SPALIŁAM WŁOSY! CO TERAZ???

Po ostatnim rozjaśnianiu po moich włosach zostało próchno! przy każdym nawet dotknięciu ręką kruszą się jak wiór! i nic nie rosną tylko wręcz robią się coraz to krótsze:( nakładam różne maski, odżywki ale to nic ie daje, wiem że to kara za moją głupotę ale nie chcę ich ściac, nie wyobrażam sobie tego! Jak mam je teraz odżywic żeby choc trochę wyglądały jak włosy a nie jak siano?

proszę was doradźcie mi coś!

kurde jest tu ktoś w ogóle???

Mialam to samo. Polecam olej kokosowy, nafte kosmetyczną. Szampon + maska http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=28898 + http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32116 maske po kazdym myciu oraz http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=26532 + http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25785, takze maske po kazdym myciu Zero prostownicy!

Musisz ściąć jak najkrócej (wybierz fajną fryzurkę) i niestety czekaj aż odrosną. Nigdy więcej nie rozjaśniaj włosów sama w domu.

wiesz co wydaje mi sie ze nic nie pomoże jak , tylko ścięcie . jakiej długości masz włosy? .nie chcesz aby włosy ci przyciemniały? jak mi odp to zaraz ci postaram podać i mam nadzieję ze pomoże ci ma włoski maseczki itd:-)

Ja mam włosy do ramion ale na prawdę nie chcę ich ściąc, bo w takich króciutkich wyglądam okropnie:( może ta nafta będzie dobra? tylko gdzie się ją kupuje?

mi tez kazdy radzil "obetniej, obetnij" nie zrobilam tego i ze spalonych wlosow wyszlam na w miare ladne.

w aptece. Sama nafta nie pomoze Zastosuj ten zestaw HE ktory ci zaproponowalam + nafte.

dobrze spróbuje...

http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=33504 mialam kilka naft, ta byla najlepsza

aaa i powiem ci jeszcze, ze wlosy niewycieniowane, tylko obciete na prosto wygladaja na zdrowsze, przy zniszczonych wlosach lepiej sie sprawdzaja.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5213558 tu poczytaj

to moze centymetr więcej nie bo konce mimo to bd ci się kruszyły strasznie i będzą coraz krotsze włoski.:/ powiiem tak nafta oowszem ale jesli odbudowa to tylko i wyłącznie z olejem rycynowym no ,ale przyciemnia wlosy tym bardziej ,że masz wysuszone . moja kol tez ratowala się naftą i miala jasne bardzo i ściemnialy jej z dwa tony ,ale bardzo ładny odcień mialy później. nate z dodatkiem oleju rycynowego kupisz w aptece. do 10 zl kosztuje. bardzo dobre jest olejowanie włosów. olej lniany ja się nim ratowalam balejaz blond jakie wlosy siano mialam. i rozjaśnia wloski a jak nawilza boskie są po tym ,na efekt z misiącsię czeka ale warto .czy olej migdalowy.

Przez jakiś czas rozjaśniałam grzywkę z ciemnego brązu na platynę, były mega zniszczone, ale też nie ścięłam. Zafarbowałam je na brąz, stosowałam naftę i gitara. :D