czemu wygląd jest teraz najważniejszy?

juz mnie to zaczyna męczyć ... nie wyjde z domu jak nie czuję się ładna,a kiedyś mialam to w dupie,mój chłopak mi zarzuca,że za dużo czasu poświęcam na siebie (na jakies głupie maseczki,stopy,ubrania...) i ma racje..:( przeraża mnie to,ze sama wpadłam w ten wir.. przez te studia cholerne,ludzie tam jacyś dziwni ,dziewczyny chodzą na szpilach wyzywających 15cm ,krótkie spódniczki,a moim codziennym strojem były rurki,koszulka i jakiś kardigan ,do tego balerinki,bądz też wysokie,ale bez przesady bo mają 9cm grube obcasy takie hmm z jajem :) ...a ostatnio znowu mnie wzięło i chce się nauczyć na cienkich szpilach chodzic nie wiem po co skoro mam 174cm i jeszcze waże przy tym 54kg ,ma szpilki tylko podkreślają te moje patyczki .. co jest z tym światem i co się do cholery ze mną ostatnio dzieje ?! wygląd i wygląd...ogłupiałam chyba,też tak macie?

to co tylko ja stałam się takim pustostanem?

dbanie o siebie to nie pustostan

ale człowiek,który przesadnie o siebie dba,niestety powoli staje się w środku pusty ,płytki ...wszystko to wiem ,a dalej swoje robie :O nie rozumiem samej siebie

No bo wygląd jest najważniejszy. Od niego m.in. zalezy czy chcemy tą osobe poznać czy nie.