Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psy moja miłosc

Gdzie mozna kupic psa alaskan malamute?

Polecane posty

Gość psy moja miłosc

wszedzie są te z rodowodem za 2 tys,nie stac mnie,chce takiego bez rodowodu najlepiej psa nie sukę,moze ktos ma lub wie gdzie kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatianka111111111
teraz nie można sprzedawać psów bez rodowodu :) podziękuj 'obrońcom zwierząt'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek0911
poszukaj na alegratka.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy moja miłosc
wiem ze nie mozna ale wiesz,czasem ktos sie chce pozbyc psa bo np suka m 6 psów a nie są rodowodowe,moge przyjąc psa za darmo a odkupic smycz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelklo
Idź do schroniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy moja miłosc
jak bedzie po rodowodowych rodzicach to czemu kundel?nie kazdy chce jak sie suka oszczenic wszystkim dawac rodowód,czasm ludzie chca sie pozbyc szynbko szczeniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatianka111111111
nie wiem szukaj w okolicy nie przez internet albo lokalne gazety internet aż roi się od psychicznych co zaraz donoszą na policje i ludzie nie chcą się ogłaszać, to jest duża kasa, chcą zwalczyć konkurencje, milionowy biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy moja miłosc
kurcze,nie straszcie mnie ze nie kupie tego malamuta,moze ktos siętrafi kto sobie kupił takiego rasowego ale mu się znudził i chce odsprzedac taniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy moja miłosc
wyjazd podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee????????
http://mals.pl/?page_id=13 Pseudohodowla czyli malamut z taśmy produkcyjnej Jeśli piesek miał tego pecha i urodził się w przedsiębiorstwie hodowlanym, gdzie na sprzedaży zwierząt się zarabia, na pewno będzie miał konkurencyjną cenę. Przedsiębiorstwo hodowlane (pseudohodowla) – jak każdy zarobkowy interes – ogranicza do minimum koszty i stara się jak najprędzej zbywać swoje produkty. Szczenięta są więc sprzedawane juz w wieku nawet 5-6 tygodni, co oznacza, że mogą nawet nie otrzymać karmy nie mówiąc o odżywkach, szczeniepianich, odrobaczeniach. Oszczędza się też na suce hodowlanej, odżywiając ją byle jak, nie zapewnia się jej często nawet mimimalnej opieki weterynaryjnej. Wszystko to powoduje, że cena może byc konkurencyjnie niska. Szczenięta takie rodzą się w złych warunkach, które zazwyczaj skutecznie przekreślają ich szansę na bycie zdrowymi i zrównoważonymi psychicznie pieskami. Ofertę pseudohodowcy spotkasz w serwisach ogłoszeniowych, to oni sprzedają szczenięta na giełdach zwierząt, z kartonu przed wystawami, zwykle poza miejscem gdzie trzymają zwierzęta. Skrajny odłam pseudohodowli to fabryki szczeniąt, gdzie na niewielkiej powierzchni i zwykle w tragicznych warunkach suki są eksploatowane aż do śmierci. Cena malamuta z pseudohodowli może wynosić nawet 200-300 zł. http://www.stoppseudohodowcom.org/" STOP PSEUDOHODOWCOM Szczenię od „psiej mamy Pseudohodowcami są też tzw psie mamy czyli osoby, które rozmnażają swoje najczęściej już niewiadomego pochodzenia (nierodowodowe) psy w sposób mało przemyślany, a czasem całkowicie bezmyślny. Od Psich mam” pochodzi większość ofert sprzedaży szczeniąt bez rodowodu (niewiadomego pochodzenia). Zwykle psim mamom” przyświeca niezbyt ambitny cel: przekonanie, że suka musi mieć małe bo zwariuje; co jest już dawno udowodnioną naukowo nieprawdą chęć posiadania szczeniąt, dla rozrywki dzieci czy to dla własnej przyjemności potrzeba zasilenia domowego budżetu Psia mama zwykle szczepi szczenięta i przyzwoicie je karmi, dba o nie a nawet bywa, że darzy uczuciem. Nierzadko zaprosi do domu i pokaże nam swoją suczkę. Zazwyczaj jest bardzo sprytna i ma przygotowane przekonujące odpowiedzi na pytania o brak rodowodów. Bardzo łatwo jest jest więc ulec wrażeniu, że kupujemy szczenię we właściwym miejscu. Nie jest to jednak prawda. Problem polega na tym, że psia mama rozmnaża psy o niewiadomym pochodzeniu, nieznanym stanie zdrowia (brak badań w kierunku chorób dziedzicznych) i w sposób bardzo przypadkowy ignorując dziesięciolecia pracy kynologów. Pokrycie suki spotkanym przypadkowo na spacerze pieskiem jest bardzo dalekim odejściem od zagadnienia hodowli psów rasowych. Całkowite pominięcie analizy pochodzenia czyli: cech wyglądu, charakteru i zdrowia czyni z procederu ruletkę, gdzie istnieje zarówno prawdopodobienstwo wyhodowania psa przypominającego malamuta jak i zupełnego jego przeciwieństwa. W przypadku rasy pierwotnej jaką jest malamut oznacza to wielokrotnie całkowite zaprzeczenie zasadom prokreacji jakie ukształtowały tę rasę (romnażanie najlepiej przystosowanych osobników). Ponadto psia mama zwykle ma niewielką wiedzę na temat rasy, jej wymogów i problemów. W przeciwieństwie do większości zarejestrowanych hodowli, które realizują spójną politykę ochrony rasy, nie prowadzi zwykle żadnych działań edukacyjnych, zajmuje się jedynie sprzedażą szczeniąt swojej suki. Bywa także, że świadomie bądź nieświadomie przekazuje kolejnym osobom nieprawdziwe informacje o rasie, zwykle kreując malamuta na bezproblemowego pięknego psa. Jej szczenięta trafiają więc zwykle w przypadkowe ręce, nierzadko do osób, które kontynują proces bezmyślnego rozmnażania. W skrajnym przypadku okłamuje ludzi przekonując, że malamut to wymarzony pies dla niepełnosprawnego dziecka lub doskonały stróż posesji. Ponadto psia mama oszczędza na : opłacie za krycie zarejestrowanym reproduktorem (minimum 1000 zł + dojazd), badaniach suki (badanie oczu 150 zł, prześwietlenie w kierunku dysplazji 200 zł), pozyskaniu uprawnień hodowlanych dla suki czyli udziale w minimum trzech wystawach (koszt ok. 1000 zł z dojazdami) opłatach w Związku Kynologicznym (członkostwo ok. 40 zł, opłaty związane z miotem – kilkaset złotych). Zakup psa mającego być psem rasowym w powszechnym tego słowa rozumieniu – czyli takiego który wygląda i zachowuje się w określony sposób – nie powinien mieć więc miejsca u psiej mamy, bowiem prawdopodobieństwo, że takiego psa otrzymamy jest zbyt niskie. Cena malamucika od psiej mamy to średnio 500 zł, oferty w internecie sięgają jednak w przypadku co bardziej przedsiębiorczych psich mam nawet 800 zł. Malamut za jeden uśmiech i serce Malamuta można mieć i za darmo. Jeśli nie stać Cię na znaczny wydatek jakim jest zakup szczenięcia w hodowli, nie daj zarabiać pseudohodowcom. Nasi przyjaciele z serwisu www.adopcjemalamutow.plmają pełne ręce roboty szukając domów dla piesków sprzedanych gównie przez psie mamy i pseudohodowców. Malamuty powoływane do życia w celach innych niz rozwój rasy, trafiają do przypadkowych, nieprzygotowanych właścicieli, którzy zawyczaj nie są w stanie zapewnić im optymanych warunków życia. Gdy szczeniak wyrasta na sinego, wymagającego, niezależnego psa właściciel często się poddaje. Bywa, że nie stać go na umocnienie ogrodu by pies nie uciekał, nie ma czasu na godzinne spacery lub po prostu nie pielęgnowany lub już uprzednio spaczony poprzez niemądry proces hodowlany charakter psa przerasta możliwości wychowawcze waściciela. Niestety nierzadko zdarza się, że malamuty o niewiadomym pochodzeniu miewają skłonność do agresji, co wyklucza je z życia przy rodzinie. Malamut z hodowli zarejestrowanej w Związku Kynologicznym w Polsce Wbrew temu, co mówią pseudohodowcy ani rejestracja przydomka ani wydanie rodowodów nie są kosztowne na tyle, by negować cały proces świadomego kojarzenia psów realizowany od początku XIX wieku. Hodowanie w ramach struktur Związku Kynologicznego, a co za tym idzie międzynarodowej organizacji kynologicznej FCI zapewnia ciągłość zapisów historii rasy. Możliwość czerpania z dokumentacji obejmującej kilkadziesiąt lat świadomego procesu hodowlanego stanowi absolutną podstawę dla każdego, kto do hodowli psów rasowych podchodzi poważnie. Inną kwestią jest, że przynależność do Związku Kynologicznego (do FCI) ani nawet do Klubu Rasy nie gwarantuje uczciwości i jakości hodowli. W Polsce nie istnieje żaden system oceny ani rekomendacji hodowli i odpowiedzialność za wybór hodowli spoczywa całkowicie na Tobie. Cena malamuta z hodowli zarejestrowanej w ZKwP to średnio 1500 zł. Znane, większe hodowle sprzedają szczenięta jednak nawet po 2500 zł. Za tak wysoką ceną czasami kryje się autentyczna jakość, jednak w żadnym wypadku nie należy postrzegać wysokiej ceny jako gwarancji czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suuuu
Na szczęście utrudnili życie tym zasranym pseudohodowcom i teraz nie jest już tak łatwo o pseudorasowca. Sprawdź w prawdziwej hodowli. Często w miocie zdarza im się jakiś rodzynek, który nie wpisuje się we wzorzec rasy (np. biały bokser, do niedawna był to też długowłosy ON) choćby ze względu na umaszczenie. Wtedy hodowcy sprzedają dużo taniej. Podobnie jest z wiekiem psa. Im starszy tym tańszy. Możesz przczaić się na kilkumiesięcznego (6/7) szczeniaka, to też mniej ci wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatianka111111111
a wiesz że ta rasa to w ogóle trudna jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×