palić mi się chce

nie mam w ogole fajek, kasy też nie, przelew będzie dopireo u mnie wieczorem, mam w domu tylko klepaki, takie po 10 i 20 groszy, a wstyd z tym iść do sklepu...

a tam wstyd, nawet się ucieszą bo często brakuje im drobnych

chyba jednka wstyd, bo będzie to po 10-20 groszy, czyli cała kupka drobniaków , gdzies miałam w domu włożoną dychę, ale nie moge znaleźć

przezukałam już wszystkie torebki, głupi nałóg! w sumie to nawet nie tyle nałóg co stres, bo palę czasem przez tydzień paczke dziennie, a bywa, tak, ze paczkę mam na rok czasu, ale ostatnio mam tyle stresów, że az mnie nosi, fajka by nie uspokoiła

gdzie ożna w domu włozyć 10 zł, w książkach nie ma :(

ide szukać zagubionych pieniedzy

przeszukałam kieszenie zimowych kurtek- nie ma nic

Dobra, znalazłam, miałam tę dychę ukrytą w pochwie

komuś się nudzi :) nie znalazłam, zostaje mi tylko szuflada w kuchni idę zaglądać

uzbierałam 12 zł klepiakami, pewnie przejde sie do sklepu choć i tak wstyd

koszmarny nałóg

Zrób sobie skręta z herbaty liściastej. ;)