czy wasze dzieci podczas jedzenie robią A PRRRRRRRR i wszystko ląduje na was i

dookoła??? bo moja już od paru dni tak ma 10m i nie mogę jej przez to nakarmić na początku było śmieszne ale mówiłam że nie wolno i teraz się rozkręciła ze wogóle jesc nie chce tylko pluje nie wiem co mam zrobic najgorsze ze jadla teraz szpinak wiec do sprzatania wszystko....

moja córka tak robi jak już nie jest głodna

może twoja reakcja jak się śmiałaś na początku spodobała się dziecku i teraz traktuje to jak zabawę? Żeby mamusię rozbawić?

już siły nie mam normalnie....ona 2 łyżeczki zje i tak robi na początku było A BUUU i jednym hurtem na koszulce a przez to A PRRRRRR jest wszędzie piciem jak chce to się krztusi ja nie wiem jakby dla mnie takie smieszne bylo jak dla niej....

pierwszy raz to mnie przestraszyla i tylko wielkie oczy zrobilam nie smialam sie tylko mnie zatkalo

nie dawaj zryc malej mendzie to sie nauczy

nakarmiła dziecko dopiero gdy będzie głodne i przestanie się wydurniać gdy dziecko będzie głodne to będzie jadło zamiast wydawać idiotyczne dźwięki

no zrobila z 2 razy ale byla troche starsza a u starszego dziecka inaczej sie reaguje niz u niemowlaka.Mysle ze na dziecko 10 mies pownno zadzialac po kilku razach gdy to zrobi podneisiony glos, surowy ton, ostre spojrzenie,i repryumenda grozbym glosem "nie wolno ,itd" tak aby wiedziala ze mame to nie bawi wcale, i za kazdym razem tak reaguj .Mala ma widziec ze to wcale nie jest smieszne ale cie zlosci (odradzam krzyk,lecz nieprzyjemny ton glosu niezaszkodzi)

wiem o jaki ton chodzi mowilam tak od poczatku ale nie pomaga jak na zlosc. dodam ze robi tak do wszystkich

6,5 miesiaca i robi dokladnie tak samo, a mnie szlag trafia. A jak jeszcze na horyzoncie pojawi sie moj 3 latek, a jej ukochany brat, to normalnie cyrk na kolkach, bo ona do niego skacze i sie wyglupia, on do nie leci, caluje ja i rozsmiesza, a mnie z jednej strony diabli biora, a drugiej rozczula ta dzieciarnia...i badz tu czlowieku konswkwentny :o

6,5 miesiaca i robi dokladnie tak samo, a mnie szlag trafia. A jak jeszcze na horyzoncie pojawi sie moj 3 latek, a jej ukochany brat, to normalnie cyrk na kolkach, bo ona do niego skacze i sie wyglupia, on do nie leci, caluje ja i rozsmiesza, a mnie z jednej strony diabli biora, a drugiej rozczula ta dzieciarnia...i badz tu czlowieku konswkwentny :o

jeszcze zobacZysz na co ją będzie stać bo może być po prostu złośliwa:)