Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość o masz babo!

moja tesciowa pali przy dziecku

Polecane posty

Gość o masz babo!

Moze ja jestem jakas schizujacą matką. No moze... Niestety nie trawię gdy ktos pali w mojej obecnosci ,a przede wszytskim pali przy dziecku. Niestety moja tesciowa nalezy do osob palacych jak smok, chyba wypala z paczkę fajek dziennie. W domu nie pali, ale gdy siedzimy np. w ogrodzie obok stoi wozek z dzieckiem to już nie ma oporow. Podobnie na spacerze, jedna reka pcha wozek a w drugiej trzyma faję. Nie wiem jak jej delikatnie zwrocic uwagę. Zeby zas nie bylo wojny rodzinnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz babo!
I jeszcze jeden problem. Nie myje po tych fajkach rąk tylko od razu bierze malego na ręce. Synus ma tylko 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:(współczuję...ale musisz zwrócić uwagę teściowej,nie ma rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teodorcia
Co do palenia na zewnatrz -uwazam,ze troche przesadzasz. co do niemyxia rak -tu bym reagowala na twoim miejscu. powiedzialabym,ze nikotyna z palcow moze wniknac do cialka i byc szkodliwa i czy bylaby tak mila i myla rece po paleniu jak chce wziac malego. Tylko wiesz,milym tonem,bo inaczej bedzie foch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o masz!
No wlasnie... foch :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konkwistador
Twoja teściowa przyczynia się do wcieśniejszej astmy twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na dworze jest mnóstwo syfu,więc papieros w porównaniu do nich to pikuś. I tu raczej nie zwołujesz nic :) Ale oczywiście jeśli chodzi o mycie rąk zwracaj uwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja "teściowa" pali w domu jak smok ze 2 paczki dziennie a ja jestem w 15 tc !! ona nie rozumie ze przeszkadza mi strasznie ten smrod (sama palilam ale rok temu rzucilam ten syf) i co ja mam robic? powiedzialam chlopakowi (nie jestesmy po slubie) ze jak to sie nie zmieni to sie wyprowadzam od wrzesnia, bo nie wydam na swiat dziecka w zadymionym domu, odswiezalismy mieszkanie w czerwcu i ona nie palila PRZEZ TYDZIEN i znowu zaczela jarac jak smok!! pali wszedzie, w pokoju, kuchni i w wc!! no masakra co mam robic jak ta baba nie rozumie i tlumaczy sie ze ona w ciazy palila? to wstretne babsko nie rozumie ze mi to CHOLERNIE przeszkadza!! POMOCY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez te strony mozna
Wlasnie wyprowadz sie .Nie szanujecie siebie wzajenie , nie ma co sie wkurwiac i jakby to powiedziec ona jest u siebie a ze glupia toinna sprawa. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tesciu tez pali i raczej ma pod tym wzgledem innych gdzies, i pali duzo... jestem w ciazy i ostatnio zrobilo mi sie tak niedobrze kiedy przy stole zapalil ze musialam udac ze chce mi sie do lazienki, pozniej puscilam wode w kranie zeby w razie jak bede wymiotowala nie musieli tego sluchac mysle ze osoby palace nie rozumieja i nie chca zrouzmiec tego ze to ze dla nich papieros to przyjemnosc to nie znaczy ze dla wszystkich ten zapach jest przyjemnoscia... obrzydliwosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takim palaczom ciezko cos wytlumaczyc, jesli ktos mial pomysl na to zeby osoba palaca pomyslala o dziecku i innych osoabach ktore nie pala to sama z checia moze skorzystam u mojego meza w rodzinie palenie jest jak njabardziej okej, a nietolerancja na papierochy jest czyms dziwacznym niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszej rodzinie palą prawie wszyscy łącznie z mężem. Dla teściowej spacer z wnukiem i fajką w ręku był czymś zupełnie normalnym (tak robiła za starszymi wnukami, to dlaczego z młodszym miałobybyć inaczej). Jest inaczej, bo to nasze dziecie. Dostała kilkakrotnie opier... od swojego syna, ja też jej powiedziałam że albo papieros albo spacer z wnukiem. Przypominam jej o tym za każdym razem, jak jesteśmy w odwiedzinach. Całe szczęście w naszym domu się nie pali, zarówno mąż jak i goście na fajkę wychodzą na dwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×