Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-=92NaObcasach

1000 Kcal --> Zapraszam :)

Polecane posty

Gość muszęęę tu być
tez zawaliłam nie lubie niedziel, wyszło by mi 1000kcal gdybym do kawy nie zjadła dwoch cukierków, troche zelek i ciastek ale za to jutro pójdę na silownie i kijki to odpracowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam na tej komunii dzisiaj więc u mnie też dzień stracony, chociaż nie objadałam się nie wiadomo jak. Jutro niestety idę do pracy ;/ do tego jestem chora więc na ćwiczenia nie jestem w stanie, odezwe sie jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja się przyłączę do straconej niedzieli i ogólnie weekendu ,ale dziś 52 już ważę. No i od dziś znowu w garść się trzeba wziąć i śniadanie zjem dopiero teraz, bo coś mi się jeść nie chce.I po kawie jestem. A jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eddie - no jasne :D jestem już i po śniadanku i po kawce bo jak kończę jeść do 18, to jestem strasznie głodna rano dzisiaj też spadło :D :D :D i proszę dobre duchy o następny taki tydzień mam w planie na dzisiaj ugotować sobie cos dobrego i niskokalorycznego i wieczorkiem jakaś gimnastyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głodóweczkamajóweczka
Dzień dobry :) Nie martwcie się tymi weekendami , raz w tyg należy " zgrzeszyć" to podkręca metabolizm i sprawia że pózniej szybciej pali , takie tam jednodniowe grzeszki nie zrobią Wam krzywdy , pod warunkiem że będą zdarzały się rzeczywiście raz w tyg , ja też nie jestem lepsza , wypiłam przez week 3 piwa, zjadłam pół paczki paluszków i loda albo i dwa , o i kostkę czekolady ale dzisiaj przywitałam nowy tydzień musli śliwkowym,i wiem ż nie ma co świrować tylko dalej dzielnie walczyć! Ugotowałam sobie w sobotę zupę warzywną bez ziemniaczków na piersi z kurczaka , poporcjowałam i zamroziłam , mam 5 porcji , codziennie po przyjściu z pracy będę coś dokładała , jednego dnia fasolkę szparagową , do drugiej porcji ogórki kiszone , do trzeciej pomidory z puszki a w czwartek zrobię kapuśniak i tak za jednym gotowaniem mam tydzień dietetycznego ale dobrego jedzenia :) taki mój plan na ten tydzień , jeśli chodzi o wysiłek fizyczny to nadal posucha :( no poza treningami z mężem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj ufka
nowy tydz nowy poczatek ;) ta dieta do najlatwiejszych nie nalezy. ale obwody maleja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu tak pusto?? ja mam za sobą 880 kcal.....i tylko jakieś owoce mi zostały na podwieczorek aby było te 120kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszęęę tu być
ja mam jakieś 900 ale ide na kijki po 18 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukam motywacji
ciut ponad tysiąc, dokładnie 1080 kcal kolacyjka już zjedzona, została mi herbatka owocowa do picia, nie mogłam sie zmusić żeby iść na gimnastykę bo wkur....li mnie moi ehhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja przy kawie właśnie odpoczywam. Na razie bez śniadania,zjem później. A u was co tam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj prwie wzorowy dzień i dzisiaj od rana ZONK bo na wadze kilogram więcej 😭 wiem że to woda, ale i tak nie mam dzisiaj zapału umówiłam sie z koleżanką na kawę i spacerek - do przejscia mamy z 8 km. Może waga bedzie jutro łaskawsza. Trzymajcie się cieplutko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na wadze dzisiaj 48,5 wiem ze mialam sie zważyć dopiero w przyszłą niedzielę ale jakoś tak mnie skusiło, przestałam ta myśleć o odchudzaniu i zaczęłam mniej jeść ;p niestety nic nie ćwiczę bo nie mam czasu, a na rower jest za zimno do tego jestem chora ;p dzisiaj mam wolne to myśle że jakaś gimnastyka czy coś będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja stopkę sprawdzam,bo mi się z tamtymi wagami myliło i musiałam zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj ufka
jakos tak wychodzi ze najmniejszy posilek mam na sniadanie, nieduzy obiad i solidna kolacja. Zupelnie na odwrot ale tak jestem ustawiona - w pracy w stresie nie mam ochoty jesc. Wczoraj udalo sie ok 1000. dzis jablko i kiwi. Musze sie zwazyc wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i już 470kcal za mną i kurcze córka mi się chyba czymś zatruła i mamy małe rewelacje więc nie mam odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w między czasie pół banana i jabłko zjadłam i w 1000 się zmieściłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yebieieto
hejka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj ufka
byloby ok ale wieczorem zjadlam ,,, budyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prawdopodobnie za półtory miesiąca lecę na wakacje, cieszę się, ale nadal wyglądam tak samo i żadnego postępu nie ma, cellulitis jak był tak jest nadal, kilogramy te same, a czasu nie wiele, jestem trochę zdołowana, i nadal nie potrafię się zabrać za siebie, tak mówię od jutra od jutra, a te jutro to codziennie nowe ;/ Może jutro będzie lepiej, a u was jak / Muszę się jakoś zmobilizować, czy zmusić.. Jutro rano idę do pracy, więc odezwę się popołudniu, 3majcie za mnie kciuki ;) I powodzenia :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie mam ostatnio w ogole czasu na siedzenie na kafe, waga spadla juz do 82.9 :D zaczelam chodzic na aqua aerobic, super sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×