Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamammaa

problemy... czy wyprawiac chrzest>??!

Polecane posty

Gość mamammaa

zastanawiam sie czy jest sens wyprawiac przyjęcie po chrzcie?? tzn do mieszkania ludzie napewno sie nie zmieszcza bo mieszkamy w malym pokoju z dzieckiem i zastanawiamy sie czy ... 1) zaprosic tylko chrzestną i chrzestnego ja mąż i dziecko do rwestauracji po kosciele (restauracja niedaleko kosciola 10min) na obiad i torcik czy... 2) zaprosic wszystkich tzn cala rodzinkę 18 osob do reestauracji... koszt ok600zł... zastanawia,my sie nad tym bo w sumie na ręke byloby nam nie robic przyjecia zaprosic tylko chrzestnych ale z drugiej streony nasze dziecko nie dostanie zbyt wiele..a nam sie nie przelewa, a gdybysmy zaprosili wszystkich bysmy moglui dziecku wiecej kupic np. rowerek wozeczek zabawkowy i inne akcesoria na ktore nass nie stac... jest g;lowny problem ktory mnie blokuje..tzn: ja pochodze z rozbitej rodziny : moja mama i moj ojciec nie zyją razem mają nowe rodziny i napewno nie chcieli by byc oboje na chrzcie... moja mama znow nie cierpi mojej tesciowej... i nie cierpi swojej bylej tesciowej...poprostu masakr.a... noi boje sie tego.... nie wiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indonessia
ale z drugiej streony nasze dziecko nie dostanie zbyt wiele..a nam sie nie przelewa, a gdybysmy zaprosili wszystkich bysmy moglui dziecku wiecej kupic np. rowerek wozeczek zabawkowy i inne akcesoria na ktore nass nie stac... to może jeszcze napisz ile minimum w kopertę skoro to twój główny powód zapraszania gości nie wydaje ci się poza tym że twoja mama jest osobą wybitnie konfliktową? nie chcieli by byc oboje na chrzcie... moja mama znow nie cierpi mojej tesciowej... nie cierpi swojej bylej tesciowej... jak zaprosisz wszystkich prócz mamusi powinno sie udać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błagam Cię !
Materialistak z Ciebie - zapraszać, bo byśmy dostali... Taaa, żeby sobie później plazme kupić. Fajne masz podejście, widać, że się liczy nie obecność tylko kasa. A skąd wiesz, że dostaniecie pieniądze, a nie jakies prezenty nieprzydatne. No chyba że masz taki tupet że powiesz że prosisz o pieniądze w ramach prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammaa
no wlasnie wszyscy zawsze pieniadze ..:L) ale chodzi tez o to ze wg mnie wypadalo by zaprposic rodzicow skoro mam z nimi kontakt przeciez sie obrazą obrazi sie tez babcia dziadek i wogole inni tez.... nie wiem wkoncu jak rozwiązac to ze oni sie nie lubią>??? matka nie lubi sie z moim ojceem a moj ojciec czuje sie nieswojo z moją cal a rodzinką i wogole... masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mańka.dzik
no jeśli masz taki problem z kasą to nie rób sobie zachodu bo chrzciny napewno ci się nie zwrócą.(ja nie liczyłam na kasę bo nie o to chodzi) zaprosiliśmy 40 osób(w tym 28 osób dorosłych) ja jestem bardzo rodzinna a że mam dużą rodzinę.... ale zebraliśmy może 800zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błagam Cię !
W przypadki chrztu nie powinni brac pod uwage tego czy się lubią czy nie. Do kościoła każdy może przyjść nawet bez zaproszenia. Jesli chodzi o impreze daj zaproszenie z wcześniejszym potwierdzeniem obecności, więc będziesz wtedy wiedziała ile będzie osób i czy robić to w knajpie czy nie. Tylko jak ktoś będzie pytał, czy ten czy tamten będzie czy nie - poprostu nie odpowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mańka.dzik
ja jak już zaprosiła bym wszystkich niech sobie siądą tak żeby nie musieli ze sobą rozmawiać i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowoooo
nie wyprawiaj zadnego przyjecia a za te 600zł ktore bys wydała na oplaty w lokalu wydaj na zabawki dla dziecka, nikogo w ten sposob nie skrzywszisz w moich stronach nie do pomyslenia jest nie dac gosciom chociazby obiadu, na prezenty si enie liczy bo sie dla nich nie zaprasza ale u was inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błagam Cię !
My robilismy chrzest w lokalu, choć mamy sporo miejsca w domu, ale nie dałabym rady ogarnąć tego wszystkiego. Za 14 osób zapłaciłam 700 zł, a uzbieraliśmy ku mojemu zaskoczeniu 3 200 i założyliśmy lokatę. To jeszcze zalezy od tego kto ile ma i jakie w rodzinie czy danym regionie są wzyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mańka.dzik
no fakt region ma znaczenie,my dostaliśmy dużo ciuszków bo u nas prezenty są ważniejsze niż kasa.ale może dlatego że mnie było stać na dużą imprezę jak bym nie miała kasy to pewnie też bym przemyślała czy coś robić w końcu jest małe dziecko a ono potrzebuje kasy niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy chciliśmy córkę, zaprosiliśmy całą rodzinę do restauracji-wystawne przyjęcie...ale i tak nie dogodziliśmy wszsytkim! Jak urodziłam syna postanowiłąm zero imprez-tylko chrzestni. I znów było mnóstwo gadania. wniosek nigdy nikomu nie dogodzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala 44444
ja robiłam w restauracji na 20osób i wydałam prawie tysiąc złotych. Córka dostała od chrzestnego złoty łańcuszek z Bozią od chrzestnej złote koczyki,poza tym ubranka, zabawki, pluszaki, pościel. Pieniądze dali tylko moi rodzice, dziadki i teściowa. Co prawda się zwróciło ale te pieniądze nie poszły do naszego portfela a na rzeczy dla dziecka. 600zł za imprezę to nie tak dużo i moim zdaniem wypada ja zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psl.po.pis
głupio tak, do kościoła i do domu... zaproś wszystkich a to że ten z tamtym się nie lubi to nie twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie pytam.........
dlaczego głupio do domu po kosciele?????? akurat autorka nie ma zabardzo jak zrobic jakiegos obiadu w domu, ale dla mnie to glupota z chrzcin robic prawie ze wesele!! kiedys chrzest to był sakrament, po mszy szło sie do domu na jakis poczęstunek (najblizsza rodzina a nawet sami chrzestni !! ) a teraz ciągnął male dziecko do restauracji, aby sie nazrec kazdy i pokazac ze stac mnie na tego typu imprezy a nikt nie pomysli o malym dziecko, ono sie meczy, sama msza w kosciele to juz duzo dla maluszka, wiadomo dziecko ma swoje pory snu itp a tu katują malenstwa ciaganiną po restauracjach i chęcią nachapania sie prezentów ---------to nie do autorki!! zrobisz jak uwazasz , nie wiem ile twoje dziecko ma , pomysl tez o nim jak jemu /jej bedzie komfortowo, czy drzemki ma w łózeczku czy jakies rzeczy sa dla niego podstawa do usniecia (bujaczek, maskotki itp )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×