Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yctvuybinomnouknpnioob

nie wiem, jak ona tak może, ja bym zapadła się pod ziemię

Polecane posty

Gość yctvuybinomnouknpnioob

mam na uczelni jedną koleżankę. wszyscy ją lubią, jest zabawna, miła, życzliwa, uprzejma itp. studiuje wiele kierunków, pracuje w poważnym zawodzie, stąd też sądziłam, że jest poważna, poważniejsza od reszty. a na co wyszła? ciągle rzuca jakieś aluzje na temat seksu, albo opowiada o obyczajach seksualnych, dziwactwach, fetyszach. wszystko jest obleczone w formę naukową, więc nie jest takie obrzydliwe. zastanawiam się, czy to częste? czy spotkaliście kiedyś dziewczynę, która by tak otwarcie mówiła na temat seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tegoo
jest wyzwolona a nie moherskie podejście. nie wszyscy są tacy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy 21 wiek seks to już nie temat tabu. Ja też lubię o nim rozmawiać z natury też jestem smutną ,poważną panią przed 30. Słowami można sobie czasami pofantazjować, przecież to nie grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yctvuybinomnouknpnioob
ale zastanawiam się, jak to możliwe. ona nie krępuje się o tym mówić nawet przy większej grupy. ostatnio mówiła na cały głos o otwarciu jakiejś knajpy w Japonii, w której klienci mogą uprawiać seks z dowolnie wybranym zwierzęciem, które później zjedzą. no, ja bym nie potrafiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona3678532
Bosheeee.... ale ty cofnięta jesteś kobieto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam nie przesadzaj. Seks jest dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yctvuybinomnouknpnioob
a wy jesteście takie otwarte? byłybyście w stanie o tym mówić? drażni mnie jeszcze, bo ona widzi, że się krępuję o tym mówić i za każdym razem robi w moją stronę taki gest językiem, albo inny erotyczny znak. myślałam czy mnie nie podrywa...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moim zdaniem to żadna
jesteś jakaś nawiedzona :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uprawiałaś kiedyś seks? Mnie się wydaję,że nie dlatego zazdrość przemawia,że tyś dziewica, a ona nie. Sorry Batory na Odrze, ale ja to tak widzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yctvuybinomnouknpnioob
ale ona też jest dziewicą. to jest najdziwniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie nie nie!
buaaaaaaaaahahaha faktycznie zacofana. Ja o seksie rozmawiam jak o pogodzie.Dla mnie to normalna rzecz. W tym temacie także jest wiele rzeczy o których nie wiemy,a o których możemy się dowiedzieć i podyskutować. Dziwna jestes O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yctvuybinomnouknpnioob
dobrze ale ja nie slyszalam aby ktoś wcześniej mówił tak otwarcie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj nie nie nie!
a dlaczego ma nie mówić otwarcie ;/? Nie przesadzaj,bo sie ośmieszasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yctvuybinomnouknpnioob
ja po prostu nie umialabym mówić o seksie w taki sposób. albo tak jak ona krytykować na głos swojego wyglądu i się z tego śmiać. zapadłabym się pod ziemię albo zaczęła płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Jak juz sama zaznasz SEXU, to nie bedziesz juz taka wstydliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×