Czy kobieta bez wysokich obcasow moze byc seksowna?

Czy kobieta bez wysokich obcasow moze byc seksowna? W plaskich ladnych butach? Tak czy nie? I dlaczego? Moim zdaniem to obcasy w dzisiejszych czasach to jak gorsety w tamtych... Panowie ;)

O ile jest gruszką szczupłą albo klepsydrą z figury.

nie moze byc atrakcyjna i nikt mi nie wmówi ze jak idzie dziewczyna w obcasach a druga w balerinach to ktoś swe pierwsze spojrzenie skieruje na te w balerinach;p w zyciu

Chciałabym myśleć, że tak bo sama nienawidzę chodzić w obcasach. Jestem żywiołowa, uwielbiam całymi dniami spacerować, tu podbiec, tam podskoczyć i nie widzi mi się to w szpilkach! Ale ogólnie nieskromnie mówiąc, no w końcu temat skromności nie wymaga, jestem ładna, zawsze dobrze ubrana i zwracam uwagę facetów i ogólnie jak wychodzę z domu, mam fajne ciuszki, dodatki, zrobione włosy i np. baleriny, czuję się super sexi i świat jest mój ale jak przypadkowo spotkam jakaś koleżankę na 12cm obcasach i razem śmigamy po galerii, to na płaskich czuję się wtedy taka nijaka heh

wszystko zależy od kobiety! Jak kobieta ma to coś to w i kapciach będzie seksowna. Nie ma nic gorszego jak brzydka kobieta wystylizowaną na laskę.. Pomijam fakt, że polski chodzą w szpilkach takie jak na pigalaku w paryżu prostytutki min dlatego jak przyjeżdża Polski autokar do paryża to murzyni z pigalaka podbiegają do polek z propozycjami a one się cieszą, że się podobają :) Idiotki..

co to za idiotyczne pytanie........ bedziesz sie ubierac dla facetów czy dla siebie? bo mnie sie wydaje ze to pierwsze az bije od ciebie kompleksami, boisz sie komus nie spodobac.....

kjhfiubufhdhfjd: dokładnie o to chodzi!!! Jak dobrze wyglądasz i masz płaskie buty jest ok, przyciągasz wzrok facetów, zaczepki i te sprawy hehe ale idziesz z kumpelą, która pomyka w szpilkach i to ona wtedy jest w centrum uwagi! No chyba, ze totalnie brzydka ale zakładam taką hipotetyczną sytuację, że obie jesteście ładne, fajnie ubrane, ale jedna ma baleriny a druga szpilki! :)

No jednak troche dodaje...ale czy az tak bardzo?? Ja np. nie moge nosic obcasow, nawet najmiejszych i glupio mi jak ide do klubu w plaskich gdzie dziewczyny smigaja w 12 cm.

KolorowaSusanna8989: no w klubie to już w ogóle. Niby obcas to nie wszystko, ale jest w nim coś! I właśnie np. w klubie, grupka dziewczyn na 12cm szpilkach i Ty jedyna na płaskich, no na pewno człowiek się czuje wtedy tak zwyczajnie, nijako nawet trochę:P

moze byc seksowna, wg mnie najlepiej wygladamy boso :) Jesli sie ma to ''cos'' to obojetnie czy jestes w dresie, czy na golasa przyciagniesz wzrok i koniec kropka. Mozesz ubrac plaskie buty i rozwalic paniusie w szpileczkach. Ale ludzie zlitujcie sie... NIE BALERINY !!!! Nie rob z siebie tandetnej dziewczynki bo sa one okropne i odpychajace.

w dzisiejszych czasach facet predzej kuknie na dziewczyne w obcasach ale momentalnie przeniesie wzrok na tą bez obcasów i zacznie porównywac, ma to gdzies kto ma jakie buty

przedewszystkim seks ma się w sobie a nie w obcasach butów. Ja się budzę rano staję przed lustrem poczochrana w wyciągniętej koszulce i jestem seksowna.

**Mycha: a możesz mi pokazać jakie buty płaskie wg Ciebie są ładne? Mowa o butach wiosennych. Ja nie cierpię balerinek, ale noszę, bo co mam nosić wiosną? Na sandałki za zimno, botki i kozaki za ciepło, w trampkach czy adidasach czuję się nie sobą (wolę elegancki styl). No co?

mycho to ze tobie baleriny sie nie podobają nie znaczy ze faktycznie są paskudne, sama ich juz nie nosze gdyz ciezko mi znalezc te ktore nosiłam dawno ale i tak mi sie podobają, nie kazda lubi sandały albo człapiące japony, do biura lub na miasto nikt takich klapciów nie ubiera

A co do butów to powiem ze są częścią garderoby,tak więc nosi się takie jakie aktualnie są modne i to wystarczy by nie wyglądacdziwacznie czy żałośnie. Jeśli ktoś ma wielkie problemy z tym że coś mu sie podoba a coś nie-to stanowi on taką mniejszość że nie warto sie takim człowiekiem w ogóle przejmować Ciuchy to tylko ciuchy szczegół i tyle!

ebfhkjjfkw są przeciez czółenka

ja na szczescie nie latam za modą i mam swój styl, gdybym sie miała ubierac jak obecna moda nakazuje to czułabym sie jak idiotka...

Powiem że płakać mi sie chce jak widzę kobiety które idą w szpilkach i gołym okiem widze że sprawia im to ból. Dziś szła przedemną szczupła kobieta w szpilkach szła długą ulicą i cały kilometr miętosiła klucze w dłoni mimo że wyraźnie wolałaby je wrzucić do torby i mieć wolną dłoń. To poprostu było wołanie:Boże kiedy w końcu dojde do drzwi?!

modne są uggsy i mimo tego ze nosi je co 3 dziewczyna ja bym sie na takie paskudztwo nigdy nie zdecydowała, ale dla mnie wazne jest za kazdy jest ubrany schludnie a styl jest po to by wyrazic SIEBIE

Szpilki nie nadają się do chodzenia. To są buty na pokaz Dla kobiet które są zabierane z punktu a do punktu b przez kierowcę nie są zmuszane do długich marszów i zawsze są odwożone do domu.

hmm ja kiedyś podjechałam do przedszkola po synka miałam super bluzkę i trampki w tym samym kolorze i do tego jeansy, kolega który pojechał po swojego maluszka rzucił mi komplementem -ale z ciebie sexi mama :)

szpilki to najgorsza forma buta jesli chodzi o wygode, bez sensu jest chodzenie w nich cały czas

Ja nawet praktykowałam prowadzenie auta w szpilkach i owszem wychodzi ale nie mam sprzęgła więc to kwestia lekkiego operowania prawą nogą. Do chodzenia sie nie nadają można w nich potańczyć!

a jeśli chcesz pokusić facetów szpileczkami załóż czerwone nie koniecznie muszą mieć duży obcas to zawsze dziala ;)

No ale tak naprawde zawsze kobieta bez obcasow bedzie wyglagac jak szara myszka przy tej z obcasami, nawet niewiadomo jakby byla ladna.

a nie interesuja Cie np. buty na koturnie? ja osobiscie nie lubie plaskich butow, nie podobaja mi sie, mam jedne jedyne buty do biegania tylko. Buty na obcasie beda niewygodne jesli sa to buty tandetne kupione za 70zl w deichmanie czy jeszcze lepiej na targu. Jak sie kupi buty dobrej marki i dobierze rozmiar (w takim bucie musi byc zawsze luz) to nie ma mowy o nogach, ktore bola i o problemach z chodzeniem. Ja mam i jedne 16cm a mnie nogi nie bolaly od chodzenia.

dlatego zawsze jak wychodzimy z koleżankami to się umawiamy w jakich butach dziś idziemy :)

moze, wysokie obcasy to tylko jeden z atrybutow kobiecosci, ale nie jedyny

a przestan... buty niczego nie załatwią. mozna lepiej wyglądac w płaskich butach niz w szpilkach jesli jestes ubrana nieprzeciętnie, ja strasznie uwielbiam workery i nie wyobrazam sobie ich zamieniac na jakies obcasiory ktore zakladam czasami, teraz czesto widze modne dziewczyny w takich butach bo obcasy zeszły juz na drugi plan

Mycha: czółenka? Czółenka to nosi moja babcia, błagam Cię :) A jezeli chodzi o wygodę w 16cm dobrych drogich butach, to u mnie się to nie sprawdza! Mnie nogi nigdy nie bolą od wyskości, ja po prostu czuję się niestabilna, w takim sensie, że muszę patrzeć pod nogi, czy dziur w chodniku nie ma, czy krawężnik nie wystaje i bez względu na to czy mam buty z deichanna za 70zł czy za 700zł to jest tak samo i do szpilek się nie przekonam! A że baleriny to jedyne płaskie buty, to noszę je