1000 Kcal --> Zapraszam :)

gosh a jak wygląda Twoje dieta? ładnie chudniesz

viki - no ja powiem tak - do póki nie znałam męża nie miałam większych kompleksów , moja waga się wahała ale zawsze na granicy M dla mnie kobieta mojego wzrostu w rozmiarze 38 to szczupła kobieta , dla mojego męża nie! 36 to Jego zdaniem rozmiar dla mnie , rzeczywiście ciałko w S pięknie się prezentuje ale niestety żeby taki rozmiar utrzymać muszę być na diecie , teraz wchodzę już w S ale jest opięte , a nie o to chodzi żeby się wylewało więc walczę z tym rozmiarem , mąż mnie wspiera i motywuje ale czasami mam ochotę na Jego oczach wpakować paczkę czekoladek w siebie ;)

Hej dziewczyny ;) mogę sie dołączyć ? Schudłam w 2 miesiące 17 kg z wagi 70 kg do 53 ze wzrostem 163 cm,jednak musze trzymac wage a mam zabojczy problem ponieważ cały dzień prawie nic nie jem ,a na wieczór dopada mnie wilczy apetyt i te 300 do 400 kcal zjadam przed spaniem,mam taki nawyk od paru dni i muszę się go wyzbyć

jem normalnie wszystko tylko nie smażone a gotowane mięso lub aktualnie zacznę z grilla i słodycze również ale sporadycznie,nie słodzę wcale i muszę zacząć od nowa na orbitreku ćwiczyć poza tym kcal spalam przy zajmowaniu się 10m córką za którą muszę mieć oczy wszędzie i biegać ciągle bo już mi próbuje powoli chodzić i przy codziennym sprzątaniu,myciu podłogi i ogarnianiu syfu bo mój mąż ma taką pracę że jak wróci to sypią się z niego wióry i kurzy i od razu rozłazi się to po mieszkaniu . No i właśnie dużo piję i po 17 nic nie jem bo o 21 już z reguły leże bo codziennie ten sam czas wstawania o 5.50 a jak się uda to o 6.30:)

jem normalnie wszystko tylko nie smażone a gotowane mięso lub aktualnie zacznę z grilla i słodycze również ale sporadycznie,nie słodzę wcale i muszę zacząć od nowa na orbitreku ćwiczyć poza tym kcal spalam przy zajmowaniu się 10m córką za którą muszę mieć oczy wszędzie i biegać ciągle bo już mi próbuje powoli chodzić i przy codziennym sprzątaniu,myciu podłogi i ogarnianiu syfu bo mój mąż ma taką pracę że jak wróci to sypią się z niego wióry i kurzy i od razu rozłazi się to po mieszkaniu . No i właśnie dużo piję i po 17 nic nie jem bo o 21 już z reguły leże bo codziennie ten sam czas wstawania o 5.50 a jak się uda to o 6.30:)

2 sniadanie jablko 100g 46kcal +jogurt nat 41g-25 kcal zaokraglam do 75kcal czyli 275kcal za mna

ammarie , witaj! :) jak schudłaś 17 kg w dwa miesiące???!! zdradz proszę :)

gosh , no to raczej zdrowo się odchudzasz :)

Moim zdaniem 17kg w 2 miesiące to chyba za dużo, nie masz rozstępów przez takie chudnięcie ? podobno 1kg na tydzień się powinno chudnąć to niby jest w miarę zdrowe ;p ja idę na rowerek ;p odezwę się potem :)

z reguły jest tak,że jak ktoś ma dużą otyłość to na początku może dużo spaść na wadzę a z dalszym odchudzaniem się waga zaczyna spadać coraz wolniej.

i obiad ziemniaki 55g 42kcal piers z kurczaka gotowana 35g 53kcal marchew ze smietana i zasmazka to nie wiem ile licze ze 100kcal zielona herbata czyli 200 za mna papa lece na spacer:) trzymajcie sie i odzywajcie

Ja już po rowerze, 1h i 40 min jazdy więc całkiem ok :)

zjadłam zabielaną zupę ogórkową - talerz, gotowaną tylko na jarzynach ile byście dały kalorii?

Ja właśnie wróciłam z roweru ale tylko ok 30 minutek jeździłam, ale zawsze coś, a po za tym dzisiaj miałam razem 2h więc jest całkiem ok, dzisiaj mam super dzień nic słodkiego, czy nie zdrowego, zjadłam ok 1200 kcal więc myślę że jest dobrze :)

Witajcie! Pozwolcie że się przyłączę. W skrócie opowiem co ze mnie się działo. Wagę miałam zadowalającą mnie. 54kg choc chciałam mniej to nie narzekałam bo jadłam co chciałam. Mam 160cm. Niestety moje zdrowie nie pozwoliło mi zatrzymać tej wagi. Był nawet tydzień gdzie musiałam brac 17 leków na dzień. Niestety przytyłam do 64 kg. Na diecie 1000kcal jestem od 5 dni. Schudłam 2 kg choć myślę, że to tylko woda na razie ze mnie zeszła. A jeszcze pokonuję dwa-trzy razy w tyg ok 5 km nordick walking, oraz siłownia raz w tyg. Pozdrawiam

musze tu byc , witaj :) w grupie zawsze razniej;) dzis obrzarlam sie jak swinia..wyszlo z jakies 1300 kal..jak mi wroci jutro te pol kg co spadlo, to chyba sie trzasne w ten durny leb..

ja jeszcze nie mam wprawy w przeliczaniu kalori ale napewno nie przekroczyłam 1000kcal ;) u mnie ten problem że mój chłopak nie widział mnie po przytyciu bo jest za granicą i wraca za 3,5 tyg i musze schudnąć minimum 7kg nie wiem jak ;(

jestem z siebie dumna - dzień zakończyłam serkiem wiejskim light z ogórkiem, rzodkiewką i pomidorkiem i mój bilans dzienny zamknął się w granicach 1000 kcal no może ciut więcej bo za tą zupę ogórkową policzyłam 120 a potem w internecie znalazłam żę może być nawet 170 kcal - w sumie zupy są dosyć kaloryczne oby jutrzejszy dzień zaczął nam sie od spadeczku na wadze - ale by było miło :D :D :D

o której najpóźniej jecie?

muszęęę tu być - to znalazłaś swoją motywację :D

nooo on to moja jedyna motywacja, kiedys jak przez leki tak tyłam to miałam to gdzieś bo wiedziałam ze po pol roku zgubie a moj chlopak tez byl troche okragły ;) ale teraz jestem z takim co jest ode mnie wyższy o ok 40cm i jeszcze jest bardzo szczupły i mimo ze nosze szpilki 13cm to i tak bym wygladala przy nim jak kulka ;) gdyby nie on to nie wiem chyba bym sie poddała, uwierzcie mi że zawsze szybko chudłam, przy lekach mogłam prawie nie jest a ciągle tyłam

nie lubie wody wiec kupiłam sobie aqua slim do wody i wciskam cytryne do tego ;)

ogólnie chcę ważyć 50 ale do przyjazdu mogę już to 55 chociaż ;) myslicie że relne jest schudnięcie w 4 tyg 7kg? bo ja niestety wątpie już myślałam o głodówce, kiedyś mi pomogła

a ja doperi z mega dlugiej szwendanki z corka wrocilam i o 16 bylo dania 200 kcal i o 18-2 placki ziemniaczne 170 kcal

jeju cos mi siadlo na pisownie szwędaczki* i danio* :)

witam:) ja dzisiaj zjadłam rano,puszke tunczyka w sosie własnym i jajko na twardo;)a po godzinie 16 gotowane warzywa z tuńczykiem;)uwielbiam tuńczyka,może ta moja dieta trochę monotonna,ale czuję się bardzo dobrze jedząc tylko te dwa posiłki:)no i spacerek 3 km:)

muszęęę tu być --> Wydaje mi się że to dużo, a głodówka to już w ogóle głupota, po głodowaniu zaczniesz jeść 9nie mówie że się obżerać) to kg wrócą i będzie jeszcze gorzej, jedz ok tego tysiąca do tego ćwicz tak ze 2h dziennie i na pewno coś Ci się uda schudnąć i na pewno zdrowiej i na dłużej. A chłopak na pewno Cię kocha, i będzie taki stęskniony że nie zwróci na to uwagi, a po za tym te kilka gm przy nim też możesz schudnąć :) Bynajmniej zauważy różnicę :) Głowa do góry, a po za tym myślę że te 5kg na tej diecie można spokojnie zrzucić

hej wszystkim:) Jak wam idzie?Ja już po standardowym śniadaniu mleko i płatki i właśnie piję kawę. Zapomniałam znowu się zważyć przed śniadaniem i stanęła po i waga pokazała 52,2 czyli chyba to była woda bo wczoraj rano to 52,8.

Ja właśnie śniadanie jem, kawałek sera białego, ze szczypiorkiem i trochę jogurtu naturalnego, do tego 2 wafle ryżowe :) A tak w ogóle to co ile się ważycie ? Bo ja do tej pory robiłam to codziennie ale zrezygnowałam bo to beznadziejne jest ;p

Dzień dobry :) Ja nie ważę się w ogólę od trzech tyg bo na początku diety waga mi walnęła i dzisiaj muszę koniecznie kupić! Sama jestem ciekawa ile pokaże , trzy tyg temu było 60 ... moi znajomi , rodzina - zgodnie twierdzą że schudłam mimo że nikt raczej nie wiem że jestem na diecie , nie chwaliłam się ;) natomiast mój mąż twierdzi że nie chudnę , mam Go czasami tak dość !!!!! wiem że próbuje mnie motywować ale przegina czasami , nie lubię kiedy jest przez tydzień poza domem bo strasznie oboje tęsknimy ale za to mam święty spokój , jem po swojemu i ogólnie mam święty spokój , dzisiaj wraca i znowu będzie mi swoje mądrości przedkładał .Ma ogromną wiedzę na temat sportu i zdrowego odżywiania ale momentami mnie to przytłacza . Choćby wstydliwy temat wypróżnień , z którymi mam problem , przez drugi tydzień diety nie mogłam absolutnie zmusić się do wypróżnienia , kazał mi jeść błonnik , pić wodę na czczo , i inne babcinee zajzajery i zabobony stosowałam za Jego namową aż wymiękłam i kupiłam sobie proszki na przeczyszczenie - czego mój mąż jest oczywiście przeciwnikiem ... Masakra z tym moim chłopem ...;)