najczęściej stosowane kłamstwa przez kobiety

Skoro kobiety są takie straszne, to co? Celibat?:P Ja mężczyzn (albo raczej chłopców:P) nie rozumiem, może za głupia jestem by ogarnąć motywy ich działań.

"ide na rower" "weszlam na ten temat przypadkiem" "dawno mnie tu nie było" predzej czy pozniej autorka doda cos od siebie :)

krw a kto napisał , ze są straszne ? :) jak mozesz rozumieć mężczyzn czy chłopców - skoro ich nie znasz? :P

Wata cukrowa. dzięki wielkie :) poszerzasz listę na temat :P

"a kto napisał , ze są straszne ?" A to co wymieniasz jest przyjemne?;) "jak mozesz rozumieć mężczyzn czy chłopców - skoro ich nie znasz?" W takim razie nie moja wina, że jednak nie są tak prawdomówni i wolą gierki:P

A to co wymieniasz jest przyjemne? a Ciebie to wkurza czy śmieszy? W takim razie nie moja wina, że jednak nie są tak prawdomówni i wolą gierki gierki to domena tzw.bab

- fajnie, że masz koleżanki wcale nie jestem o nie zazdrosna - nie obrażę się jak pójdziesz na impreze beze mnie - muszę się uczyć - przestań twój penis jest wystarczający by mnie zaspokoić - nie potrzebuje w niczym pomocy od faceta jestem bardzo zaradna - jak nie widzimy się 2 tygodnie to też się depiluje revolver- cała przyjemność po mojej stronie ;)

"a Ciebie to wkurza czy śmieszy? " Gdyby mnie wkurzało sądzisz, ze czytałabym to i w ogóle przebywała na kafe? "gierki to domena tzw.bab" Niektórzy współcześni faceci są zbabieni...ale są takie którym to odpowiada...a nie kłamią, że im to odpowiada ze strachu przed samotnością:P właśnie "jestem singielką z wyboru";)

"ja naprawde wiem czego chce"

"nie mam do ciebie pretensji"

do kolezanki: "super wygladasz" :-)

- tak to naturalny kolor włosów/ naturalna opalenizna

do kolezanki: "super wygladasz" "czekaj, czekaj... schudlas?!" :)

"czekaj, czekaj... schudlas?!" hahahahahahahah "te buty sa wyjatkowo gustowne"

czizas a jeszcze częściej - wcale nie widać że przytyłaś :D

"kupilam to na wyprzedaży, za grosze" :-)

"od jutra nie jem slodyczy"

"nie przejmuj sie, baton energetyczny to nie slodycz"

ale śmieszne buhahaha.... widać na jakie laski trafiacie.... sami jesteście sobie winni szukacie wypacykowanych księżniczek a później narzekacie

"kupilam to na wyprzedaży, za grosze" ok do tego się przyznaje szczerze zawsze mąż się z tego śmieje i jeszcze -z szafy wyciągnęłam to stare jest z zeszłego roku nie pamiętasz? (ale ja pracuje więc nie widzę problemu,mój mąż zresztą też nie )

mańka.dzik na jakiekolwiek trafisz - choćby na Ciebie - to każda ma swoje specyfiki i sposoby na łganie...

ach strzebelko jak sobie radzisz z tym niepotrzebnym zakochaniem :)