie dziwisz tamtej dziewczynie , ze go zdradzila i ze miala racje. A potem daj na msze ze juz z nim nie jestes i zajmij sie czyms innym. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssss
a może Ty mow jego matce, że Twój ex miał taką super matke itd np nie dziwie się, że pani wspomina Anie, bo mama mojego chłopaka, tzn już byłego chłopaka, też mnie tak lubiła jak pani tą Anie, dlatego rozumiem. Ostatnio jak spotkałam mojego chłopaka, tzn już byłego, to mówił, że jego mama wciąż mnie wspomina. To takie miłe :) Albo coś takiego wymyśl, aby ta matka wkońcu dała Ci spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssss
a tak ogólnie, to może jak on był z tą anką to ona tej ani też gadała o innej, że np ewelina była cudowana! są takie przypadki, że matka zawsze jest zła! jak zerwiesz to może nastepnej bedzie opowiadać, taka Ty byłaś cudowna itp jesli bedziesz z nim razem, to może umów się z tą anką, albo chociaz znajdz ją np na fb i tam pogadaj i spytaj, o matke, czy tak ją uwielbiała itp a najlepiej to sie ciesz,z e on nie przyszedl i znajdz normalnego! bo za matke nie odpowiada, ale skoro Cie nie broni TERAZ tzn przed ślubem, to po slubie bedzie tylko gorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
wiesz co, po tekście "stałoby Ci się coś?" stwierdzam, ze ten facet to totalnie nic nie warta ciota, ciesz się, ze się uwolniłaś, co to za rytuał porównywania Ciebie bez przerwy przez tak długi czas do byłej? Ja bym mu powiedziała, że skoro ona była taka cudowna to niech do niej wróci i niech ona dalej go wali po rogach, a Ty sobie znajdziesz chłopaka dla którego to TY będziesz najcudowniejsza i nie będziesz musiala wysłuchiwać historii z życia jego byłych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×